f l y f i s h i n g . p l 2024.05.02
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: S. Cios. Czas 2024-05-02 19:35:16.


poprzednia wiadomosc Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? : : nadesłane przez Ektom (postów: 74) dnia 2021-04-26 12:38:26 z *.204.2.41.dsl.dynamic.t-mobile.pl
  Można to tak lopatoloicznie wytłumaczyć? Ktoś rozumie sens , ktoś językiem zrozumiałym, bez
wywodów powie po co są zawody?
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [4] 26.04 12:43
 
Ponieważ PZW wg swojego statutu jest związkiem sportowym, więc żeby ten statut wypełniać musi organizować "sport wędkarski"

Michał
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 26.04 13:07
 
Ponieważ PZW wg swojego statutu jest związkiem sportowym, więc żeby ten statut wypełniać
musi organizować "sport wędkarski"

Michał


No i jestem na łopatkach. Ale czy tylko mnie nie odpowiada ta pozycja?
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [2] 26.04 13:46
 
Ponieważ PZW wg swojego statutu jest związkiem sportowym, więc żeby ten statut wypełniać musi organizować "sport wędkarski"

Michał


Nie jest.
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [1] 26.04 15:35
 
Ponieważ PZW wg swojego statutu jest związkiem sportowym, więc żeby ten statut wypełniać
musi organizować "sport wędkarski"

Michał


Nie jest.


Ech wy wieśniaki i my nigdy się nie dogadamy was mao nas brak
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 26.04 16:06
 
Ponieważ PZW wg swojego statutu jest związkiem sportowym, więc żeby ten statut
wypełniać
musi organizować "sport wędkarski"

Michał


Nie jest.


Ech wy wieśniaki i my nigdy się nie dogadamy was mao nas brak



Sracie pod chłupami , sracie do rzek, sracie wy i goście. Za chwilę bęzdziecie srać na gości . Stop .
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [1] 26.04 16:06
 
Bo jest grupa wędkarzy, którym taka forma wędkarstwa sprawia frajdę.
Więc zawody są po to, żeby mieli fun.
Wystarczy?

pzdr WoW
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 26.04 16:09
 
PZW jest stowarzyszeniem, więc podlega pod ustawę o stowarzyszeniach (nie podlega Ministerstwu Sportu)
Zawody wędkarskie są, bo PZW lubi sobie w ten sposób wydawać naszą kasę i tyle.
G.

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19890200104/U/D19890104Lj.pdf

 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [1] 26.04 16:24
 
Temat wielokrotnie wałkowany na tym i innych forach. Ostatecznie
nikt nie może nikomu zabronić by spotkać się w dowolnej grupie i
łowić na wyścigi na zasadach ogólnych, obowiązujących każdego
członka PZW i zgodnie z przepisami. I gdyby tak było to nawet nie
potrzeba statutu. Problem wyłania się w momencie pytania, kto to
finansuje , a konkretnie, czy szeregowy członek sponsoruje
zawodników? Podobno zawody są imprezami samofinansującym się
z kieszeni startujących, ale to tylko podobno. Oficjalnego stanowiska
PZW nie pamiętam. Jest jeszcze zamykanie wód na czas zawodów,
często na kilka dni, a trzeba pamiętać, że są one rozgrywane na
najlepszych łowiskach i obniżanie wymiarów, by można było
natrzepać nie kilkaset a kilka tysięcy ryb, co podobno świadczy o ich
miarodajności. I to głównie wkurza niezawodników.
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 26.04 17:10
 
Temat wielokrotnie wałkowany na tym i innych forach. Ostatecznie
nikt nie może nikomu zabronić by spotkać się w dowolnej grupie i
łowić na wyścigi na zasadach ogólnych, obowiązujących każdego
członka PZW i zgodnie z przepisami. I gdyby tak było to nawet nie
potrzeba statutu. Problem wyłania się w momencie pytania, kto to
finansuje , a konkretnie, czy szeregowy członek sponsoruje
zawodników? Podobno zawody są imprezami samofinansującym się
z kieszeni startujących, ale to tylko podobno. Oficjalnego stanowiska
PZW nie pamiętam. Jest jeszcze zamykanie wód na czas zawodów,
często na kilka dni, a trzeba pamiętać, że są one rozgrywane na
najlepszych łowiskach i obniżanie wymiarów, by można było
natrzepać nie kilkaset a kilka tysięcy ryb, co podobno świadczy o ich
miarodajności. I to głównie wkurza niezawodników.


