| |
Generalnie zgadzam się z tym co napisał citipunk -rzeczywiście kiedy pstrągi miały wymiar ochronny 30 cm łowiłem najwięcej takich po 27 -29 cm a teraz , kiedy wymiarem ochronnym jest 25cm( tam gdzie wędkuję) najwięcej lowię takich po ok 20 -23 cm.OCZYWIŚCIE WSZYSTKIE WYPUSZCZAM (miarowe też - piszę o tym żeby nikt nie posądził mnie o jakies niecne czyny) Ale z tym współudziałem w kłusownictwie mam wątpliwości... parę razy zdarzyło mi się próbować przeganiać gnoi znad wody ale ja sam już w tej miejscowości nie mogłem łowić bo w ruch szły kamienie w moją stronę , porysowali mi auto... szkoda gadać A kiedyś zatrzymałem nawet przejeżdżający patrol policji (co prawda parę lat temu ) i pokazałem im gości w akcji to pokiwali głowami, że się nimi zajmą i pojechali sobie dalej- oczywiście nic nie zrobili. To było w Żywcu - a więc też na Sole. Teraz myślę sobie, że ,do cholery, płacę ciężkie pieniądze za możliwość moczenia kija i jeszcze za to obrywam po łbie , albo na mój widok pukają się w czoło, no ,to jeszcze tego by brakowało żeby mnie ktoś posądzał o współudział w kłusownictwie bo za krzakami 100metrów ode mnie jakies typy kradną ryby... A jeszcze policja mogła by mnie łatwo dorwać bo łowię w pojedynkę, w woderach - nie ucieknę a i stawiać się nie będę a o statystyki wykrywalności policja teraz dbać musi... Wiem, że trzeba szukać sposobów walki z kłusolami ale może niekoniecznie takich. Pozdrawiam
|