Odp: na temat Sanu w Sanoku
: : nadesłane przez
Leszek (postów: ) dnia 2004-09-24 17:30:16 z *.rzeszow-pilsudskiego.sdi.tpnet.pl
Na FF nie mam nic do zyskania, ani stracenia. Nie jestem też panienką abym się krygował. Należę to tych ludzi, co wyrażają swe poglądy szczerze i niezależnie od koniunktury mówię prosto w oczy to co myślą.
Nie toleruję postawy typu Kalego (Kali kraść to dobrze, Kalemu ukraść to źle). To nie kwestia percepcji w odbiorze moich poglądów to strach przed utratą przywilejów i mięsa.
Panie Jurku mnie nie interesuje polityka, lecz dążę do tego aby wędkarze zrozumieli, że nikt obcy nie przyjdzie i nie posprząta im podwórka. Będą mieli takie wody jakie sobie sami urządzą. Jeżeli będą pazerni to będzie pustynia, a gdy będą korzystać zgodnie z prawami przyrody to będą mieli atrakcyjne wody. Dziękuję za poparcie pomimo że stoję obecnie na straconej pozycji. W przyszłości będzie tak jak z Dunajcem gdy ostrzegałem kilka lat temu. Wtedy też grała orkiestra i wszyscy się bawili zamiast pracować. Teraz udają że nie pamiętają.
Pozdrawiam
Leszek