f l y f i s h i n g . p l 2024.04.30
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-29 21:28:01.


poprzednia wiadomosc Odp: FARSA : : nadesłane przez S.R (postów: 2596) dnia 2023-02-19 12:24:39 z *.dynamic.chello.pl
  Mamy XXI wiek, tak dla przypomnienia. technologia mocno się rozwinęła.

Z tymi poglądami to specjalnie się nie obnaszaj bo tylko wychodzisz na...( twoje ulubione słowo)


Od początku zrobiono wszystko by sprawcy nie wykryć.
Służby...


Tu nie ma jednego sprawcy.
Wszyscy wiemy, że przyczyną zasolenia Odry są wody kopalniane. Kopalnie nie powstały w tamtym roku, czy
miesiącu tylko w tamtym wieku, gdzieś w połowie. Problem polega na bardzo dużym stężeniu solanki w tym
rejonie górotworu. Np. w kopalniach na wschodzie solanka nie występuje.
Znamy przyklad Baby, Sztoły i Bialej. Rzeki, ktore istnialy tylko dzięki pompowaniu wód z kopalni cynku pod
Olkuszem. Po wyczerpaniu złoża kopalnia została zamknięta i po kilkunastu latach od zamknięcia podjęto
decyzję wyłączenia pomp. Reki wyschły, był problem z organizmami żywymi, ktore zasiedliły te rzeki. Tu i tu
mamy wody pompowne z kopalni.
Nie ma na dzisiaj skutecznej i na tyle wydajnej metody odsalania takiej ilości wody. Gdzieś trzeba ją
odprowadzić. Systemy pomp ledwo radzą sobie z takim stężeniem soli i wymagają ciągłych remontów.
Jedynym skutecznym, na dzisiaj, rozwiązaniem byłoby zamknięcie kopalni. Kto zdecyduje się na taką decyzję??
Tysiące miejsc pracy, miliardy zainwestowane, kolejne miliardy pod ziemią do wydobycia.
Nie jest to prosta i jednoznaczna sprawa, jak się wielu wydaje.
Zupełnie innym problemem, jaki przy tej okazji został obnażony to nieudolność prawa i instytucji
odpowiedzialnych za reagowanie na zanieczyszczenia z tzw. "rur", których ujawniono po kontroli tysiące.
Tutaj jest olbrzymie wyzwanie do stanowienia odpowiednich regulacji. Jeszcze niedawno potentat chemiczny
za zanieczyszczenie i spowodowanie olbrzymiej katastrofy dostawał 500zł. mandatu. To wszystko się zmienia,
ale powoli. Legislacja to nie zakupy w Biedronce w 5minut.
Chcę też wspomnieć o mentalności ludu znad Wisły. Dziurawe szamba, lewe odprowadzenia ściekow, wszyscy
wiemy ile śmieci pływa w każdej "nieprywatnej" wodzie. Z drugiej strony wielki lament, że państwo nie karze i
nie reaguje i oczekiwanie, że ktoś powinien coś z tym zrobić!!. Coś tu się nie zgadza.
Pozdrawiam.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [68] 19.02 12:45
 
To nie pisowska strona.
Jakie tam zacofane ludzie.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [18] 19.02 13:04
 
Panowie rozwojowcy, miłośnicy Brukselki i zwolennicy dekarbonizacji i niemieckich
wiatraków nie rozumieją, że jak tak dalej pójdzie ich dzieci i wnuki spędzą życie zbierając
szparagi na niemieckich plantacjach z pokłonami dla kacapskich oligarchów. Krótkie rozumki
uwięzione w portfelach sąsiadów.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 19.02 13:33
 
Panowie rozwojowcy, miłośnicy Brukselki i zwolennicy
dekarbonizacji i niemieckich
wiatraków nie rozumieją, że jak tak dalej pójdzie ich dzieci i wnuki
spędzą życie zbierając
szparagi na niemieckich plantacjach z pokłonami dla kacapskich
oligarchów. Krótkie rozumki
uwięzione w portfelach sąsiadów.


A pacany antyrozwojowcy, miłośnicy teorii spiskowych, bajek
opowiadanych przez Pinokia i wielu prawicowych oszołomów vide
JKM, przeciwnicy dekarbonizacji i cały ten umysłowy zaścianek,
który odrzuca zdobycze nauki a daje podłych populistycznemu
ujadaniu (wspomniany Pinokio i jego organizacja) nie rozumieją że
jak tak dalej pójdzie ich dzieci i wnuki będą żyć w świecie katastofy
ekologicznej, krytej skala jest obecnie trudna do wyobrażenia. To
tak a propos krótkich rozumków.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 19.02 13:48
 
Panowie rozwojowcy, miłośnicy Brukselki i zwolennicy
dekarbonizacji i niemieckich
wiatraków nie rozumieją, że jak tak dalej pójdzie ich dzieci i wnuki
spędzą życie zbierając
szparagi na niemieckich plantacjach z pokłonami dla kacapskich
oligarchów. Krótkie rozumki
uwięzione w portfelach sąsiadów.


A pacany antyrozwojowcy, miłośnicy teorii spiskowych, bajek
opowiadanych przez Pinokia i wielu prawicowych oszołomów vide
JKM, przeciwnicy dekarbonizacji i cały ten umysłowy zaścianek,
który odrzuca zdobycze nauki a daje podłych populistycznemu
ujadaniu (wspomniany Pinokio i jego organizacja) nie rozumieją że
jak tak dalej pójdzie ich dzieci i wnuki będą żyć w świecie katastofy
ekologicznej, krytej skala jest obecnie trudna do wyobrażenia. To
tak a propos krótkich rozumków.


Masz rację. Ja na szczęście nie zaliczam się ani do jednej ani do drugiej grupy.

Katastrofa ekologiczna jest pierwszą pochodną rozwoju, czyli chciwości i zachłanności i drugą pochodną
głupoty.

Ty chyba powinieneś zostać premierem, a co najmniej ministrem. Uzdrowiłbyś ten postkomunistyczny kołchoz.
To przecież takie proste zero-jedynkowe.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 19.02 15:52
 
@metan napisał: "Katastrofa ekologiczna jest pierwszą pochodną rozwoju, czyli chciwości i
zachłanności i drugą pochodną głupoty. "



Szkoda, że nie masz odwagi powiedzieć tego aktualnie sprawującym władzę w sprawie wycinki
puszcz, lasów.


 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [8] 19.02 13:34
 
Jedne z najlepszych miejsc ze szparagami jest koło Warszawy.
Polecam, bo restauratorzy jeżdżą tam z całej Polski.

Szparagi zblanszuj na patelni z masłem(3-4 minuty), odrobina sosu balsamico, do tego 3 plastry chrupiącego bekonu i na to plastry parmezanu. Całość dopełni grzanka z bagietki.

Brukselka - na lekko chrupku( najlepiej w urządzeniu na parę)-pozostaje aromat i niesamowity smak, do tego zrumieniona bułeczka tarta, na to prażone migdały lub słonecznik.

Dokształć się.
Co do wiatraków, ich brak stawia nas w zacofaniu jeszcze bardziej przez tego debila Sasina.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [7] 19.02 13:38
 
Jedne z najlepszych miejsc ze szparagami jest koło Warszawy.
Polecam, bo restauratorzy jeżdżą tam z całej Polski.

Szparagi zblanszuj na patelni z masłem(3-4 minuty), odrobina sosu balsamico, do tego 3 plastry chrupiącego bekonu i na to plastry parmezanu. Całość dopełni grzanka z bagietki.

Brukselka - na lekko chrupku( najlepiej w urządzeniu na parę)-pozostaje aromat i niesamowity smak, do tego zrumieniona bułeczka tarta, na to prażone migdały lub słonecznik.

Dokształć się.
Co do wiatraków, ich brak stawia nas w zacofaniu jeszcze bardziej przez tego debila Sasina.

Seba, jego nie stać na szparagi, plota niesie że Metan bierze zwroty za paliwo jeżdżąc na rowerze. ;)
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 19.02 13:52
 
Widzisz, taki ze mnie cudotwórca. Mam rower na zwroty paliwa od PZW. Nie wymyśliłbyś tego...
Jako twój idol mogę podesłać ci pocztówkę z autografem. Powiesisz sobie nad łóżkiem.
Daj adres
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 19.02 14:03
 
Możesz mi ją dać w trakcie któryś zawodów na Rabie. Aż się złamię i przyjadę na nie. ;)
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [4] 19.02 14:53
 

Seba, jego nie stać na szparagi, plota niesie że Metan bierze zwroty za paliwo jeżdżąc na rowerze. ;)


w brew pozorom, szparagi w szczycie są bardzo tanie ale jakie dają uniesienia na podniebieniu...
Jestem ich fanem i uwielbiam. Tak, jak jestem fanem wiatraków co czyni nasz klimat bardziej ekologiczny. Trzeba tylko zrozumieć.

Kiedy te zawody Łukasz?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 19.02 20:18
 

Kiedy te zawody Łukasz?

To już Metan musi napisać na których będzie- bo w sezonie to czasami co weekend wpychają nam zawody.

Przyjadę po autograf, przy okazji sprawdzi się zezwolenia na połów itp. :)
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 19.02 21:10
 
Raba już WP wiec zawodów nie będzie. Nie będzie na czym rozgrywać.
Poza tym nie startujesz w zawodach.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 19.02 21:47
 
Raba już WP wiec zawodów nie będzie. Nie będzie na czym rozgrywać.
Poza tym nie startujesz w zawodach. border="0">

Tylko powyżej zbiornika WP degradują, odcinek poniżej Dobczyc dalej jest
PZW.


Nie startuję w zawodach, ale nad wodę przyjechać mogę. ;)
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 19.02 22:06
 
Raba już WP wiec zawodów nie będzie. Nie będzie na czym rozgrywać.
Poza tym nie startujesz w zawodach. border="0">

Tylko powyżej zbiornika WP degradują, odcinek poniżej Dobczyc dalej jest
PZW.


Nie startuję w zawodach, ale nad wodę przyjechać mogę. ;)


Daj znać. Ukrecimy świeżej kawy z młynka, wsypiemy do kawiarki, odpalamy kuchenkę i wypijemy napar bogów. Wszystko mam więc tylko obecność.
Ryby mniej ważne.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [5] 19.02 20:07
 
Panowie rozwojowcy, miłośnicy Brukselki i zwolennicy dekarbonizacji i niemieckich
wiatraków nie rozumieją, że jak tak dalej pójdzie ich dzieci i wnuki spędzą życie zbierając
szparagi na niemieckich plantacjach z pokłonami dla kacapskich oligarchów. Krótkie rozumki
uwięzione w portfelach sąsiadów.


Niemieckie wiatraki? Czegoś ty się najadł chłopcze? Ponoć nie interesujesz się polityką ale widzę, że przekaz dnia Solidarnej Polski i jej czołowego głąba (Kowalskiego) sypiesz z rękawa jak leci.
 
  Odp: Wy... [4] 19.02 21:27
 
.... tak poważnie "rybami się martwicie"? Politycznie?
Nie ma innych zmartwień w ówczesnym świecie? Sąsiedzi (przyp. Ukraińcy) mają. Nikt nie zagwarantuje że i
my nie będziemy podobnych mieć. A Wy ...

Co do "ryb".
Zima schodzi w gór. Trochę niby zima, trochę pseudo zima. Dwie solidne dawki śniegu przez "całą zimę" (choć
to na pewno nie koniec), trochę deszczu i wynik widać niżej. Na Hoczewce. W sezonie, "normalnie" przepływ
0.5m3/s, dzisiaj 50 m3/s. Dla zaintersowanych link (niebieski) niżej.

A tak się "martwimy" dyskutując i serwując wszystkim swoje mądrości o deptaniu tarlisk, narybku, męczeniu
chudych pstrągów, itd, itp. A przyroda robi to na co ma ochotę i jak jej to pasuje. Bez względu czy się to komuś
podoba czy nie.
Czyżby znowu "psu na budę" nasze plany, gadanie, wyrzeczenia, wysiłki Okręgu i zaangażowanych w "lepsze
wędkarski wody" ludzi?

Jak nie ma o czym gadać to można dalej o polityce. Wiemy, każdy jest specjalistą od wszystkiego. Gorzej ... że
nie wszystko na końcu wychodzi jakby się chciało i było oczekiwane. O obietnicach nie wspomnę.
 
  Odp: Wy... [0] 20.02 00:14
 
Arek, mało merytorycznych postów i jedynie posty wędkarza wyklętego podnoszą ciśnienie. Nie ma się co dziwić.
 
  Odp: Wy... [0] 20.02 07:20
 

A tak się "martwimy" dyskutując i serwując wszystkim swoje
mądrości o deptaniu tarlisk, narybku, męczeniu
chudych pstrągów, itd, itp. A przyroda robi to na co ma ochotę i jak
jej to pasuje. Bez względu czy się to komuś
podoba czy nie.
Czyżby znowu "psu na budę" nasze plany, gadanie, wyrzeczenia, w


Jedno drugiemu nie zaprzecza. To że czasem przyroda
"przeczołga" trochę ryby, choć 50m3 na Hoczewce to coś do czego
są one przystosowane ewolucyjnie, nie oznacza, że nasze starania
typu nie deptanie tarlisk, nie męczenie chudych pstrągów idą na
marne.
 
  Odp: Wy... [1] 20.02 08:56
 
Arek, ale mamy koniec lutego, wylęg pstrąga już prawdopodobnie nie ma pęcherzyka żółtkowego i jest
już żerującym narybkiem, który nawet jak silny nurt zniesie to gdzieś jego część przeżyje. O tej porze
roku gniazda tarłowe już są puste.
 
  Odp: Wy... [0] 20.02 14:54
 
Możliwe. Oby. Może nawet lipieniem "zarybić".
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [38] 19.02 20:01
 
To nie pisowska strona.
Jakie tam zacofane ludzie.


Typowa dyskusja z "prawiakiem" (a w USA murzynów "bijom"). W miksie energetycznym Polski węgiel to 77% a w Japonii. 25%. Zalinkuj art o jakimś kraju na drugim końcu globu, któremu "rozwaliły" się plany na rozwój energetyki jądrowej przez spadek poparcia społecznego (Fukushima). Rozgrzeszając własny grajdoł, który nie zrobił nic, a wręcz cofnął nas w rozwoju bardziej korzystnej struktury zużycia surowców.

Już nie wspomnę, że siedząc na węglu Twoi ulubieńcy nie byli nawet w stanie zapewnić bezpieczeństwa energetycznego jak im się import węgla od kacapów posypał. Niezależność energetyczna jego mać...


 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 19.02 20:24
 
Już nie wspomnę, że siedząc na węglu Twoi ulubieńcy nie byli nawet w stanie zapewnić bezpieczeństwa energetycznego jak im się import węgla od kacapów posypał. Niezależność energetyczna jego mać...




I stad mamy hekatombę na Odrze, bo dopiero w zeszłym roku przycisnęli wydobycie i wywalanie płuczki od razu do rzek. W poprzednich latach już nie raz mieliśmy dogodne warunki do zakwitów, bo mieliśmy i niską i ciepłą wodę, vide astronomiczny czerwiec 2019(na Dolnym Śląsku średnia miesięczna prawie 6* ponad normę). No, tylko zabrakło solanki w wodzie. ;)
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 19.02 21:15
 


Już nie wspomnę, że siedząc na węglu Twoi
ulubieńcy nie byli nawet w stanie zapewnić
bezpieczeństwa energetycznego jak im się import
węgla od kacapów posypał. Niezależność
energetyczna jego mać...




Nie byli w stanie zapewnić bezpieczeństwa
energetycznego?
Ok widzę jakieś formy życia w innej
rzeczywistości...jakiejś alternatywnej się zdaje
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 20.02 00:10
 
Czyli uważasz, że koczowanie pod Bogdanką w oczekiwanie na dostawę węgla za 3-4 tys. zł na jesieni 22' jest zapewnieniem dostępności i bezpieczeństwa energetycznego?
Zapewne żyjemy w innej rzeczywistości...
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 20.02 05:36
 
Czyli uważasz, że koczowanie pod Bogdanką w
oczekiwanie na dostawę węgla za 3-4 tys. zł na
jesieni 22' jest zapewnieniem dostępności i
bezpieczeństwa energetycznego?
Zapewne żyjemy w innej rzeczywistości...



Koczowałeś?
To tylko Polskę kryzys dotknął?
Szpitale,szkoły itp. itd. prądu ciepła nie miały.
Zimno Ci było w chałupie?


 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 20.02 09:34
 
A co to ma do rzeczy? Zapomniałeś co pierdolili m.in. Duda, Sasin i Kowalski? Ponoć węgiel miał nam zapewnić niezależność energetyczną. No i nam zapewnili... Kupując na potęgę ruski węgiel (przypominam, że w grudniu 21 już wiedzieli, że kacapy wzniecą wojnę). Takie to było bezpieczeństwo, że nawet miału przez pewien czas nie byleś w stanie kupić...
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 19.02 21:18
 
To nie pisowska strona.
Jakie tam zacofane ludzie.


Typowa dyskusja z "prawiakiem" (a w USA murzynów
"bijom"). W miksie energetycznym Polski węgiel to
77% a w Japonii. 25%. Zalinkuj art o jakimś kraju na
drugim końcu globu, któremu "rozwaliły" się plany na
rozwój energetyki jądrowej przez spadek poparcia
społecznego (Fukushima). Rozgrzeszając własny
grajdoł, który nie zrobił nic, a wręcz cofnął nas w
rozwoju bardziej korzystnej struktury zużycia
surowców.

Już nie wspomnę, że siedząc na węglu Twoi
ulubieńcy nie byli nawet w stanie zapewnić
bezpieczeństwa energetycznego jak im się import
węgla od kacapów posypał. Niezależność
energetyczna jego mać...




Ale głupie te japońce.
Nastawiali by se wiatraków i fotowoltaiki i by mieli.
Gratuluję
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [31] 19.02 22:02
 
To nie pisowska strona.
Jakie tam zacofane ludzie.


Typowa dyskusja z "prawiakiem" (a w USA murzynów "bijom"). W miksie energetycznym Polski węgiel to 77% a w Japonii. 25%. Zalinkuj art o jakimś kraju na drugim końcu globu, któremu "rozwaliły" się plany na rozwój energetyki jądrowej przez spadek poparcia społecznego (Fukushima). Rozgrzeszając własny grajdoł, który nie zrobił nic, a wręcz cofnął nas w rozwoju bardziej korzystnej struktury zużycia surowców.

Już nie wspomnę, że siedząc na węglu Twoi ulubieńcy nie byli nawet w stanie zapewnić bezpieczeństwa energetycznego jak im się import węgla od kacapów posypał. Niezależność energetyczna jego mać...




Bardzo często udział węgla w produkcji to 50%. 25-30% wiatraki, 25% forowoltaika.
PSE często wyłącza dostęp energii wiatrowej do sieci. To są inf. Powszechne Ale jako że mam dostęp do takich info to częsty przypadek. Bardzo często wiatraki górą dlatego debil Sasin broni węgiel.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [30] 19.02 22:14
 
To nie pisowska strona.
Jakie tam zacofane ludzie.


Typowa dyskusja z "prawiakiem" (a w USA murzynów
"bijom"). W miksie energetycznym Polski węgiel to
77% a w Japonii. 25%. Zalinkuj art o jakimś kraju na
drugim końcu globu, któremu "rozwaliły" się plany na
rozwój energetyki jądrowej przez spadek poparcia
społecznego (Fukushima). Rozgrzeszając własny
grajdoł, który nie zrobił nic, a wręcz cofnął nas w
rozwoju bardziej korzystnej struktury zużycia
surowców.

Już nie wspomnę, że siedząc na węglu Twoi
ulubieńcy nie byli nawet w stanie zapewnić
bezpieczeństwa energetycznego jak im się import
węgla od kacapów posypał. Niezależność
energetyczna jego mać...




Bardzo często udział węgla w produkcji to 50%. 25-
30% wiatraki, 25% forowoltaika.
PSE często wyłącza dostęp energii wiatrowej do
sieci. To są inf. Powszechne Ale jako że mam dostęp
do takich info to częsty przypadek. Bardzo często
wiatraki górą dlatego debil Sasin broni węgiel.


A wiesz kiedy jest największe zużycie energii
elektrycznej?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [29] 20.02 11:45
 
wiem ale nie ma to najmniejszego znaczenia.
Każda kopalnia paliw stałych(węgiel brunatny, kamienny) jest koszto-twórcza, niebezpieczna, nieekologiczna, niosąca bardzo duże ryzyko i konsekwencji i nakładów finansowych, potrzebnych do wydobycia.

Bronimy czegoś kompletnie nie uzasadnionego finansowo a skala nadużyć w górnictwie jest przerażająca.

Boimy się tych wiatraków jak ognia dorabiając im gębę, której nie mają.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [28] 21.02 13:38
 
wiem ale nie ma to najmniejszego znaczenia.
Każda kopalnia paliw stałych(węgiel brunatny, kamienny) jest koszto-twórcza, niebezpieczna, nieekologiczna, niosąca bardzo duże ryzyko i konsekwencji i nakładów finansowych, potrzebnych do wydobycia.

Bronimy czegoś kompletnie nie uzasadnionego finansowo a skala nadużyć w górnictwie jest przerażająca.

Boimy się tych wiatraków jak ognia dorabiając im gębę, której nie mają.


Ty tak na poważnie ?! Argument,wiatraki vs. węgiel nie do pobicia 🤣 Może jeszcze elektryczne auta i robale w diecie codziennej 🤣 ?!

p.s.
Przeraża mnie sposób myślenia i wizja przyszłości lansowanej m.in.przez ''pożytecznych idiotów''.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 21.02 14:07
 
Robale to Ty i Tobie podobni macie w mózgach. Jak dzieci dajecie
się manipulować. Raport C40 ma ponad 3 lata, do niczego nikogo
nie zmusza ale dopiero teraz bolszewcka propaganda wyciągnęła
go na wierzch by przykryć lawinowo narastające przekręty
pisdzielców na grube miliony.
Przeraża mnie fakt, że kretyni przy urnach współdecydują o losach
tego kraju.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 14:23
 
Każdego kraju. Nie tylko tego. Poza krajami niedemokratycznymi lub zniewolonymi.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [24] 21.02 14:21
 
Cofamy się technologicznie wstecz. Teroretycznie moglibyśmy znowu wrócić do bryczek, kóz, osiołków,
bawołów czy koni. Kto jednak pozwoli na "męczenie" zwierząt. Nie mówić już o gospodarce, transporcie,
bezpieczeństwie żywnościowym, normalnym życiu i funkcjonowaniu. Wszystko runie. Wizje katastroficzne.

Od dłuższego czasu zmierzamy (świat) w kierunku "kamienia łupanego".
Może tak ma być. Może to normalna kolej rzeczy zgodnie z twierdzeniem "fortuna kołem się toczy". Teraz
pewnie "lecimy w dół". Z jednej skrajności w drugą. Tylko patrzeć jak kamieniem będziemy kroić ... Pytanie
tylko co. Raczej nie skóry i mięso zwierząt. Może sami siebie, jak drapieżni mordercy kanibale.

Szkoda tylko tych którzy przed nami coś odkrywali, tworzyli, wymyślali dla postępu, dla wygody, lżejszego
lepszego życia.

Odpierdla zdrowo ludzkości we łbach.
W sumie to elity zajadające się kawiorem, nie wiedzące co robić z pieniędzmi i gdzie jeszcze polecieć bo
nudno wymyślają takie ograniczenia. Bo dlaczego każdy człowiek na ziemi ma mieć taki sam dostęp do
wszystkiego co "wybrani"? Skoro granice pomiędzy bogaczem a plebsem się zacierają to elita nie jest (czuje
się) już elitą. Stają sie takimi samymi obywatelami tej planety jak każdy inny homo sapiens. I tu jest problem.
Odwieczny. Ludzki,
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [15] 21.02 15:19
 
i>Cofamy się technologicznie wstecz.

Od dłuższego czasu zmierzamy (świat) w kierunku "kamienia łupanego".

Nieprawda. Ludzkość ma przed sobą niespotykane możliwości, właśnie za sprawą rozwoju
technologicznego. To co dziś wydaje się niektórym pacankom śmieszne i żałosne, np. ciągłe awarie
samochodów elektrycznych, słabość energetyki wiatrowej i fotowoltaiki (przy dość dwuznacznej potędze
energetyki cieplnej) wynika z prostego a wydaje się niemieszczącego się w ich ciasnych móżdżkach
faktu: to dopiero początek technologicznej drogi rozwoju dla nowych rozwiązań podczas gdy energetyka i
motoryzacja tradycyjna mają już ponad 100 lat doświadczeń. Na na początku swojej drogi też były
śmiechu warte oceniając je z dzisiejszej perspektywy. Za 10 lat inżynierowie też będą się śmiali z
obecnych "elektryków". A za 20, 50, 100?
Co nas  może cofnąć to rządy głupców. Rządy ludzi, którzy odrzucają naukę i jej zdobycze (gdyż ich nie
rozumieją), którzy od czasów szkoły podstawowej nie przeczytali żadnej książki, którzy nie wiedzą jak
działa elektrownia cieplna a nawet kuchenka mikrofalowa, która stoi w ich kuchni, a którzy to uważają (co
często demonstrują najczęściej w necie), że mają niemal naukową wiedzę w kwestiach energetycznych,
klimatycznych, geopolitycznych, wirusologii, medycyny, gospodarki, futurologii czy wreszcie rybactwa.
Rządy i wybory polityczne tych wszystkich półanalfabetów, denialsów, antyszczepionkowców,
płaskoziemców, sekciarzy i ich populistycznych, równie głupich a często nie głupich a cynicznych
reprezentantów - oto co nas może zawrócić w kierunku kamienia łupanego.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [13] 21.02 18:15
 
i>Cofamy się technologicznie wstecz.

Od dłuższego czasu zmierzamy (świat) w kierunku
"kamienia łupanego".


Nieprawda. Ludzkość ma przed sobą niespotykane
możliwości, właśnie za sprawą rozwoju
technologicznego. To co dziś wydaje się niektórym
pacankom śmieszne i żałosne, np. ciągłe awarie
samochodów elektrycznych, słabość energetyki
wiatrowej i fotowoltaiki (przy dość dwuznacznej
potędze
energetyki cieplnej) wynika z prostego a wydaje się
niemieszczącego się w ich ciasnych móżdżkach
faktu: to dopiero początek technologicznej drogi
rozwoju dla nowych rozwiązań podczas gdy
energetyka i
motoryzacja tradycyjna mają już ponad 100 lat
doświadczeń. Na na początku swojej drogi też były
śmiechu warte oceniając je z dzisiejszej
perspektywy. Za 10 lat inżynierowie też będą się
śmiali z
obecnych "elektryków". A za 20, 50, 100?
Co nas  może cofnąć to rządy głupców. Rządy ludzi,
którzy odrzucają naukę i jej zdobycze (gdyż ich nie
rozumieją), którzy od czasów szkoły podstawowej
nie przeczytali żadnej książki, którzy nie wiedzą jak
działa elektrownia cieplna a nawet kuchenka
mikrofalowa, która stoi w ich kuchni, a którzy to
uważają (co
często demonstrują najczęściej w necie), że mają
niemal naukową wiedzę w kwestiach
energetycznych,
klimatycznych, geopolitycznych, wirusologii,
medycyny, gospodarki, futurologii czy wreszcie
rybactwa.
Rządy i wybory polityczne tych wszystkich
półanalfabetów, denialsów, antyszczepionkowców,
płaskoziemców, sekciarzy i ich populistycznych,
równie głupich a często nie głupich a cynicznych
reprezentantów - oto co nas może zawrócić w
kierunku kamienia łupanego.

Ciasne móżdżki powiadasz.
Tyle że historycznie wynalazki i dobre rozwiązania
technologiczne naturalnie przejmowały rynek czy
wypierały inne rozwiązania.To się nazywa
WOLNOŚĆ.
Tymczasem np.eurokouchoz chce narzucić swoje
wynurzenia.To nie jest wolność.
Przykład Warszawa.Czaskoski chce narzucić że
samochodem z ważnym badaniem technicznym nie
będzie można wjechać do centrum.To po pierwsze
niezgodne z prawem a po drugie to nowe ferrari czy
audi z 5 litrowym silnikiem palące 20 litrów paliwa
wjedzie,a palący 5-6litrów ropy auto kogośtam nie
wjedzie.
To jest ok?
Głosujesz na zielonych?
Bo tak pisałeś.



 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [10] 21.02 19:47
 
W DE już od dawna tak jest. Widocznie oni są wzorem dla wszystkich do naśladowania. Bynajmniej tak im się
wydaje. Lub marzy.
Skończą się im pieniądze, dobrobyt, szybko wrócą na właściwe tory. Muszą tylko tego doświadczyć.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [8] 21.02 20:39
 
W DE już od dawna tak jest. Widocznie oni są
wzorem dla wszystkich do naśladowania. Bynajmniej
tak im się
wydaje. Lub marzy.
Skończą się im pieniądze, dobrobyt, szybko wrócą na
właściwe tory. Muszą tylko tego doświadczyć.


W Warszawie od przyszłego roku zakaz wjazdu dla
starych diesli.
Że niby zanieczyszczają powietrze.
Hehe.
W Warszawie problemem to są nie stare, tylko
dziesiątki tysięcy nowych leasingowych aut
codziennie wjeżdżających do biur.
Bo komunikacją to jaśnie panicz czy damessa się
nie splami bo ma przecież służbowy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [7] 21.02 21:50
 
Pojedź chłopie za granicę, zobacz jak wyglądają zielone miasta,
pogadaj z ich mieszkańcami czy im się dobrze mieszka w CTZ czy
może tęsknią za kopciuchami. Jedź i zobacz to na własne oczy.
A u nas najgłośniej protestują właściciele kaszlaków td z 500 k
przebiegu i powycinanymi filtrami DPF, że im się wolność zabiera a
potem te same jełopy drą ryja, że im dzieci non stop chorują na
drogi oddechowe i nie ma miejsca w przychodniach. Kraj debili.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [6] 21.02 22:42
 
Pojedź chłopie za granicę, zobacz jak wyglądają
zielone miasta,
pogadaj z ich mieszkańcami czy im się dobrze
mieszka w CTZ czy
może tęsknią za kopciuchami. Jedź i zobacz to na
własne oczy.
A u nas najgłośniej protestują właściciele kaszlaków
td z 500 k
przebiegu i powycinanymi filtrami DPF, że im się
wolność zabiera a
potem te same jełopy drą ryja, że im dzieci non stop
chorują na
drogi oddechowe i nie ma miejsca w przychodniach.
Kraj debili.


