Odp: poprowadze na głowacice
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2010-10-28 11:40:27 z *.chello.pl
(...) Krzysiek
Ja tez pamietam te lata jak nawet w srodpolnych rowach bylo pelno kielbii i ukleji , praktycznie to bylo ich tysiace (kielbii slizow i ukleji) na odcinku kilkuset metrow zwyczajnego rowu melioracyjnego. Dzis pewnie nikt by nie uwierzyl, ale to sa fakty.
Bylo to w czasach przed tynalezieniem "Azotoksu" ktory zniszczyl wszystko, a jeszcze do dzis ludzie ktorzy go uzywali bez srodkow ochrony osobistej umieraja na raka.
No właśnie, przecież tych kiełbi, ślizów, kóz, piskorzy i minogów nie zjedli ani wędkarze ani kłusownicy. Może trochę też dołożyła faza? No ale przecież wszystkich tych rowów nie przejechano prądem, jest to w każdym razie mało prawdopodobne.
Ciekawe czy jest w Polsce jakaś literatura fachowa, publikacje naukowe na temat regresu tych gatunków ryb? W sumie jest to w dużej mierze pokarm pstrąga... więc zagadnienie wydaje się być bardzo ważne.