f l y f i s h i n g . p l 2025.12.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pudełko z muchami znalezione na OS San w dniu 05.12. Autor: WZ_WZ. Czas 2025-12-06 08:13:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Wedkarstwo w Czechach : : nadesłane przez Maciej Wilk (postów: ) dnia 2004-05-06 20:42:54 z *.tychy.sdi.tpnet.pl
  Panie Jurku,

Nie szokuje mnie zdziwienie zagranicznych wędkarzy, którzy słyszą o organizacji liczącej 600 000 . Podejrzewam, że myślą że na ich czele stoi Gandi, bo istnej charyzmy Mahatmy Gandiego trzeba by mieć aby dobrowolnie zgromadzić taką liczbę wolontariuszy.
Niestety nic nie wskazuje, że ktoś taki w najbliższym czasie się pojawi nad naszym padołem, dlatego też pewnie nie doczekamy się i 1000 wolontariuszy.

Panie Jurku wszędzie na świecie jest tak, że 90-95% to konsumenci a reszta to ci co wytwarzają, produkują ect. Gdyby było inaczej było by źle. Pasuje tu jak ulał powiedzenie, że aby napić się piwa nie trzeba kupować browaru.
A jeśli ktoś chce browar to proszę bardzo, ma z tego tytułu pewne korzyści ale musi w tym celu poświęcać czas czy pieniądze.

Tak samo jest i w wędkarstwie.
Nie sądzę aby coś w wędkarstwie się zmieniło jeśli model wędkarstwa będzie taki jak jest dzisiaj.
Dlaczego:

- wcześniej powoływał się Pan na myśliwych że są lepiej zorganizowani etyczni ect – być może, ale nie wynika to z tego powodu że myśliwi to fajni goście a wędkarze to gumofilce.
Z tego co się orientuję to KOŁO gospodaruje na swoim terenie, to ono określa limity, odstrzały ect.
Czyli tak jak napisałem wcześniej o swoją zwierzynę dbają myśliwi (w większym stopniu niż jest to u nas), u nas to jest o wiele prostsze.

- PZW to jak sam Pan napisał wielosettysięczna organizacja, co więcej społeczna, I jak to jest zwykle w tego typu organizacjach, przy podejmowaniu decyzji trzeba zawrzeć kompromis, a choć kompromis sam w sobie nie jest zły to tutaj kończyć się będzie zawsze pójściem w kierunku populizmu.

- korzyści skali, w normalnej gospodarce duże firmy często są bardziej skuteczne, ale tylko wtedy gdy posiadają jednego silnego udziałowca, co daje przekłada się w skuteczne zarządzanie. PZW jest organizacją społeczną gdzie głos (przynajmniej teoretycznie) każdego z członków jest na równi traktowany (w praktyce jak to wygląda to każdy wie) nie ma czegoś takiego jak korzyści skali.

- W modelu jaki mamy, w którym wędkarze są daleko od wody z logicznego punktu widzenia nie może funkcjonować inny model jak tylko roszczeniowy. Płace więc, wymagam.


A teraz postaram się napisać kilka słów dlaczego uważam że rozdrobnienie jest lepsze.

- Jeśli grupa wędkarzy jest odpowiedzialna za swoją wodę, ma całkiem inne podejście do niej. Pracują dla niej, łowią czasami taniej, ale znacznie szybciej dochodzą do wniosków że warto się samoograniczać, nie rozdawać ryb za darmo – bo po prostu zbankrutują.
Dalej jeśli ktoś nie pracuje może łowić ale za to płaci – naturalne.

- Teraz wielosettysięczna organizacja skupia presję na kilku rzekach, a wędkarze są wszędzie, jeśli jakaś grupa wędkarzy jest odpowiedzialna za swój siurek to o niego dba nie koniecznie musi to być największa rzeka w Polsce.

- Gospodarka na mniejsza skalę powoduje to że znacznie lepiej można określić, koszty, przychody, zagrożenia, szybciej na nie reagować. Małe podmioty są bardziej elastyczne.
(np. Podejrzewam, że gdyby np. Sołą gospodarowała Węgierska Górka było by tam znacznie lepiej i wisłą Skoczów, Bobrem)

- mniejsze podmioty lepiej wykorzystują środki finansowe, również te z dotacji.

-wiele mniejszych podmiotów tworzy konkurencję, a człowiek jeszcze nie wynalazł nic lepszego niż konkurencja.

-Jak jest źle w jednym małym podmiocie, jak jest źle u monopolisty to jest źle wszędzie.


Pewnie argumenty można by mnożyć.
Podam jeszcze jeden. Słowenia uzyskała niepodległość, w sumie nie dawno a w ich rzekach jest znacznie więcej ryb, i tam jest nie jakby lepiej ale po prostu lepiej. Wodą zarządzają wędkarze – nie organizacje wielusettysięczne.


Panie Jurku jeszcze jedno, w moim rozumieniu idei wędkarstwa, to rolą stowarzyszenia ogólnokrajowego powinien być lobbing, tworzenie rozwiązań strukturalnych i ewentualne czuwanie nad tymi mniejszymi podmiotami czy przestrzegają prawa, a nie centralne sterowanie.



Szczerze pozdrawiam Maciej Wilk

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [13] 07.05 09:55
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [12] 07.05 10:10
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [11] 07.05 10:31
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [9] 07.05 10:45
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [8] 07.05 10:52
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [7] 07.05 11:13
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [6] 07.05 11:37
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [5] 07.05 14:19
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [4] 07.05 18:59
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [3] 07.05 23:36
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [2] 08.05 11:53
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [1] 08.05 21:39
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [0] 08.05 23:19
  Odp: Wedkarstwo w Czechach [0] 07.05 10:46
       


Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop