|
Arku,
kraina P&L i jej uwarunkowania środowiskowe jest dla mnie podstawowym punktem założenia, że ogólny
model zarybienia jako utrzymywania w równowadze ekosystemu nie daje pożądanych efektów i prowadzić
może jedynie do całkowitej destrukcji jak opisałem powyżej. 70 lat się broniła i padła jak krowa dojona i nie
wyprowadzana na pastwisko.
Co do pozostałych gatunków, które wspominasz, to odpowiedź na pytanie - czy gospodarka rybacka, narzucana
ustawą rybacką, prowadzona przez ostatnie 70 lat jest w dalszym ciągu uzasadniona? wydaje się być
oczywista. Po 70 latach jej stosowania doprowadziła do katastrofy ekologicznej jaką jest obecna kondycj
ekosystemów ichtio.
Bez zarybień nie ma ryb!!! Może to jest dobre hasło propagandowe dla przemysłu zarybieniowego ale na
pewno nie jest to lekarstwo na zdegradowane środowisko.
pozdrawiam,
|