f l y f i s h i n g . p l 2025.08.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: PUCHAR GALICJI 2025. Autor: pstrag997. Czas 2025-07-29 21:40:30.


poprzednia wiadomosc Odp: Kłusownictwo w Kętach : : nadesłane przez citipunk (postów: ) dnia 2005-01-02 00:34:02 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Panowie, i Panie

Nie ma gorszego zagrożenia dla wody, niż "wędkarze". Kłusole nie przetrzebią tak wody jak oni. to ze ryby maja po 20 cm oznacza tylko ze jeszcze nie mają 25 :), i wg "wędkarzy" jeszcze przez te 5 centymetrów powinny pływać w rzece. Drugi durny powód to moim zdaniem "czystość wód".

Jeśli ktoś uważa że nie mam racji to niechaj mi wytłumaczy w stopniu do przyjęcia dla mnie takie rzeczy:

dlaczego ryb niemiarowych jest mnóstwo?, i dziwnym trafem dorastają do.... wymiaru ochronnego? kleni po 23, 24,5 cm w Rabie blisko miejsc odwiedzanych jest mnóstwo. Rybą nie przeszkadza czystość wody, wręcz przeciwnie- jakie okazy pływają w Wiśle? pływają bo ze względu na czystość wody sprawiającą iż są niejadalne. Ale teraz gdy większość "wędkarzy" je już ryby z Wisły, dni tego eldorado są policzone.
wystarczy jednak zapuścić się gdzieś gdzie nikt nie dociera (może poza kłusolami ceniącymi sobie dyskrecje, i już przeciętny kleń ma ponad 30 cm, a sztuki ok kilograma to normalka. Nie wierze w tłumaczenie że kłusole wytrzebią wszystko, techniki stosowane przez "wędkarzy" są milion razy skuteczniejsze. ta kwestia nie dotyczy wyłącznie kleni, zmniejszanie wymiarów skutkuje jedynie zmniejszeniem się rozmiarów ryb pływających w rzekach. Taka sytuacja będzie miała miejsce długo, bo sposób myślenia ciężko zmienić.
Znam kilka wspaniałych łowisk, które zostały przetrzebione przez zarybienia. jak? ściągały "wędkarzy" którzy przez rok mieli fajne łowisko.



Ludzie - miejcie szacunek dla wody. A jeśli mowa o kłusownictwie, to może wystarczyłoby, aby każdy miał obowiązek reagowania na przejawy kłusownictwa, i przebywanie w pobliżu miejscu gdzie ktoś kłusuje, i nie zareagowanie powinno było traktowane jako współudział. Nie szukajcie powodów które są waszym tłumaczeniem się- zacznijcie myśleć co wy możecie zrobić, by w wodzie coś jeszcze pływało.


Pozdrawiam wszystkich, dla których odległość oka od ogona nie jest powodem by ryba zaczęła być mięsem. Życzę nam by ten rok był początkiem myślenia, które sprawi, że tak jak kiedyś nasi dziadkowie pokazali nam uroki wędkarstwa, tak my byśmy mogli przekazywać go swoim wnukom.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Kłusownictwo w Kętach [1] 02.01 03:12
  Odp: Kłusownictwo w Kętach [0] 04.01 03:05
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus