f l y f i s h i n g . p l 2024.05.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Koniec kultowego drzewka.... Autor: WZ_WZ. Czas 2024-05-26 06:55:20.


poprzednia wiadomosc Odp: : : nadesłane przez S.R (postów: 2610) dnia 2020-03-16 13:35:24 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
  haha.
czyli złoił wam dupsko zanim weszliście do wody. Też tak kiedyś miałem. Wspominam to do dzisiaj tylko
na Dunajcu. przyjechałem do Czorsztyna zanim zalali zbiornik. parę godzin jazdy ze znajomymi.
Spaliśmy w namiotach w starym zabytkowym czworaku dla koni pod zamkiem niedaleko. Kontrola
strażników, itd... Rano wszedłem do wody a po drugiej stronie stał wędkarz. Złowił parę pstrągów i
poszedł. Łowił na krótką nimfę. A ja stałem jak... no 90 rok

Fajne wspomnienia.

S.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: [2] 16.03 13:54
 
Rano wszedłem do wody a po drugiej stronie stał wędkarz. Złowił parę pstrągów i
poszedł. Łowił na krótką nimfę. A ja stałem jak... no


Ciekawe...
W tym samym miejscu miałem podobne zdarzenie, z tym, że to ja złoiłem dupsko jakiemuś
chłopakowi. Próbował biedak niebezpiecznych wygibasów z mokrą muchą, z resztą nie za bardzo
mógł posługiwać się muchówką, nie mówiąc o brodzeniu, bo widać było, że facet jest po ciężkiej
imprezie, która właśnie dobiegała końca na pobliskim kempingu i za bardzo nie kuma gdzie jest rzeka.
Założyłem nimfę, trafiłem parę ładnych pstrągów, pomachałem gostkowi na pożegnanie i pojechałem
na lipienie na nieodległy Ptasi Uskok.
 
  Odp: [1] 16.03 14:12
 
haha.
zbieg okoliczności. Wtedy jeszcze nie piłem . 17 latek, harcerstwo i te sprawy. Ale zobacz jak to się
życie toczy.

S
 
  Odp: [0] 16.03 14:34
 
Oczywiście to był blef i żart z mojej strony, natomiast nie mogę sobie darować, że tak rzadko a w
zasadzie to nigdu, nie poświęciłem więcej czasu temu miejscu - bo mówimy o tej wielkiej, przepastnej
bani pod skałką Halką u podnóża ruin zamku. Zawsze wolałem uganiać się za lipieniami z prądów i
prostki powyżej jak i poniżej, na Ptasim Uskoku. Niestety, błąd już nie do naprawienia.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus