|
Tomku nie zgodzę się z Tobą. Jest wiele firm produkujących doskonałe wędki, jedną z nich jest
oczywiście Sage. Wszystko zależy od upodobań wędkarza. Jedni łowią Thomasem, inni Winstonem.
Jedni zbierają wędki Hardy’go , a inni na wędki inne niż Orvis nawet nie spojrzą, itd. W swojej karierze
wędkarskiej miałem do czynienia z wieloma wędkami topowych firm i wiem że ich produkty są bardzo
porównywalne. Zależy co komu „leży”. Kilaka lat temu dzięki Krzyśkowi Zielińskiemu przekonałem się
do wędek zbrojonych z blanków. Moje pierwsze zbrojone wędki były na blankach CTS’a, obecnie na
POLSKICH BLANKACH !!! firmy Fishingart z serii Ventus. Dzięki takiemu rozwiązaniu mogę sobie
zbudować kij według moich potrzeb. Mam możliwość wybrania komponentów, wybrania koloru
omotek, kształtu korka, wstawek, inskrypcji, itd. Doświadczony rodmaker jest w stanie na jednym
blanku zbudować kilka różnych wędek. Jakość wykonania wędki w dobrej pracowni jest bardzo często
o niebo lepsza od wykonania seryjnego. Również, nie bez znaczenia jest kwestia finansowa. Budując
wędkę z blanku na tych samych komponentach jesteśmy w stania zaoszczędzić nawet kilka stów, lub
za te same pieniążki mieć o wiele lepsze komponenty.
Pozdrawiam i życzę „Połamania kija”
Łukasz Ostafin
|