Odp: poprowadze na głowacice
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2010-10-27 14:05:06 z *.chello.pl
Kiedys,bardzo dawno temu czytalem artykul o tym odcinku Sanu"Gdzie karp i lipien w jednym staly domu" jakies 15 lat temu.
Moze lepiej na karpie niz na te Twoje glowacice...?
To jest mój sentymentalny artykuł z dawnych lat. Opublikowany był w "Wędkarzu Polskim". Nie jestem pewny czy to było w tym artykule, ale pamiętam siedzącego na zdjęciu na skarpie Sanu Jana Błachutę z muchówką i papierosem w ręku.
W podobnym klimacie Robert Tracz napisał kiedyś artykuł "Jedna rzeka i jeden jej odcinek" - też jeden z moich ulubionych tekstów w prasie wędkarskiej.
A teraz w listpadowym numerze WW, w artykule "Mała, mniejsza, najmniejsza" siedzi sobie Kuba Chruszczewski z piwkiem w ręku i przygląda się wodzie. W omawianym tekście, który dotyczy małych lipieniowych sucharków dodaje: "A w ogóle to na rybach nic nie muszę"
Fajne są te klimaty spowolnienia rytmu życia i chwila kontemplacji nad rzeką. Dobrze, że są jeszcze wędkarze, którzy nam o tym przypominają.