Nie wiem jak wygląda to w innych okręgach, u nas, w okresie kiedy mogłem to sprawdzić, bilans zawodów
okręgowych, zawsze był na plus dla okręgu. Dlatego argument finansowy pada. Gdyby argument
finansowy miał znaczenie priorytetowe, zawody należałoby robić co tydzień.
Zawody kół, tutaj to inna bajka ale i kasa też z innego źródełka. Pewnie są koła naginające w jedną i takie
które to robią w drugą. Myślę że bilans będzie bliski 0.

pzdr WoW
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [3] 26.04 18:24
 
wędkarstwo - dla mnie - to nie sport
to najwyżej hobby, pasja

Można to tak lopatoloicznie wytłumaczyć? Ktoś rozumie sens , ktoś językiem zrozumiałym, bez
wywodów powie po co są zawody?
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [2] 26.04 21:40
 
wędkarstwo - dla mnie - to nie sport
to najwyżej hobby, pasja


No właśnie, "dla mnie". Dla mnie też, a dla innych sport. To samo można o: narty, rower, samochody,
bieganie...... i pewnie jeszcze trochę można wymienić. Po co szukać cudzego sensu? Cieszmy się swoim.

pzdr WoW
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [1] 26.04 23:00
 
Problem w tym, że to zawodnicze „swoje”, blokuje hobby „moje”, bo przy mocno ograniczonej ilości wody, a jeszcze mniejszej w niej ilości jakichkolwiek ryb, wymusza niejako łowienie na tych samych miejscach. W trakcie zawodów mnie się z tej wody wyrzuca, mimo tego, że za możliwość łowienia zapłaciliśmy tyle samo, a może nawet mnie kosztuje to więcej, bo często zawodnikom przysługują pewne zwroty kosztów, fundowane np. przez rodzime Koła, a mnie nikt niczego nie zwraca.
Co gorsze ogólnie znane fakty wskazują, nawet nie zawodniczą jazdę po bandzie, ale spore tej bandy naruszanie (i wszyscy wiedza o co chodzi !!), i to wkurza najbardziej, ….wkurza jak cholera.
G.
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 27.04 10:26
 
i tu racja, popieram

niech robią sobie turnieje rzutowe
SH, DH, do celu, na odległość, wszystkimi kończynami

koniecznie--> każdy tym samym sprzętem - wtedy może da się to uznać za sport


Problem w tym, że to zawodnicze „swoje”, blokuje hobby „moje”, bo przy mocno ograniczonej ilości
wody, a jeszcze mniejszej w niej ilości jakichkolwiek ryb, wymusza niejako łowienie na tych samych
miejscach. W trakcie zawodów mnie się z tej wody wyrzuca, mimo tego, że za możliwość łowienia
zapłaciliśmy tyle samo, a może nawet mnie kosztuje to więcej, bo często zawodnikom przysługują
pewne zwroty kosztów, fundowane np. przez rodzime Koła, a mnie nikt niczego nie zwraca.
Co gorsze ogólnie znane fakty wskazują, nawet nie zawodniczą jazdę po bandzie, ale spore tej bandy
naruszanie (i wszyscy wiedza o co chodzi !!), i to wkurza najbardziej, ….wkurza jak cholera.
G.
 
  Odp: Techniczny sens zawodów na rybach, w tym muchowych? [0] 26.04 19:44
 
Zawody, rywalizacja:
są pokojowym rozładowaniem wojennego napięcia.
Rozgrywane na mięsie żywym lub martwym, także w konkurencjach rzutowych celność i
dystans.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus