Odp: San - koniec rzeki
: : nadesłane przez
Wacław.S (postów: ) dnia 2003-08-01 15:42:40 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
A na nasz apel o zmiane przepisow,m innymi o wprowadzenie rocznego limitu ryb/np lososiowatych do 50 szt.rocznie/ jedynym odezwem od was koledzy wedkarze bylo kilka obrazliwych wypowiedzi Malo tego, nikt wspomnianych propozycji przedstawionych w art kol.K.Zertki nie chcial przedstawic do publicznej dyskusji.Zdecydowali sie na to gospodarze stron Wielki Portal Rybie Oko, ale z ogromnie asekuranckim komentarzem.Zeby nie podpasc miesiarskiej grupie wedkarzy.A jak myslicie,dlaczego Czesi maja w rzekach ryby?Dlaczego kol.K.SZYMALA z euforia po powrocie z mistrzostw swiata w Hiszpanii na zawodach o puchar burmistrza w Ustroniu krzyczl o koniecznosci limitow rocznych zabieranych ryb?Niech pomysly majace na celu dorazne ratowanie tego co jest,co mozna zrobic juz,teraz beda dalej torpedowane,to ryby bedziemy ogladac jedynie w fishhalach lub w hipermarketach.Bo na zmiane mentalnosci wedkarskiej potrzeba wielu,wielu lat.Sporo innych czynnikow rowniez musi ulec zmianie,co nie jest wykonalne na juz.