Odp: Do zwolennikow licencji no kill na Wisle
: : nadesłane przez
Józef Jeleński (postów: ) dnia 2005-01-21 17:47:18 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
To naprawdę oczywiście ważny wniosek - i byłby to krok poważny w kierunku popularyzacji idei no-kill. Nawet gdyby dotyczył tylko niektórych okręgów i tylko wód pstrągowych.
Pragnę jednak podpowiedzieć zwolennikom licencji no-kill, że za wydawanie takich zezwoleń trzeba płacić podatki, takie jak na przykład za karuzelę czy kino. Natomiast zwykłe licencje, nawet obwarowane dużymi ograniczeniami, są zwykłą działalnością rolniczą i nie podlegają opodatkowaniu. Jeśli wyda się zezwolenie na zabieranie ryb innych niż pstrągi i lipienie - to jest to działalność rolnicza z ustawy rybackiej. Jeśli zakaz zabierania ryb - to podatek jak od karuzeli.