Tak sobie czytam to całe pieprzenie
: : nadesłane przez
Hrabia Buczkowski (postów: 4080) dnia 2011-02-25 10:46:33 z *.wejherowo.vectranet.pl
Tak sobie czytam to całe pieprzenie o no kill, o zakazie zabierania ryb, o limitach wagowych , ilościowych o przemyślnych jak zwykle niejasnych ograniczeniach lub dopuszczeniach i po co to wszystko?
A pozwólcie zabierać wędkarzom tyle ryby ile zdołają udźwignąć, niech jadą na łowisko z dreszczykiem emocji zapełnienia lodówki własnej i sąsiadów.
Niech maja motywację do płacenia licencji i składek.
Tylko …
Przywróćmy wędkarstwo muchowe do klasycznych metod suchej i mokrej muchy
a 90% obecnych „muszkarzy” i tak ryby nie złowi i problem pełnych lodówek sam się rozwiąże