f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-08 00:14:34.


poprzednia wiadomosc Odp: Sezon pstraga : : nadesłane przez trouts master (postów: 8673) dnia 2021-08-19 14:35:20 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  "... ma minimalne szanse na efekt, jakim mogą stać się zyski z turystyki wędkarskiej wynikające z bogatych
w ryby wód."

-------
"... bogatych w ryby wod"? Nie ma najmniejszej szansy na taką opcję.

Krótko, zacznijmy może od siebie. Tak jak pisałeś: łowiska wyłącznie "No Kill", pozbycie się (eliminacja)
miesiarzy czy smakoszów rybiego mięsa. Częściowo No Kill może to sam załatwi. Reszta (te modlitwy) to już
nie do przeskoczenia. Modlitwy o deszcz nie wiem komu są potrzebne. Deszczu raczej nie brakuje, brakuje
czegoś co sprawi że ten deszcz nie "pogoni" z wszystkim co napotka po drodze do rzek. Deszcz jednym
potrzebny, inny przeszkadza lub ich nawet unicestwia. O deszcz bym się nie modlił (mieszkając na Pogorzu).

Inna jeszcze rzecz która mi w tych waszych receptach nie pasuje. Piszecie wyłącznie o pstrągach, lipieniach.
Skoro jedynie je zniszczyliśmy (wędkarze, system, Państwo, PZW) to gdzie się podziały klenie, świnki, brzany,
bolenie, itd. Lub choćby wszędobylskie jelce, ukleje, piekielnice, kiełbie, itp. Je też my jako wędkarze
"spieprzylismy" (czyt. zjedli, zjebali genetycznie zarybieniach, itd, itp)? Jestem wręcz pewny że nie.
Nie bierzcie wiec jedynie wzoru "pstrąg-lipien" jako przykład w tym zadaniu do rozwiązania bo inne (w/w) ryby
również żyły w tych samych rzekach.

Pzdr.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Sezon pstraga [1] 19.08 16:07
 
Uwagi o deszczu i innych gatunkach w punkt.
 
  Odp: Sezon pstraga [0] 19.08 21:15
 
Akurat pracuję nad artykułem historycznym o rybach spadających z deszczem w Polsce. Jest tych relacji co nieco.
Może jednak warto modlić się o taki deszcz... choć nie jestem pewien, czy nasze świątynie są dobrym miejscem
na to.
 
  Odp: Sezon pstraga [0] 20.08 08:29
 
Arku,

kraina P&L i jej uwarunkowania środowiskowe jest dla mnie podstawowym punktem założenia, że ogólny
model zarybienia jako utrzymywania w równowadze ekosystemu nie daje pożądanych efektów i prowadzić
może jedynie do całkowitej destrukcji jak opisałem powyżej. 70 lat się broniła i padła jak krowa dojona i nie
wyprowadzana na pastwisko.

Co do pozostałych gatunków, które wspominasz, to odpowiedź na pytanie - czy gospodarka rybacka, narzucana
ustawą rybacką, prowadzona przez ostatnie 70 lat jest w dalszym ciągu uzasadniona? wydaje się być
oczywista. Po 70 latach jej stosowania doprowadziła do katastrofy ekologicznej jaką jest obecna kondycj
ekosystemów ichtio.

Bez zarybień nie ma ryb!!! Może to jest dobre hasło propagandowe dla przemysłu zarybieniowego ale na
pewno nie jest to lekarstwo na zdegradowane środowisko.

pozdrawiam,



 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus