Odp: Głowatka - mój obraz
: : nadesłane przez
metan (postów: 1150) dnia 2022-11-29 20:14:50 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
Możesz odpowiedzieć na pytanie kto jest winny "machinie zarybieniowej" i kto jej używa jako
koronny
argument w gospodarce. W tym roku jeśli nie umowy i operaty wcale lipieniem byśmy nie zarybiali
ale...
Widziałeś ile tego było w rzece. Ale jak ktoś chce psa uderzyć to kij znajdzie.
Dzisiaj przez pisma Twojego stowarzyszenia muszę sie tłumaczyć czy odłowione tarlaki świnki,
klenia i
brzany nie poszły na "mielone". A my wypuszczamy wszystko z powrotem po tarle odkąd
zaczęliśmy łowić
tarlaki, odkąd zacząłem pracę w PZW żaden tarlak co przeżył tarło zawsze wracał do rzeki!!!. A wy po
nastu latach piszecie pismo do urzędów marszałkowskich działając nie na podstawie doświadczeń
czy
obserwacji ale rewelacji pewnego głupka z facebook'a.
To bardzo dobra informacja. Oznacza, że marszalkowie wzięli sie do roboty i wykonują to co do nich
należy. Krzywda nikomu sie nie dzieje i wszystko w trosce o ryby.
Widzialeś pismo, ktore skierowaliśmy?? Przygotowal je zespoł ichtiologów z fundacji.
Ichtiologów-przyrodnikow, nie ichtiologow-rybaków a nie idiota z fb.
Wielu użytkownikow, m,in. z PZW wnioskuje o zgody na zabijanie tarlakow po pozyskaniu materiału.
Odlawiane są wtedy wszystkie możliwe i przeznaczane na handel. Najcenniejszedzikie ryby idą na
patelnie zamiast przyczyniać sie do utrzymywania naturalnych populacji. Na pomorzu to bardzo
powszechna praktyka i częste nadużycia doprowadzily do wyrybienia wód.
Gospodarka rybacka i przemysł zarybieniowy?? No cóż. To dziedzina rolnictwa na siłę ubrana w
wędkarstwo w czasach słusznie minionego PRL jako pomysł na zapewnienie dostępu do
powszechnego pożywienia dla ludu. Taki trik generałow z Moskwy.
Trochę wstyd to dzisiaj powielać mimo, że jest tyle możliwości.