W Warszawie żadnych kopciuchów nie ma i tak
napisałem problemem jest kupa nowych a nie
starych aut.
Jak uważasz że to kraj debili to niestety nic ci nie
poradzę że się tak sam nazywasz...ale mnie w to nie
mieszaj.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 22.02 10:27
 
.ale mnie w to nie mieszaj.
Chyba jednak muszę bo pierdolety prosto z kurwizji opowiadasz. Wiedzy o tym na czym mają polegac
ograniczenia w Warszawie nie czerp z TVP a poczytaj w rzetelnych mediach. Zakaz będzie obejmować
zarówno stare diesle jak i stare benzyniaki więc nie pieprz bajek.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 22.02 17:20
 
.ale mnie w to nie mieszaj.
Chyba jednak muszę bo pierdolety prosto z kurwizji
opowiadasz. Wiedzy o tym na czym mają polegac
ograniczenia w Warszawie nie czerp z TVP a
poczytaj w rzetelnych mediach. Zakaz będzie
obejmować
zarówno stare diesle jak i stare benzyniaki więc nie
pieprz bajek.



No to,to ja wiem.
I co dalej.
Codziennie około 100tysi aut wjeżdża do Warszawy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 22.02 10:57
 
aż wpisałem w wyszukiwarkę
"kopciuchy w Warszawie"
i co wyszło?

https://warszawa.naszemiasto.pl/kopciuchy-w-warszawie-ponad-30-tys-kotlow-nadal-dymi-w/ar/c1-9203907


W Warszawie żadnych kopciuchów nie ma i tak
napisałem problemem jest kupa nowych a nie
starych aut.
Jak uważasz że to kraj debili to niestety nic ci nie
poradzę że się tak sam nazywasz...ale mnie w to nie
mieszaj.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 22.02 17:26
 
aż wpisałem w wyszukiwarkę
"kopciuchy w Warszawie"
i co wyszło?

https://warszawa.naszemiasto.pl/kopciuchy-w-
warszawie-ponad-30-tys-kotlow-nadal-dymi-w/ar/c1-
9203907


W Warszawie żadnych kopciuchów nie ma i tak
napisałem problemem jest kupa nowych a nie
starych aut.
Jak uważasz że to kraj debili to niestety nic ci nie
poradzę że się tak sam nazywasz...ale mnie w to nie
mieszaj.



Moi rodzice w Warszawie mają dwa źródła
ogrzewania.Gaz i stary piec kaflowy który urzyją
może raz na miesiąc i to trochę.
Na ulicy jedna rodzina pali węglem na powiedzmy 20
I to jest stara dzielnica.
Generalnie wszędzie gdzie są blokowiska to nikt nie
pali w żadnych piecach.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 23.02 08:39
 
no tak, miasto się myli
a statystyki są zafałszowane
specjalnie, z ukrytym celem - to pewne



Moi rodzice w Warszawie mają dwa źródła
ogrzewania.Gaz i stary piec kaflowy który urzyją
może raz na miesiąc i to trochę.
Na ulicy jedna rodzina pali węglem na powiedzmy 20
I to jest stara dzielnica.
Generalnie wszędzie gdzie są blokowiska to nikt nie
pali w żadnych piecach.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:18
 
no tak, miasto się myli
a statystyki są zafałszowane
specjalnie, z ukrytym celem - to pewne






No tak nie wiem kto tam mieszka znając ludzi kupę
lat.
Celowo fałszuję statystyki.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 21:11
 
Jakie k.... bynajmniej??? Przynajmniej, k.... ja p.....
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 21.02 21:07
 
Jak chcesz zobaczyć prawdziwe ograniczenia dla samochodów to
jedź do Niemiec albo Holandii. A jak nie chcesz być ich ofiarą to
śmigaj na Białoruś. Tam jest wolność.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 22:46
 
Jak chcesz zobaczyć prawdziwe ograniczenia dla
samochodów to
jedź do Niemiec albo Holandii. A jak nie chcesz być
ich ofiarą to
śmigaj na Białoruś. Tam jest wolność.




No kołment
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 19:43
 
"Co nas  może cofnąć to rządy głupców. Rządy ludzi, którzy odrzucają naukę i jej zdobycze (gdyż ich nie
rozumieją), którzy od czasów szkoły podstawowej nie przeczytali żadnej książki, którzy nie wiedzą jak
działa elektrownia cieplna a nawet kuchenka mikrofalowa, która stoi w ich kuchni, a którzy to uważają (co
często demonstrują najczęściej w necie), że mają niemal naukową wiedzę w kwestiach energetycznych,
klimatycznych, geopolitycznych, wirusologii, medycyny, gospodarki, futurologii czy wreszcie rybactwa.
Rządy i wybory polityczne tych wszystkich półanalfabetów, denialsów, antyszczepionkowców,
płaskoziemców, sekciarzy i ich populistycznych, równie głupich a często nie głupich a cynicznych
reprezentantów - oto co nas może zawrócić w kierunku kamienia łupanego".

_____

A zastanawiałeś dlaczego są tacy ludzie u "władzy"? Kto wybiera tych ludzi? W demokracji podobno większość
"ma rację" i decyduje. Nie ważna jaka większość. Jedynie większość.
O czym to świadczy? O tym że mamy takich samych głupich ludzi jakimi są ich wybrańcy. Kto wiec może i co
wybrać?
Podpowiedź. Jeżeli nie może się wybrać to robi się to co Łukaszenko czy Putin. Ma się jedynie rację. Jednak
to ani wolność ani demokracja. Niewielu w takim systemie "jest wolnych" i niewielu "ma rację".

Pamiętaj że problemem świata jest ludzkość. Jak świat nie znajdzie sposobu na regulowanie populacji
wirusów, szkodników, pasożytów jakimi dla tego globu są ludzie to wszystko prędzej czy później się skończy.
Dla tych którzy będą żyć w "nowych" czasach zostaną sceny z fantastycznych filmów "Max Max", "Waterworld"
czy innych. Dla nas mam nadzieję że nie.

Ale to nie wędkarskie, a zwłaszcza nie muchowe tematy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [7] 22.02 16:35
 
Taka oto przyszłość.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 22.02 17:04
 
>>>>>
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [5] 23.02 08:20
 
Trzeba dodać, że to Warszawiak, posiadacz starego rzęcha td lub
jeszcze starszego na benzynie. Cóż, trzeba się pogodzić z faktem
że miasta będą się bronić przed emisją z motoryzacyjnego złomu.
Są przecież pociągi, komunikacja miejska, taksówki, można
pospacerować. Kto powiedział, że każdy Polak ma święte prawo
wwieźć swoje dupsko wszędzie, bez względu na to jakim
gruchotem by nie jeździł?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 23.02 10:03
 
Dlaczego od razu gruchotem. Przecież wystarczy robić porządne przeglądy. Emisja spalania, te sprawy. Fakt
że później ktoś ustali co i w jakiej ilości jest trujące. Bardziej lub mniej. A już jest zgodnie z zasadą "a doje***y
więcej". Coś jak latami działające pseudo limity presji ustalone przez Okręg Krosno z RZGW Kraków czy limity
szkodliwych substancji dopuszczone do odprowadzania do cieków wodnych przez gospodarki komunalne
gmin. Tu za dużo, tam za mało i ... każdy znowu nie zadowolony.
Jak wiec można ufać że limity ustalone z zanieczyszczeń przez spaliny będą logiczne i akceptowalne. Nie
wierzę w takie cuda.
Poza tym czy ktos liczy tym "forsiastym czyścioszkom" ile razy wożą dupę za miasto na weekendowe
wycieczki? A ile razy fruwają samolotami na wczasy? Biedak siedzi na dupie i skleca dzień za dniem.
Widziałeś w USA, Niemczech, Włoszech. Francji czy w PL co się dzieje piątkowymi popołudniami czy w
niedzielę na ".powrotach"? Na pewno. Oszczędzanie emisji, pieniędzy, przyrody jak -ujjjj. Śmiechu warte te
wszystkie bzdury.

Jak zaczniemy sobie liczyć co kto i ile może to czasami mogą się niejedni zdziwić. Zresztą, świat jest coraz
bardziej pojebany wiec nic mnie nie zaskoczy.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 23.02 10:57
 
Dlaczego od razu gruchotem. Przecież wystarczy robić porządne przeglądy.

20 letni diesel i 25 benzyniak to w naszym kraju w 90% przypadków gruchot z przebiegiem pod pół
miliona km albo więcej. Jazda takimi autem to coś jak palenie w piecu butelkami PET. Ponad połowa
diesli "spełniających" normę emisji Euro 4 w rzeczywistości przekracza emisję NOx.
Wystarzy robić porządne przeglądy - po pierwsze "wystarczy" dla ogólnie pojętej dbałości o środowisko,
a jak ten skorumpowany przez właścicieli samochodów i wiele stacji diagnostycznych system działa to
pewnie sam wiesz.
Po drugie "nie wystarczy" bo każde miasto, przykładowo Frankfurt lub Warszawa może powiedzieć: tu i
tu jest nasza zielona strefa i nie życzymy sobie w niej diesli. Reakcja na to jest wyjątkowo prosta, nie
podobają się przepisy w danym mieście, nie wjeżdżasz, chcesz wjechać, auto zostawiasz na peryferiach
i wsiadasz w kolejkę do centrum.
Komuna, gdy w zasadzie wszyscy mieli w dupie to co lata w powietrzu skończyła się, choć niektórzy
tęsknią, oj tęsknią do tych ciepłych kolorów...


 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:19
 
Powiem tak : "z pustego i Salomon nie naleje".
Czy tak "piniendzy nie ma i nie będzie" (Rostowski).
Lub tak: " gdybym wiedział gdzie są te miliardy zakopane ..." (Tusk).

Nie jest naszą winą że jesteśmy w czarnej dupie o min pół wieku za tymi którzy jeżdżą lepszymi (świeżym)
samochodami bo ich na takie stać co 3-4 lata. Gdybyśmy byli Japonią jak obiecywał (czy chciał) Wałek to
pewnie wszystko działałoby jak tam. A tak jesteśmy bliżej z naszymi "braćmi ze wschodu". Jeszcze.
Szczerze mówiąc na -uj mi auta gdy i tak nie ma nimi gdzie jeździć. Wszędzie ograniczenia, przepisy, zakazy,
nakazy. Koń, bryczka, hulajnoga pewnie szybciej zda egzamin niż najnowsze "super eko" czy bio. O ile ktoś
pozwoli je używać w co też już wątpię.

Naprawdę chce ci się tracić "paliwo" na pisanie tutaj na wędkarskim forum muchowym? Chyba że nie masz co
robić z czasem, ryb "ni mo i nie będzie" lub chcesz się wygadać czy ponarzekać.

Popatrz jak wszystko wraca co normy. Ceny wędek muchowych, kołowrotków, linek. Jeszcze tylko ryby niech
wrócą takie jak były i nie da się ktoś wrobić w wytrzebienie ich dla ... (kasy, poklasku, stołka????) i będzie
dobrze. Lub minimum lepiej. Choćby za większe pieniądze bo bez tego wiadomo ... (pierwsze zdania wpisu).
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:23
 
Dlaczego od razu gruchotem. Przecież
wystarczy robić porządne przeglądy.


20 letni diesel i 25 benzyniak to w naszym kraju w
90% przypadków gruchot z przebiegiem pod pół
miliona km albo więcej. Jazda takimi autem to coś
jak palenie w piecu butelkami PET. Ponad połowa
diesli "spełniających" normę emisji Euro 4 w
rzeczywistości przekracza emisję NOx.
Wystarzy robić porządne przeglądy - po pierwsze
"wystarczy" dla ogólnie pojętej dbałości o
środowisko,
a jak ten skorumpowany przez właścicieli
samochodów i wiele stacji diagnostycznych system
działa to
pewnie sam wiesz.
Po drugie "nie wystarczy" bo każde miasto,
przykładowo Frankfurt lub Warszawa może
powiedzieć: tu i
tu jest nasza zielona strefa i nie życzymy sobie w niej
diesli. Reakcja na to jest wyjątkowo prosta, nie
podobają się przepisy w danym mieście, nie
wjeżdżasz, chcesz wjechać, auto zostawiasz na
peryferiach
i wsiadasz w kolejkę do centrum.
Komuna, gdy w zasadzie wszyscy mieli w dupie to co
lata w powietrzu skończyła się, choć niektórzy
tęsknią, oj tęsknią do tych ciepłych kolorów...





Narysowałeś na szybko?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 11:31
 
Trzeba dodać, że to Warszawiak, posiadacz
starego rzęcha td lub
jeszcze starszego na benzynie. Cóż, trzeba się
pogodzić z faktem
że miasta będą się bronić przed. emisją z
motoryzacyjnego złomu.
Są przecież pociągi, komunikacja miejska, taksówki,
można
pospacerować. Kto powiedział, że każdy Polak ma
święte prawo
wwieźć swoje dupsko wszędzie, bez względu na to
jakim
gruchotem by nie jeździł?



Warszawiacy mieszkający tu na miejscu korzystają z
komunikacji.
Cico mieszkają w domach na obrzeżach wjeżdżają
do miasta tabunami.
Ciekawe że stary diesel czy benzyniak jest
nieekologiczny?
Miałem(teraz by miało gdyby nie wypadek)16 letnie
auto i pięknie paliło.I to gazik.
Stary 1.9 tdi przy spokojnej jeździe 5 l pali.
Te nowe lepsze?Nie rozśmieszaj mnie.
Najbardziej zatruwają Warszawę świeże auta.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 21.02 17:16
 
wiem ale nie ma to najmniejszego znaczenia.
Każda kopalnia paliw stałych(węgiel brunatny, kamienny) jest koszto-twórcza, niebezpieczna, nieekologiczna, niosąca bardzo duże ryzyko i konsekwencji i nakładów finansowych, potrzebnych do wydobycia.

Bronimy czegoś kompletnie nie uzasadnionego finansowo a skala nadużyć w górnictwie jest przerażająca.

Boimy się tych wiatraków jak ognia dorabiając im gębę, której nie mają.


Ty tak na poważnie ?! Argument,wiatraki vs. węgiel nie do pobicia 🤣 Może jeszcze elektryczne auta i robale w diecie codziennej 🤣 ?!

p.s.
Przeraża mnie sposób myślenia i wizja przyszłości lansowanej m.in.przez ''pożytecznych idiotów''.


Odbyłem dzisiaj ciekawą rozmowę z projektantem, który działa w energetyce. Dzisiaj wszystko poblokowane z uwagi na blokadę kasy z KPO ale są projekty, nad którymi już siedzą a które niedługo wejdą w życie. Min. z energii z wiatraków czy fotowoltaiki.
W TV tego nie znajdziesz, portale takie czy inne raczej o tym nie piszą(prawicowe szczególnie). Ale w tle to się już dzieje. Tylko zwykły człowiek nie wie.
Więc, jeśli mnie nazywasz pożytecznym idiotą to fajnie. Ja, z racji pracy wiem swoje.
Wiatry będą wiać cały czas. Węgiel w Bogdance 30 lat. Więc?
ps. jeśli pytasz skąd te 30 lat? odpowiadam. Z Bogdanki. Z samej góry.
Jeśli chcesz wiedzieć o Bełchatowie? jeszcze 35-40 lat. I koniec. Będzie jezioro. Więcej tam węgla nie ma. Stałem na samym dnie ostatniego pokładu.
Dalej pożyteczny idiota? No chyba, że czegoś nie zrozumiałem...
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [9] 23.02 11:46
 
Najgorsze w tym wszystkim jest to,że wszyscy Ci,którzy opowiadają się za ''zielonymi'' nie zdają sobie sprawy,że w niedalekiej przyszłości m.in. zieloni zabronią całkowicie łowienia ryb pod pozorem ich dręczenia itp. Do góra dwóch lat zakażą całkowicie stosowania ołowiu-myśliwych już to dotyczy na terenach do 100m od wody.
Nie będę wymieniał dalej bo jest tego multum i dotyczy to każdej dziedziny życia i KAŻDEGO bez wyjątku.
Pożyteczni idioci czy może agenci,zadaniowcy ?!🤔
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [4] 23.02 12:38
 
Najgorsze w tym wszystkim jest to,że wszyscy Ci,którzy opowiadają się za ''zielonymi'' nie zdają sobie
sprawy,że w niedalekiej przyszłości m.in. zieloni zabronią całkowicie łowienia ryb pod pozorem ich
dręczenia itp.


W którym kraju Zieloni do tej pory zabronili łowienia ryb? Jak masz rzetelną wiedzę to napisz a jak dalej
chcesz bełkotać w stylu TVP to lepiej zamilcz. Tylko mi nie pisz o pomysłach Sylwii Spurek tak jak
bezmyślnie wrzucasz memy o C40. Za niedługo, i to tym szybciej im bardziej pisdzielce będą próbować
zarządzać naszymi wodami, nie będzie czego dręczyć i to nie za sprawą Zielonych, a wręcz przeciwnie.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 23.02 12:57
 
Czyli jednak to pierwsze choć nie byłem pewien. Takim jak Ty to już nikt i nic nie pomoże. Przykre ale prawdziwe.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 23.02 13:18
 
Wiem, wiem. Jak Wam brakuje argumentów i Wasze pierdolenie wyuczone na dobranockach dla
dorosłych Jacusia Kurskiego przestaje działać to sięgacie po epitety typu "idiota", "agent" a nawet
"zdrajca". Na mnie to nie robi najmniejszego wrażenia więc uzywaj do woli.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 23.02 14:22
 
Wiem, wiem. Jak Wam brakuje argumentów i
Wasze pierdolenie wyuczone na dobranockach dla
dorosłych Jacusia Kurskiego przestaje działać to
sięgacie po epitety typu "idiota", "agent" a nawet
"zdrajca". Na mnie to nie robi najmniejszego
wrażenia więc uzywaj do woli.



Przecież Ty tu ciągle epitetami rzucasz pisdzielce itp
itd.
Się nie dziw.
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 23.02 15:03
 
Przecież Ty tu ciągle epitetami rzucasz pisdzielce

Nic podobnego. Dzielca to wg. Słownika Polszczyzny XVI wieku człowiek, kóry coś dzieli, w tym
przypadku miłość i dobro, a synonimy tego słowa to jednacz, pośrednik, rozjemca.
Więc PiSdzielca, PiSdzielec to, używając współczesnych określeń mediator z PiS lub rozjemca z PiS,
pośrednik w dialogu społecznym.


 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [3] 24.02 10:05
 
Z takim poziomem IQ to ja się dziwię, że ty potrafisz odróżnić dolnik od szczytówki kija muchowego. A może nosisz z sobą ściągę?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [2] 24.02 20:35
 
Z takim poziomem IQ to ja się dziwię, że ty
potrafisz odróżnić dolnik od szczytówki kija
muchowego. A może nosisz z sobą ściągę?


Do kogo taki tekst?
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [1] 25.02 23:50
 
Następny geniusz. Drzewko wątku sobie przeanalizuj...
 
  Odp: mart s.r. spurek esme(zeralda) I inni [0] 26.02 16:07
 
Następny geniusz. Drzewko wątku sobie
przeanalizuj...


Nie mam czasu
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus