| |
Michale, tym się różnimy od zwierząt, że mamy rozum i zależy tylko od nas samych jak go będziemy używać .
PZW, to niemalże monopolista i walką z tą organizacją przypominać będzie walkę z wiatrakami.Wiesz dobrze o tym, że każda wojna toczyć się może latami, a i po jej zakończeniu długo odbijać się będzie czkawką.Ponieważ chodzi Nam wszystkim o dobro wspólne,wody i ryby w nich pływające, musimy poszukiwać korzystnych rozwiązań, a nie skupiać siły, by wszystko rozpieprzyć co już zostało zrobione.Zmiany są nieuniknione.Powinny one jednak ewoluować ,dostosowując się do nowych czasów.
Życzmy sobie tylko, by nie trwało to wieki,bo ucierpią na tym wszyscy wędkarze.
Pozdrawiam
J.P.
P.S. Jest takie powiedzonko: Zgoda buduje, niezgoda rujnuje
|