f l y f i s h i n g . p l 2024.11.22
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: ...Czy są jakieś materiały?. Autor: S. Cios. Czas 2024-11-22 07:30:49.


poprzednia wiadomosc Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: ) dnia 2004-04-22 11:47:22 z 193.128.25.*
  Panie Romanie,

Wypowiedź JJ rozumiem tak, że zarybianie wylęgiem żerującym jest najtańsze (jest 10X tańszy niż następny asortyment - narybek jesienny, a wskaźnik przeżycia, wg JJ, ma podobny) , wszystkie inne są droższe. Problem z wylęgiem polega na tym, że najlepiej aby trafił w miejcsca, gdzie wylęg, a póxniej następne formy młode mają możliwość przeżycia i wzrostu. Obawiam się, że w głównych korytach dużych rzek takich warunków nie znajduje - należałoby zgodnie ze zdrowym rozsądkiem zarybiać odcinki źródliskowe potoków, gdzie występują najbardziej efektywne tarliska.

CO do tarlisk w korycie rzeki takiej jak San czy Dunajec mam wiele wątpliwości. Obawiam się, że to efekt wpuszczania narybku, który przez to zatraca instynkt "homingu" i trze się tam gdzie ma żwir, a nie tam gdzie jego wylęg ma szansę życia. Te mniejsze szanse dotyczą zwłaszcza wód, gdzie przepływ wody jest regulowany przez zapory, co było między innymi poruszne w dyskusji na temat ryb poniżej zapory w Czorsztynie.

Jak zrozumiałem z wypowiedzi Darka - rozmawiamy o zarybieniu rybami 5-15 cm i to przeprowadzonym wiosną, a nie jesienią, a nie rybami 10-20 cm, to może być istotna różnica, a może wcale nie. Ich wzrost i przeżywalność mogą być dramatycznie różne w izolowanym potoku i w intensywnie eksploatowanym łowisku. Zgodzi się Pan z tym, że te dwa środowiska różnią się znacznie.

"Sporo ryb ginie przez wędkarzy - mały pstrażek rzuca sie na wszystko." - z tym stwierdzeniem zgadzam się w 100% i dlatego piszę o troskliwym obchodzeniu się z nimi, jeżeli juz musimy je łowić.

Serdecznie pozdrawiam

Jurek Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [6] 22.04 20:14
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [5] 26.04 12:39
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [0] 26.04 14:21
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [1] 26.04 20:06
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [0] 26.04 20:22
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [1] 26.04 21:15
  Odp: Zawsze coś,czyli zarybienie palczakiem [0] 26.04 22:58
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus