f l y f i s h i n g . p l 2025.12.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Każda psikuta ma swojego mikruta. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-12-21 18:34:08.


poprzednia wiadomosc Odp: Dlaczego??? (do PZW Krosno) : : nadesłane przez Adam Sikora (postów: ) dnia 2003-10-18 17:26:20 z *.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
  Zgadzam się argumentami p. Wiesława w stu procentach. Sadzę tylko, ze obliczenia mogą być mylne. Trzeba wziąść pod uwagę, że nie codziennie będzie łowilo 10 osób (duża woda, metna itp).
Niestety skończyły się czasy, gdy za 5 złotych jeździło się po Polsce i łowiło gdzie popadnie. Rzek naszych nie uratują połowiczne reformy. To, że nie ma w nich ryb nie jest wynikiem jednego tylko czynnika. Nie wystarczy wprowadzić tylko zasady wypuszczania ryb- to mało.
Oczywiście mam na myśli naprawdę dobre łowisko. Kolega który rozpoczął ta dyskusję słowami : "dlaczego z dobrego łowiska..." , chyba nigdy nie widział nie tyle dobrego, co po prostu normalnego odcinka rzeki z rybami. W Polsce przyzwyczailiśmy się, że gdy na jakiejś wodzie można złowić kilka ryb to już jest świetnie. Tak więc to co ma powstać nie będzie tym co było za większe pieniądze. Niestety bardzo ważna jest presja wędkarska i nie można dopuścić by łowisko było deptane przez tabuny wędkarzy, obojętnie jaki by nie obowiązywał na nim regulamin.
Co do Myczkowiec to oczywiście jestem za tym by było to jakieś alternatywne miejsce wędkowania, ale dlaczego miałoby ono finansować cały San to nie bardzo rozumiem? Gdyby powstało to środki finansowe tam uzyskane powinny pozostać w tamtej wodzie.
Jeśli chodzi o kolegów mieszkających blisko łowiska (nie tylko Sanu sprawa dotyczy całej Polski) to rozumiem dlaczego protestują. Do tej pory za roczną opłatę każdą wolną chwilę mogli spędzać nad wodą. Zastanówcie się jednak, że przez to jedna wasza dniówka kosztowała parę złotych. Osoby z dalszych okolic wykupując pozwolenie płacili za jeden dzień łowienia o wiele więcej. Tak więc istnieje teraz konieczność częściowej rezygnacji z tych przywilejów i stąd żal.
Na koniec nie wiem skąd tyle obawy. To przecież tylko jeden krótki odcinek rzeki. Ponizej na pewno nie zmieni się na gorsze. Pozwólmy by były w naszym kraju łowiska dla każdego. Podpisuję się więc pod tym projektem mimo, że sam ze wzgledu na oplaty nie bedę mógł wędkować często. Wolę jednak być nad Sanem trzy dni w roku i połowić, niż kilka tygodni przerzucać dwudziesto centymetrowe lipionki.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Dlaczego??? (do Adasia S.) [4] 18.10 20:32
  Odp: Dlaczego??? (do Adasia S.) [1] 18.10 23:23
  Odp: Dlaczego??? (do Adasia S.) [0] 19.10 00:13
  Odp: Dlaczego??? (do Adasia S.) [1] 21.10 21:37
  Odp: Dlaczego??? (do Adasia S.) [0] 22.10 00:59
       


Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop