|
Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: 2007) dnia 2020-06-24 09:59:59 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl |
|
"Osobiście, też cały czas próbuje zrozumieć, jak zbiorniki wielofunkcyjne mają retncjonować wodę na czas
suszy, chronić przed powodzią, dawać dużo "czystej energii" i zapewnić radość miłośnikom wodnej rekreacji...
Aaaa i jeszcze do tego "racjonalna" gospodarka rybacka... Bo teoria teorią , ale patrząc na praktykę w
bierzącym przypadku to jakoś nie wychodzi. Choć poglądy osób odpowiedzialnych za gospodarkę woda w PL
sa bez zmian."
Wychodzi. Latami wychodzi. Nie bierz extremów jako wzór a bardziej jako przykład czego można unikać przy
popełnionych błędach.
Nie jestem za zaporami, ale w ogromnych zlewniach górskich są niezbędne jeżeli ktoś ma mieszkać w pobliżu
rzek lub ma biec jakaś infrastruktura. Chyba że wyludnimy wszystko biorąc Mongolię jako przykład.
Choć i wielkie miasta na "nizinach" będą zagrożone. Gwarancji nikt im nie zapewni.
Zaraz, zaraz ... ale to przecież o te "ekstrema" chodzi ... W normalnych warunkach woda sobie wzbiera i opada, przepływa i gromadzi się, a szkody są zależne od tego czy głupota ludzka skłoni do zabudowywania teras zalewowych czy nie ... No i czy te terasy powiększa przez zmniejszanie powierzchni chłonnej w zlewni czy nie ...
A ten XIXwieczny przejaw ludzkiego poczucia "wszechwładzy", obliczony na ówczesne warunki środowiskowe w zlewni, miał na myśli radzenie sobie z "wodą stuletnią" itp. Teraz to obecne byle wezbranie (bo to przecież nie żadna powódź) powoduje jego zwielorotnienie przez nieszczęsne funkcjonowanie zapory ... Bo jak Piotr napisał - dopływa 200, a zrzucane jest 400, przez co w sumie jest w Lesku 650 m3/s, a nie 450 i poziom wody przekracza alarmowy zamiast sięgnąć ledwie ostrzegawczego ... to zbiornik dokłada do problemu, a nie ogranicza jego zasięg ... "Ratowanie zapory" i tyle ... a może więcej, bo to więcej szkody niż pożytku ...
Ja też pamiętam rok bodajże 1980 (a może 79), kiedy to woda płynęla niewiele pod mostem przy elektrowni w Zwierzyniu, przelewając się przez drogę dojazdową przed mostem ... wtedy też ratowano zaporęzrzutami większymi niż dopływ, wywłując powódź, której by nie było gdyby nie zapora ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi [4]
|
|
24.06 10:10 |
|
Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi [3]
|
|
24.06 10:31 |
|
Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi [2]
|
|
24.06 11:04 |
|
Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi [1]
|
|
24.06 12:08 |
|
Odp: OS San 22.06.2020 Tabliczka OS jeszcze stoi [0]
|
|
24.06 20:55 |
|
|
|
|