|
Pasjonaci i koneserzy robią zdjęcia nieruchomego sprzętu na podłodze. Nie odpowiadam za to, co jest dla muszkarzy w PL istotne. Prawdopodobnie forma bardziej niż treść. Tyle użytkowników Sage, ale nikomu się nie chciało...
Ja swoją Cantarę i Ron Thompsona zbadałem dokumentnie. Natomiast 1.7 ERN różnicy w dwóch Sage opisanych jako #6 zadaje kłam temu, co napisał Mundek o rzekomym "trzymaniu klasy" markowych wędek, który mając Sage One w szafie nawet nie raczył go samemu sprawdzić.
Posiada tego kija i w ciemno wypowiada się o zgodności AFTMA z opisem, ot wyssać sobie z palca i pisać bzdury. To nie moja wina, że tak jest.
Chciałbyś żebym kupił w ciemno las wędek o niewiadomych parametrach? To po co nam w ogóle społeczność muszkarzy? Żeby jeden przed drugim się chwalił bez pożytku ogólnego? Jaki jest w tym sens? Szpanowanie siłą nabywczą? Wylegitymowanie się z kupowania?
|