|
Idąc tokiem myślenia Pani Karoliny, prawdopodobnie słusznym,wygląda na to, że wędkarze zbyt mocno ingerują w przyrodę, stosując zarybianie rzek.Im więcej ryb w wodzie, tym więcej drapieżników(włącznie z człowiekiem) będzie się chciało pożywić.Zaburzamy tym sposobem cały ekosytem.Działania takie chyba sa jednak niczym, w porównaiu z budową kolejnych wodnych zapór.
J.P.
|