f l y f i s h i n g . p l 2025.09.23
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Malczyk. Czas 2025-09-21 21:34:16.


poprzednia wiadomosc Śmiechy chichy... : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2012-03-30 10:55:08 z *.dynamic.chello.pl
  Szkoda czasu na śmiechy - chichy... wiadomo, z każdego można zrobić na starość śmiesznego człowieka.... tylko po co? Ludzie śmieją się dziś ze starszych kobiet chodzących do kościoła przezywając ich moherami, śmieją się też ze starszych panów - działaczy w różnych PZ-tach przezywając ich leśnymi dziadkami... No i co z tego? Co to zmieni, że się pośmiejemy?

Dzwoniłem ostatnio do jednego z okręgów PZW (nie zdradzę do którego) i rozmawiałem trochę o gospodarce na ich wodach. Jeden z wysoko postawionych działaczy powiedział mi otwartym tekstem: "Panie, niech sobie wreszcie wędkarze wezmą te wody w swoje ręce i się od nas odpieprzą".

Prawda jest taka, że aby zająć się wodami, należy najpierw zająć się sobą i być człowiekiem, który ma dużo czasu i dużo pieniędzy jednocześnie. Inaczej nie jest możliwe zorganizowanie czegoś większego, co będzie funkcjonować jako niezależny od PZW projekt. Nikt nie rozdaje za darmo paliwa na stacjach, druku, telefonów, usług księgowych... nawet jeśli zamierzamy zrobić raj na ziemi, wszystko kosztuje...

Proszę pamiętać, że w PZW i innych dawnych PZ-tach upakowano bardzo wielu byłych mundurowych, którzy mieli na to działactwo czas i pieniądze (wczesne emerytury, które w wielu wypadkach są wyższe niż pensja netto absolwenta studiów w Polsce). W następnych pokoleniach nie ma już takiej masy ludzi z pieniędzmi i wolnym czasem jak dochodzące pokolenie byłych mundurowych, działaczy organizacji społecznych. Wysokie emerytury tych działaczy też były wypłacane w pewnej mierze z prywatyzacji zakładów przemysłowych po PRL-u, które poszły pod europejski młotek likwidacyjny za 1/10 ceny, które utraciliśmy jako majątek warty grube miliardy dolarów. W prasie zachodniej drukowano zdjęcia papieża Jana Pawła II przemawiającego do tłumów i rozentuzjazmowanego społeczeństwa ruchu Solidarności, ale gdy zwykli Holendrzy i Niemcy pokolenia hipisów słuchający Pink Floyd i Doorsów cieszyli się szczerze jak to zwykli, poczciwi ludzie z odwilży u Polaków, zagraniczne koncerny już liczyły na nowe rynki zbytu za żelazną kurtyną. Z jakich tantiemów będzie teraz organizować wędkarstwo zadłużona prywatnie i państwowo po uszy Polska bez tamtego majątku? Z jakiego kapitału będą finansować łowiska pracownicy firm międzynarodowych, pracujący w polskich filiach za 1/3 wynagrodzenia ich zachodnich kolegów? Po PZW będzie albo czysty wędkarski biznes na nielicznych łowiskach, albo coraz liczniejsze utracone obwody rybackie. Być może niektóre okręgi przetrwają, te, gdzie w struktury wniknęli już młodsi ludzie i mądrze będą zarządzać tym interesem.

W każdym razie mi tam śmianie się z jakiegoś dziadka Grabowskiego jakoś tak nie pasuje, choć za nim nie przepadam. Nie śmieję się ani ze starych czerwonych, ani ze starych katolików, ani z leśnych dziadków ani z moherów. W ogóle uważam, że to kwestia obyczajowa, ale jeśli całe pokolenie młodych ludzi nabija się ze starszych ludzi, to ktoś powinien jebnąć pięścią w stół i powiedzieć "Koniec!" Co to za maniery ? Bo co? Bo w TV robią show ze starszych ludzi z krzyżami i różańcami albo medalami działaczy? Dajmy starszym ludziom spokój. Trudno reformować nawet ludzi po 40-stce... a co dopiero emerytów. Wystarczy tego nabijania się z babć i dziadków. Ja wiem, że skansen, ale zobaczmy na historię najnowszą Polski... chyba nie mogło być inaczej. Co miał ten biedny i dupowaty PRL zrobić z wielką masą swoich funkcjonariuszy? No powtykał ich w struktury "społeczne" PZ-tów, i tak jak mówi prezes, że go "znaleziono", znaleziono też wielu innych z jego generacji...

Nam powinno wystarczyć za wszystko tylko i aż to, że będziemy potrafili lepiej zadbać o nasze wody. I niech przemówią czyny, jeśli ktoś ma na to trochę czasu i pieniędzy. Ze swojej strony zalecałbym jako punkt pierwszy bogacenie się, a później działanie społeczne, bo inaczej Wam to bokiem wyjdzie, zobaczycie - przykładów cichych rezygnacji z upuszczania sobie krwi dla ogółu znam aż nadto!!! Inaczej każdy projekt się zwinie, razem z człowiekiem który lekkomyślnie zaczął działać, bez żadnych materialnych podstaw ku takiemu postępowaniu.

Ja wchodzę do działalności społecznej w momencie gdy jako programista dojdę do 10 000 zł netto miesięcznie. Do tego czasu zamierzam łowić leucuscusy na muchę i mnie nie interesuje zbawianie świata bez środków do działań. Same patrole, paliwo, wyjazdy do urzędów, spotkania, załatwianie spraw - to koszt miesięczny ok. 3000 zł, jeśli się działa poważnie i "gęsto". Jak można działać społecznie pełną parą zarabiając 3000 zł netto? Nic nie jeść i nie płacić czynszu? Przecież tak się nie da. Pójść raz do roku na sprzątanie rzeki oczywiście można, tylko to nie jest jeszcze organizowanie superłowiska, a raczej działanie integracyjno-edukacyjne i oczywiście pożyteczne (nie mówię, że nie)... w życiu trzeba być cierpliwym, a jelce radzą sobie dobrze nawet w rzekach utraconych przez PZW. Można więc się relaksować w weekendy i bogacić w tygodniu, zanim się dojdzie do odpowiedniego poziomu, by zasługiwać na rzeki bogate w pstrągi i lipienie, czego nam wszystkim życzę.

Dbajcie o samych siebie, to z nadmiaru kasy i czasu sobie te wspaniałe łowiska kiedyś zrobimy. Mówię Wam bogaćcie się, bo przedwczesne działania społeczne bez osobistych finansowych fundamentów, na dłuższą metę nie wypali, bo wypalić nie może.

A póki co 99,9% ryb szlachetnych wypuszczajmy z powrotem do wody i zobaczymy jak się będzie nasze życie i nasz kraj zmieniał. Póki co, możemy zawiązywać wędkarskie przyjaźnie, od przyjaźni i wspólnej pasji, do zaufania, dalej się zobaczy...


Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Śmiechy chichy... [5] 30.03 12:28
  Odp: Śmiechy chichy... [4] 30.03 12:45
  Odp: Śmiechy chichy... [3] 30.03 13:27
  Odp: Śmiechy chichy... [2] 30.03 14:10
  Odp: Śmiechy chichy... [1] 30.03 14:29
  Odp: Śmiechy chichy... [0] 30.03 14:40
  Odp: Śmiechy chichy... [5] 30.03 14:17
  Odp: Śmiechy chichy... [3] 30.03 14:20
  Odp: Śmiechy chichy... [2] 30.03 14:45
  Odp: Śmiechy chichy... [1] 30.03 18:13
  Odp: Śmiechy chichy... [0] 30.03 22:47
  Odp: Śmiechy chichy... [0] 30.03 15:49
  Odp: Śmiechy chichy... [0] 30.03 21:47
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus