f l y f i s h i n g . p l 2024.04.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Najważniejsze rzeki dla muszkarstwa polskiego. Autor: mart123. Czas 2024-04-18 16:07:33.


poprzednia wiadomosc Głowatka - mój obraz : : nadesłane przez mart123 (postów: 5890) dnia 2022-11-25 10:28:20 z 165.225.206.*
  Zainspirowany przez Remigiusza i czytając tu i na fejsie dyskusje o głowacicy, zwłaszcza o
najnowszych przepisach ochronnych zabraniających zabijania głowacic i zarybieniach w ramach
przeróżnych akcji, wraz z zachłystującymi się zachwytem komentarzami, pozwolę sobie tu na FF
napisać co o tym myślę w punktach i od razu przepraszam za przydługi wywód.
Na wstępie zastrzegam, że to co poniżej jest moim prywatnym zdaniem, z którym można a nawet
trzeba się nie zgodzić, jeżeli zawiera błędy logiczne lub merytoryczne.

1. Zarybienia w obliczu zmian klimatycznych.
Uważam, że w chwili obecnej nie przynoszą oczekiwanych efektów i absorbują o wiele więcej sił i
środków niż są tego warte, przy okazji odciągając uwagę od punktu 2 czyli tarła naturalnego, a przy
okazji są błędnie realizowane. Oczywiście nikt nie wie jaki jest ich efekt gdyż Okręgi nie mają wiedzy
ile głowatek pływa w ich wodach, co po odniesieniu do ilości zarybień dałoby obraz ich skuteczności.
W roku 2022, po ponad 20 latach równi pochyłej na której znajdują się populacje ryb łososiowatych w
Polsce już chyba nikt nie ma wątpliwości, że zarybienia pstrągiem i lipieniem prowadzone
dotychczasowymi metodami są nieskuteczne a często szkodliwe. Dlaczego zatem zarybienia akurat
głowacicą miałyby być skuteczne? Nie będę się tu pastwił nad wpuszczaniem osobników dorosłych
lub prawie dorosłych czyli ryb z przedziału 2-5 kg lub więcej, które do tej pory przez te 3-5 lat żyły w
basenie w Łopusznej, bo ich kariera w rzece nie trwa długo. To w zasadzie w 100% zmarnowane
pieniądze i czas.
Może powiedzmy sobie na czym polega zarybienie głowatką. Do rzeki lub jej dopływu, i nie jest bez
znaczenia czy tu czy tam, wpuszcza się rybki w różnym wieku, wyprodukowane w oparciu o materiał
genetyczny (ikrę i mlecz) pozyskany od tarlaków, żyjących w basenie ośrodka zarybieniowego. Woda
tam ma w lecie powiedzmy max. 15 stC i jest nieźle natleniona. Czyli możemy powiedzieć, że
rodzice naszych rybek świetnie sobie radzą w wodzie o tej temperaturze i natlenieniu, co przekazują
w genach swoim dzieciom. Po czym po wpuszczaniu dzieci do rzeki, np. Sanu i Poradu oczekujemy
od nich by miały się dobrze i rosły w temperaturze dochodzącej latem do 24-16 stC bo tyle
zmierzyłem w tym roku w Popradzie w Piwnicznej i Sanie poniżej Sanoka, i odpowiadającej jej
zawartości O2. Prawdopodobnie pierwsze lato w rzece głównej przeżyją pojedyncze sztuki,
głowacicowi odpowiednicy Chucka Norrisa, w ilościach ułamku promila. I tu dość ważna kwesta -
moje zdanie jest takie, że jeżeli chcemy by zarybienia danej rzeki miałyby odnieść skutek większy niż
liczony na pograniczu błędu statystycznego to materiał genetyczny musi być pobrany od tarlaków
czyli dorosłych, dzikich osobników, żyjących w tej samej rzece do której planujemy później wpuścić
materiał
, bo tylko wtedy mamy jakąś gwarancję (nie 100%), że narybek po rodzicach będzie w
miarę przystosowany do warunków akurat tam panujących. O przystosowaniu rodziców z basenu z
wodą z Łopuszanki takiej wiedzy nie mamy. Każda rzeka jest inna, to oczywiste i to tylko jeden z
przykładów konieczności indywidualnego podejścia do każdej z nich w kwestii utrzymania populacji
głowacicy, a to niestety wymaga opracowania indywidualnych strategii i to w dość szybko
zmieniających się warunkach.

2. Tarło naturalne
Jest kilka miejsc gdzie jeszcze głowatka naturalnie się wyciera. O ile się nie mylę, nikt nie robił badań
na ile to tarło jest skuteczne, a kilka z tych miejsc jest poddawanych regularnej presji kłusowniczej.
Osobiście widziałem zdjęcia pięknych ryb ubitych na Hoczewce w tym roku, że nie wspomnę o
legendarnych już wyczynach kłusoli na Stupnicy i Potoku Tyrawskim. Jeszcze 15 lat temu
obserwowałem kilka par w czasie tarła na górnym Dunajcu i wiem, że i tam, pomimo ochrony nie
miały lekko.
To, że gdzieś dochodzi do tarła naturalnego dowodzi faktu, że ryby przystępujące do niego są dobrze
przystosowane do warunków w danej rzece i para takich tarlaków jest 1000 razy bardziej cenna niż
1000 wiaderek z materiałem zarybieniowym. I na badaniach naukowych tudzież ścisłej ochronie tego
zjawiska Okręgi powinny się skupić zamiast topić w błocie lub ciepłej zupie głównie Sanu i Popradu
dziesiątki czy nawet setki tysięcy złotych.
Poza tym, w pewnym sensie czy z tego tarła coś wynika czy nie jest bez znaczenia w kwestii ochrony
gatunku. Tam są mordowane przez bandytów nasze, jedne z najbardziej cennych ryb, żyjące w rzece
za nasze pieniądze, i nikt mi nie zabroni domagać się od PZW ich ochrony, bez względu na
biologiczny efekt tarła naturalnego. Jak potrzeba do tego ludzi to jestem gotowy.

3. Ochrona
Już pisałem wielokrotnie i nie chcę się powtarzać ale bez specjalnej ochrony tego gatunku wszelkie
organizacyjno-zarybieniowe wygibasy można o kant d… potłuc, bo co uda się wypracować to
ukradną złodzieje. Jakiś czas temu, nad Popradem gadałem z jednym jegomościem, takim typowym
„głowacicowcem” z Nowego Sącza starej daty, mentalnie siedzącym w latach komuny, który narzekał
na ogólną mizerię i słabe wyniki jednocześnie chwaląc się, że kilka lat wstecz w jednym sezonie
wybrali z kumplem po nocy, z pewnej rynny pod Żegiestowem 30 sztuk tej ryby. Od razu zaznaczam,
że podobnie myślących i działających patafianów można było spotkać w Krakowie, Nowym Targu,
Zakopanem i wielu innych „ośrodkach połowy głowacicy”. Ilu było i jest nadal takich speców nad
Popradem, Dunajcem i Sanem? Ile było w ostatnich latach patroli na tarliskach? Ile na znanych
miejscówkach w godzinach nocnych? To wtedy i tam szlag trafia większość głowatek. I proszę nie
piszcie mi o nowych, wspaniałych przepisach ochronnych w NS i Krośnie, które uratują ten ginący
gatunek, zakładających całoroczny zakaz zabijania głowacic. Kogo ten przepis dotyczy oprócz
uczciwych wędkarzy? Kto, kiedy i jak go będzie egzekwował? Zaraz ktoś napisze, że przecież w
sezonie po Dunajcu i Popradzie jeździ straż i zgania z wody wędkarzy próbujących łowić „po czasie”.
Po pierwsze to nie ma zganiać tylko łoić mandaty, a po drugie to czy ta straż wraca za godzinę, dwie,
trzy i sprawdza miejscówkę jeszcze raz? Truizmem będzie stwierdzić, że na to wszystko trzeba kasy,
której chwilowo nie będzie gdyż opór przed jej płaceniem w Okręgach jest duży. Głowacica za sprawą
polityki PZW stała się przez długie lata rybą dla ludu, za śmieszne pieniądze, i dlatego ten opór wcale
mnie nie dziwi.

4. Badania naukowe (a w zasadzie ich brak)
Nie kojarzę, i proszę o wyprowadzenie z błędu jeżeli nie mam racji, jakichś znaczących badań
naukowych dających realny wkład w wiedzę o tej rybie w obecnych czasach i warunkach
środowiskowych. Gdzieś czytałem, że ktoś badał ruchliwość plemników głowacicy w polu
magnetycznym czyli coś najważniejszego w obecnej sytuacji gatunku. Ostatnią istotną publikacją w
kwestiach gospodarczych jaką pamiętam jest słynne opracowanie Kowalewskiego i innych nt.
występowania i pokarmu głowacic w górnym Dunajcu (odcinek Huba-Sromowce), z którego wynikało,
że coś ok. 80 czy 90% ofiar głowacic to tzw. biała ryba. I ta oto liczba jest nawet do dziś powtarzana
jako główny kontrargument przeciwko tezie, ze głowatka zagraża populacji P&L. Szkoda tylko, że
zapominamy kiedy te badania zostały przeprowadzone. Były to lata 80-te ub. wieku gdy faktycznie
80-90% całokształtu rybostanu górnego Dunajca stanowiły świnki, brzany, brzanki i klenie dlatego nie
dziwi podobny ich udział w pokarmie głowacic. A dziś praktycznie nic nie wiemy o zasięgu jej
występowania, pokarmie, tarle i zachowaniach w odpowiedzi na ocieplanie się klimatu i degradację
środowisk rzecznych

Podsumowując, przyszłość głowacicy w naszych trzech rzekach to mądre zarybienia ale przede
wszystkim zdobycie aktualnej wiedzy o gatunku i jego ścisła, efektywna ochrona. Czyli znów kasa…

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Głowatka - mój obraz [4] 25.11 12:35
  Odp: Głowatka - mój obraz [3] 25.11 13:12
  Odp: Głowatka - mój obraz [2] 25.11 13:16
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 25.11 16:13
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 26.11 08:44
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 25.11 13:08
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 25.11 13:40
  Odp: Głowatka - mój obraz [46] 26.11 06:16
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 26.11 06:51
  Odp: Głowatka - mój obraz [44] 29.11 14:08
  Odp: Głowatka - mój obraz [6] 29.11 14:20
  Odp: Głowatka - mój obraz [5] 29.11 16:41
  Odp: Głowatka - mój obraz [4] 29.11 20:14
  Odp: Głowatka - mój obraz [3] 29.11 20:51
  Odp: Głowatka - mój obraz [2] 29.11 22:14
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 29.11 22:17
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 29.11 22:56
  Odp: Głowatka - mój obraz [36] 29.11 16:32
  Odp: Głowatka - mój obraz [35] 29.11 16:53
  Odp: Głowatka - mój obraz [34] 29.11 17:40
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 29.11 18:18
  Odp: Głowatka - mój obraz [32] 29.11 18:50
  Odp: Głowatka - mój obraz [29] 30.11 08:10
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 30.11 08:31
  Odp: Głowatka - mój obraz [25] 30.11 12:19
  Odp: Głowatka - mój obraz [24] 30.11 13:18
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 30.11 14:04
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 30.11 16:39
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 30.11 18:26
  Odp: Głowatka - mój obraz [20] 01.12 07:22
  Odp: Głowatka - mój obraz [2] 02.12 11:24
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 02.12 19:43
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 02.12 19:48
  Odp: Głowatka - mój obraz [14] 03.12 21:03
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 03.12 21:30
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 04.12 08:08
  Odp: Głowatka - mój obraz [11] 04.12 07:56
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 05.12 14:51
  Odp: Głowatka - mój obraz [9] 07.12 18:48
  Odp: Głowatka - mój obraz [8] 07.12 21:13
  Odp: Głowatka - mój obraz [7] 08.12 19:12
  Odp: Głowatka - mój obraz [2] 08.12 20:07
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 08.12 21:05
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 08.12 21:31
  Odp: Głowatka - mój obraz [3] 08.12 22:50
  Odp: Głowatka - mój obraz [2] 09.12 08:58
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 09.12 09:25
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 09.12 22:51
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 03.12 21:03
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 03.12 22:32
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 30.11 12:35
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 30.11 15:19
  Odp: Głowatka - mój obraz [1] 30.11 08:32
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 30.11 13:20
  Odp: Głowatka - mój obraz [0] 29.11 23:11
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus