|
Zasady dobrej praktyki......" Zadecydowano w ministerstwie, że należy w tej sprawie zainteresować całe środowisko związane z rzekami górskimi w postaci konferencji lub wartszatów w styczniu przyszłego roku, a wyniki tego spotkania rozpowszechnić jako zalecane przez ministerstwo.
Największe części tego opracowania (w całości powstałego w Krakowie) dał dr B. Wyżga, geomorfolog fluwialny z Instytutu Ochrony Przyrody PAN, .... Resztę dopisywali: angielska firma konsultingowa Arup (i ja w jej składzie), Poltechnika Krakowska i RZGW krakowskie wraz z przedstawicielem ZBW PAN. Całość skoordynowała dynamiczna firma krakowska CERMET-BUD.
Tak, masz 100% rację (moim zdaniem). Ale wczytaj się uważnie w tekst. Otóż Minister, kierujący Resortem, mający teoretycznie jakąś władzę, zamiast na podstawie zdrowego rozumowania i korzystając z opracowań fachowców, dać dyrektywy, to co ? ZALECA!!
Nie wiem, czy jest miękką ciu..ą robiony, czy też jest tylko figurantem na państwowym garnuszku, ale coś dla mnie jest nie tak !
A swoją drogą ciekawe, ile "chapli" szmalu ci wszyscy wymienieni jako autorzy tych rewelacyjnych opracowań, skoro nam, PAN - Gołysz przedłożył propozycję monitorowania w 10-ciu punktach rzeki Wisły ( chcieli tam liczyć ile jest i jakich ryb ), za cóż to, śmieszną sumkę 150.000 ( sto pięćdziesiąt tysięcy) rocznie. Domena dzisiejszych czasów. Doić, doić, doić, skąd i ile się tylko da.
Eksperci, k...a. Ciekawe gdzie byli, jak się rzeki rypało !
Swoją drogą, ciekawe, ilu jeszcze tych teoretyków od chrupiących bułeczek,
W.
Co to jest geomorfolog fluwialny?
|