f l y f i s h i n g . p l 2025.08.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Zgubione pudełko - San, Łączki.. Autor: Tomek Ekert. Czas 2025-08-10 23:25:25.


poprzednia wiadomosc wróciłem dziś z nad Raby i ... : : nadesłane przez heb (postów: ) dnia 2004-06-19 20:44:09 z *.crowley.pl
  ..

pogoda śliczna .. rzeka wspaniale pieniąc się zachęcała mnie do szukania pstrąga ... ponieważ jestem nie doświadczonym muszkarzem . .. + to że w zasadzie uczę się wszystkiego sam .. te pare wypraw 3 -4 h wracałem o pstym kiju - nie licząc głupich kleni .., .. dziś już było inaczej. Zachęcony paroma postami zacząłem powyżej mostu w Pcimiu .. ,, w sumie na tak śliczną pogodę 15 w południe .. gdzie ten pstrąg siedzi ... parę utworzonych za wielkimi głazami głęboczków korciło strasznie .. nie chcąc płoszyć niczego co tam przebywa raz po raz żucałem tak, by mucha schodziła bardzo blisko głaza muskając go tylko wraz ze strugą proądu .. ... .. . ciiiisza ... zmiana muszki ..ciisza ... - w koncu zakladam moją autorską ( człowiek rok PRAWIE kręci a już ma autorską //sic !!! - wygląda jak mucha "końska" ze skrzydełkami ( piórka kuropatwy ) położonymi na tółowiu z sierści KOTA CZARNEGO MOJEGO - -a dubbing to przedni) ... zchodzę płytką szeroką bystrzynką - pierwsze branie .. pstrążek malutki ... wyskakuje maleństo nad wode - walczy rasowo ... schodzę niżej .. cisza .. zmieniam na march brown. .. cisza ... podjezdzam pod most w Pcimiu ,, poniżej 2ch wędkarzy .. kiedy szedłem - jakby zniknęli .. może kłusowali - nieiwiem ... była 16.30 .. i byłem sam między mostem a mostkiem .. cały czas marzch brown .. ... .. znowu nic .. więc może moja autorska .. - swoją drogą ciężko bez wypalania chyba zrobić takie skrzydełka mokrej z bazanta zeby trzymały fason .. myślę zakładając NOWĄ wersję ... ( zawsze mam po kilka dobrych wzorów ) .. zchodzę poniżej kipieli .. gdzie łączy się ona z małym spokojnym nurtem .. dalekie żuty prawie z bzegu ( wolę łowić daleko ) pod prąd .. .. . . po 10 min .. sznur spływa swobodnie .. . śliczna pętla .. prostuje się bez najmniejszego sygnału brania . - przed poderwaniem kija instynktownie łagodnie i delikatnie przycinam ( dobry odruch z 18 lat spławikowania ) .. i coś siedzi .. i nie walczy może strasznie ale siedzi .. . sprzęt mam delikatny - przypon konczy się na 0,10 więc pozwalam na wszystko rybie ... po paru chwilach jest .. LIPIEŃ ... 28 cm .. ślicznego Lipka .. delikatnie odchaczam i oczywiście cały czas trzymając go w wodzie puszczam wolno ... ... .. był piękny ... ponieważ w tym miejscu już nic nie brało .. po grilku na działce opodal wybieram się na klenie .. - bo wracają widziałem że wychodzą do muszek .. 18 ... jestem .. 2 - 3 maluchy .. i jakby koniec brań .. - zrezygnowany zakładam wieeelką jak mi się wydaje suchą ( od znajomego ) na haku 10 całe cdc imitukące skrzydła położone na czarnym dubbingowanym tułowiu z ładną czarną jeżynką ... no ok ... jesze się na to ukleja zapięła - ale nic - tego się spodziewałem .. .. ćwiczę dalekie zuty i denerwuje mnie na tej spokojnej płani - czemu tak krótko mogę prezentować muszkę. .. ale ok - wyniuchałem że wypuszczając sznur powoli - muszka spływa dalej nie smużąc. .. - więc myślę - a płyń ... sobie - ile Cię widzę ... no i na powiedzmy 20'stym metrze ,. . normalne branie !!!! - a spuszczałem ją w sumie już na tak płytką wodę, że nie podejżewałem że cokolwiek tam siedzi ... - oj działo się ... ja przypo 0,10 . .. a on wyskakuje nad taflę ... idzei w moją stronę pospiesznie wybieram .. bacznei sprawdzając napięcie linki - oby jak najsłabsze . . i chamulec . . .. po czasie. . mam go .. śliczny pstrążek po 40 cm,. .. wspanialy ...


consensus :

gdzie chciałem mieć pstrąga - zapiął się lipień. ..
gdzie miały być klenie a po niżej nic - ( dla mnie ) - złapałem pięknego pstrąga ...
a gdzie wydawało mi się że TU RYBA MUSI SIEDZIEĆ. .. ciiiiiiisza ...

swoją drogą dziś jestem bardziej ogłupiały niż przed wyjściem nad Rabę - bo wydawało mi się że coś wiem ... czy naprawdę dziś pstrąg wygrzewał się na płytkich płaniach - bo noce raczej zimne ??? .. itp - skąd ja mam brać to doświadczenie .. gdzie szukać - co czytać ...

help !!!


uszanowania dla gospodarza P.Jeleńskiego


  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [0] 19.06 20:52
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [1] 19.06 23:24
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [0] 20.06 01:14
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [2] 20.06 00:15
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [1] 20.06 10:26
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [0] 20.06 13:06
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [2] 20.06 23:46
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [0] 21.06 10:47
  Odp: wróciłem dziś z nad Raby i ... [0] 09.08 23:02
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus