f l y f i s h i n g . p l |
2025.01.15 |
|
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
|
Ostatnie czasopismo WW na rynku
: : nadesłane przez
S.R (postów: 2886) dnia 2024-09-16 16:59:13 z *.dynamic.chello.pl |
|
Sporo już na FFF oraz na jerkbait.pl się napisało odnośnie SZŁ, czemu, dlaczego, szaty zostały pozrywane.
Można powiedzieć, szkoda, że go już nie ma. Dawało jakiejś części wędkarzy dawkę emocji związanej z flyfishingiem.
Widocznie sprzedaż, utrzymanie, jakaś ilość subskrybentów i parę innych czynników spowodowało, że po 15 latach Mirek zdecydował się to zamknąć. Dokonała się pewna historia.
W przypadku pierwszego czasopisma, Wędkarstwo Muchowe pamiętam, że kiedy się widziałem z Maciejem Bertą w 2008 roku i rozmawialiśmy dlaczego nie wydał kolejnych numerów padła konkretna odpowiedź: brak kasy. Tematów miał sporo ale zejście czasopisma nie było wystarczające aby zapewniło ciągłość, cena nie była niska. Można by powiedzieć, że pokrywa się trochę historia a tzn. że my jako społeczność nie mamy potrzeby utrzymać czegoś dla siebie. Nawet jeśli ktoś to robi nie zarabiając na tym prawie lub ogóle.
Dzisiaj z ciekawości zajrzałem do kolejnego numeru WW. Oczywiście z pewną dozą emocji szukałem czegoś o FF.
Jest artykuł Kuby Chruszczewskiego, który dzielnie to dalej ciągnie i uświadamia tych, którzy pogłębiają- by się wydawało- kwestię flytyingu oraz artykuł innego autora: metody łowienia zaczynając od krótkiej nimfy. Zestawy i jakieś tam zasady.
To teraz czytelnicy odpowiedzcie sobie sami, czy można i ile można pisać to samo, tylko w 486 wersji? dlaczego ktoś trzyma takiego autora, który nic nie wnosi merytorycznie, dlaczego redaktor naczelny, który przeszedł tytle czasopism dalej powiela te same błędy a przez swój chory narcyzm nie zmienia tego czasopisma a jedyną czynnikiem, z jakiego powodu został naczelnym to nazwisko.
WW będą istniały jeszcze długo, pytanie tylko, jakie dziadostwo tam będzie publikowane.
Dodam, że papier uległ pogorszeniu przez co jakość zdjęć zawartych tam spowodowało, że nie ma nawet na czym oka zawiesić.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [1]
|
|
16.09 17:14 |
|
|
WW będą istniały jeszcze długo, pytanie tylko, jakie dziadostwo tam będzie publikowane.
Nakład (a głownie sprzedaż, bo ta jest ważniejsza) WW spada, podobnie jak innych pism kolorowych.
Jednak na pewno WW będą ostatnim czasopismem wędkarskim, które zniknie z rynku (P&L zakończy
swój żywot wraz z moim). Powody są banalne i znane. WW są takim pismem, jak jego czytelnicy. Nie
oczekujmy więc cudów, bo te zresztą są tylko w Kościele.
Zresztą spójrzmy na kolorowe brukowce - one się mają dobrze i chyba ciągle się pojawiają jakieś nowe
tytuły. Nie wiem, kto je czyta, ale widocznie jest zapotrzebowanie na takie pisma - bez treści, z ładnie
uśmiechniętymi paniami i panami, i dużą liczbą zdjęć. W zasadzie czasem nie dostrzegam żadnej różnicy
między tymi brukowcami i pismami wędkarskimi, ale to mój odosobniony pogląd. Sorry, takie mamy czasy. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
16.09 17:53 |
|
|
Myślę, że WW utrzymuje się jeszcze na powierzchni dzięki
dofinansowaniu z ZG PZW. Pewnie nie ma na ten temat powszechnej
wiedzy i nikt się nie przyzna ale zdziwiłbym się gdyby tak nie było. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [32]
|
|
16.09 18:31 |
|
|
Taka ciekawostka a propos narcyzmu Pana, o którym nowa. Kiedyś
zamieścił film na YT, na którym "promował" nowatorski a i zapewne
autorski pomysł na zestaw do połowu głowacicy na strimera.
Nowatorskość polegała na zastosowaniu....uwaga.... amortyzatora z
grubej, kolorowej gumy. Jak pomysł skrytykowałem, a każdy kto
kuma bazę wie dlaczego, dostałem wykład Pana Profesura z
Akademii Wędkarstwa o zaletach takiego rozwiązania. Na pytanie, ile
złowił głowacic na taki zestaw odpowiedział, że to bez znaczenia. 🤪
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [31]
|
|
17.09 09:15 |
|
|
...zwróciłem panu uwagę, że taki zestaw do łowienia pstrągów jest u nas w okręgu zabroniony. No i
zaczęło się wyjaśnianie jak to jest korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką 0,10 odpływa
bez problemu...
Mimo wszystko poprosiłem by takiego zestawu u nas nie stosował |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [3]
|
|
17.09 10:35 |
|
|
korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką 0,10 odpływa
bez problemu...
Odpływa by umrzeć w kamieniach z zakwaszenia i niedotlenienia. Trzeba naprawdę nienawidzieć brzan
by je łowić na żyłkę 0,10mm. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [2]
|
|
17.09 13:19 |
|
|
No i nie ma relacji z zarybienia tarlakami brzany czy wyników z Mistrzostw Europy |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [1]
|
|
17.09 15:09 |
|
|
Zdaje się, że skład do numeru październikowego WW (nie widziałem go, ale zazwyczaj ukazuje się w
połowie poprzedniego miesiąca) jest robiony w sierpniu. Poczekajmy i zobaczymy, co będzie w nr
listopadowym. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
18.09 10:32 |
|
|
Stachu,
czy ukaże się czy nie to inna sprawa, bo można napisać tekst nie widząc niczego na oczy. Znamy takie
przypadki.
Pytanie ile mistrzostw Europy czy największych w Polsce zawodów karpiowych pod szyldem PZW odbywa
się co roku? Mamy tego na pęczki!!! Czy aby nie można tego wykorzystać jako promocji wędkarstwa?
Gdzie komisja promocji i na co wydaje pieniądze?
Dla Krosna reklama nie jest niezbędna bo podobno i tak jest za dużo Krosna w Krośnie, ale dla
wędkarstwa w Polsce? Dla PZW? |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [26]
|
|
18.09 22:25 |
|
|
...zwróciłem panu uwagę, że taki zestaw do łowienia pstrągów jest u nas w okręgu zabroniony. No i
zaczęło się wyjaśnianie jak to jest korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką 0,10 odpływa
bez problemu...
Mimo wszystko poprosiłem by takiego zestawu u nas nie stosował
Długo z Jackiem rozmawiałem odnośnie metody jego łowienia, skąd pomysł na ten amortyzator na głowacice itp.
Chciałem po prostu się dowiedzieć co autor miał na myśli ... Krótko mówiąc pomysł aby złowić i wyholować rybę
nie był nawet taki zły, zapomniano tylko o efektach takiego holu. No ale znam nie jednego, który holuje lipienie po
40-50 cm na żyłkę 0,08 i efekt jest identyczny - może by zakazać?
Co do samej gazety WW to jest taka jaką oczekuje większość wędkarzy w tym kraju a dołożenie 5 czy 10 stron nie
zwiększy im sprzedaży - niestety działa komercja, ludzie wolą czytać o płotkach, leszczach więc czytają. Dostają to
co chcą więc jest szansa, że kupią.
Pozdrawiam, |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [25]
|
|
18.09 23:37 |
|
|
Wiesz co Irek,
Ja bym to skwitował prostym zdaniem. Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche. Do tego wygłasza
teorie z dupy. Dorabia to tego jakąś ideologię która generalnie jest nic nie warta.
Pamiętam z nim ze dwie rozmowy z przed paru lat, gdzie stwierdziłem, że lepiej rozmawia
się z ludźmi inteligentnymi a nie myślącymi że są inteligentni.
Jakim cudem on był redaktorem naczelnym tyłu tytułów ? Sam nie wiem. Merytorycznie to
się nigdy nie broniło. Po prostu nigdy się do tego nie nadawał.
To był to tak prowadzone jak pierdolenie o amortyzatorze na głowacice.
Na koniec z chwalenia i wystawiania na piedestał glowacicy potrafił zrównać ją z ziemią,
odzegnywac ją od czci i wiary bo przestało mu się to opłacać.
Koniunkturalista i hipokryta w jednym.
...zwróciłem panu uwagę, że taki zestaw do łowienia pstrągów jest u nas w okręgu
zabroniony. No i
zaczęło się wyjaśnianie jak to jest korzystne dla ryb bo brzana po godzinnym holu z żyłką
0,10 odpływa
bez problemu...
Mimo wszystko poprosiłem by takiego zestawu u nas nie stosował
Długo z Jackiem rozmawiałem odnośnie metody jego łowienia, skąd pomysł na ten
amortyzator na głowacice itp.
Chciałem po prostu się dowiedzieć co autor miał na myśli ... Krótko mówiąc pomysł aby
złowić i wyholować rybę
nie był nawet taki zły, zapomniano tylko o efektach takiego holu. No ale znam nie jednego,
który holuje lipienie po
40-50 cm na żyłkę 0,08 i efekt jest identyczny - może by zakazać?
Co do samej gazety WW to jest taka jaką oczekuje większość wędkarzy w tym kraju a
dołożenie 5 czy 10 stron nie
zwiększy im sprzedaży - niestety działa komercja, ludzie wolą czytać o płotkach, leszczach
więc czytają. Dostają to
co chcą więc jest szansa, że kupią.
Pozdrawiam, |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
19.09 10:00 |
|
|
Wiesz co Irek,
Ja bym to skwitował prostym zdaniem. Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche. Do tego wygłasza
teorie z dupy. Dorabia to tego jakąś ideologię która generalnie jest nic nie warta.
Pamiętam z nim ze dwie rozmowy z przed paru lat, gdzie stwierdziłem, że lepiej rozmawia
się z ludźmi inteligentnymi a nie myślącymi że są inteligentni.
Jakim cudem on był redaktorem naczelnym tyłu tytułów ? Sam nie wiem. Merytorycznie to
się nigdy nie broniło. Po prostu nigdy się do tego nie nadawał.
To był to tak prowadzone jak pierdolenie o amortyzatorze na głowacice.
Na koniec z chwalenia i wystawiania na piedestał glowacicy potrafił zrównać ją z ziemią,
odzegnywac ją od czci i wiary bo przestało mu się to opłacać.
Koniunkturalista i hipokryta w jednym.
Niestety,ale dużo w tym prawdy. Człowiek,który przez lata krytykował WW po latach sam zostaje ich redaktorem naczelnym ?? No cóż,widać,że w końcu znalazł swoje ''Jezioro obfitości''
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [23]
|
|
19.09 10:54 |
|
|
Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche.
Seba,
Nie możemy używac takich epitetów, nawet wobec kolegów, którzy nie znają się na FF. Widzę pewną
dychotomię między elitarnym i uduchowionym podglądaniem życia robaczków pod kamieniami a
rzucaniem buców. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [22]
|
|
19.09 16:13 |
|
|
Masz rację. Przepraszam
Nikt nie miał nigdy odwagi żeby powiedzieć Jackowi
Kolendowiczowi, że jest bucem i gówno się zna na łowieniu na muche.
Seba,
Nie możemy używac takich epitetów, nawet wobec kolegów, którzy nie znają się na FF.
Widzę pewną
dychotomię między elitarnym i uduchowionym podglądaniem życia robaczków pod
kamieniami a
rzucaniem buców. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [21]
|
|
19.09 20:57 |
|
|
Za co przepraszasz? Wyraziłeś zdanie jakie masz i gra. Tak powinno być. Pyska nikt nie
powinien nikomu zatykać bo tak wypada. Piszesz że uważasz że jest buc i gra. Twoje
zdanie o nim. Albo nim jest albo się mylisz. Przepraszać możesz jedynie gdy się mylisz.
Jeżeli nie nie ma za co przepraszać.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [20]
|
|
19.09 21:39 |
|
|
Zyga,
Określenie "buc" jest mało precyzyjne a obraźliwe. Przecież można
napisać "nadęty megaloman", przy okazji czego cześć użytkowników
poznałaby nowe słówko. A tak poważnie, to se jaja robię a Ty już
wchodzisz na obroty z zamykaniem pyska. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [19]
|
|
19.09 22:14 |
|
|
Tadziu.
Krótko. Jak PIS w latach 2005 czy 2007 rządził to krzyk był że państwo będzie policyjne i
będziemy mieli wojnę z Rosją. Teraz jesteśmy w EU (od 2004r) i im dłużej w niej jesteśmy
tym większe mam wrażenie że jest policyjne. Nie tylko ja i nie tylko w PL.
Możesz żartować, ja nie żartuje. Za niedługo wszyscy będą musieli trzymać mordy na
kłódkę jak za wschodnia granicą bo jak nie to cię (właściwe służby: stare dobre ORMO,
ZOMO) uciszymy.
Jeżeli Seba ma wrażenie że ktoś jest buc to jego wrażenie. Buc to żadne obraźliwe słowo.
Podobnie jak pedał, murzyn czy chuj. Chyba że mamy rozmawiać nie pospolicie i na luzie i
pisać zgodnie z zasadami męski homoseksualista, afro-coś tam, i penis czy phallus. Skoro
w publicznych występach słychać wyperda***, czy jebać *** jakieś gwiazdki to buc jest
niczym.
Jeżeli okaże się że J. K. udowodni lub pokaże że bucem nie jest Seba go przeprosi jeżeli
ma honor. Mówiąc o kimś coś lub go oceniając, musi się mieć z nim jakieś doświadczenie.
Ja żadnej napinki nie mam tylko nie lubię gdy ktoś komuś mówi co kto ma mówić, a czego
nie wolno. A zwłaszcza mi.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
20.09 06:37 |
|
|
Ewidentnie potrzebujesz dłuższego urlopu wędkarskiego nad rybną
wodą czego życzę i pozdrawiam. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
20.09 08:29 |
|
|
Jak PIS w latach 2005 czy 2007 rządził to krzyk był że państwo będzie policyjne i
będziemy mieli wojnę z Rosją.
Jak PiS rządził w latach 2015-2023 to wszytko było na dobrej drodze do państwa policyjnego. Demontraż
nezależności sądów, nielegalne użwanie technik operacyjnych do rozpracowywania opozycji i instytucji
siłowych, tj. Policji i Prokuratury do nękania, prześladowania a nawet bezpodstawnego aresztowania
krytyków i przeciwników mafii Kaczyńskiego i Ziobry.
I to również kurwa za Twoje pieniądze, Zyga. Czemy wtedy nie krzyczałeś? |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [16]
|
|
20.09 13:48 |
|
|
Jeżeli Seba ma wrażenie że ktoś jest buc to jego wrażenie. Buc to żadne obraźliwe słowo.
Podobnie jak pedał, murzyn czy chuj. Chyba że mamy rozmawiać nie pospolicie i na luzie i
pisać zgodnie z zasadami męski homoseksualista, afro-coś tam, i penis czy phallus. Skoro
w publicznych występach słychać wyperda***, czy jebać *** jakieś gwiazdki to buc jest
niczym.
Buc jest pejoratywem tak samo jak pedał, murzyn i chuj. Ci co twierdzą że tak nie jest z całą pewnością zaliczają te słowa do swej codziennej mowy, zasłanianie się mową artystów i polityków w publicznej sferze nie jest żadnym argumentem wszyscy jesteśmy wychowywani w jednym standardzie i powinniśmy doskonale wiedzieć, że tego typu słowa nie są do zaakceptowania, choć występują powinny być odbierane negatywnie - zawsze.
Jeżeli okaże się że J. K. udowodni lub pokaże że bucem nie jest Seba go przeprosi jeżeli
ma honor. Mówiąc o kimś coś lub go oceniając, musi się mieć z nim jakieś doświadczenie.
Achhh z całą pewnością Jacek Kolendowicz ma teraz tyle do udowodnienia przed wami wszystkimi tak jakbyście byli jakąś gwardią wędkarską z którą trzeba się liczyć. Wy nie zdajecie sobie sprawy z tego że takie wyzwiska są karane i żadne " honorowe " przeprosiny nie są gwarantem waszego ratunku przed karą, jesteście dorośli i macie się zachowywać jak dorośli - w pełni odpowiedzialni i świadomi swoich czynów. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [5]
|
|
20.09 15:32 |
|
|
Dlatego piszę, w tej wolności wszystko jest teraz karalne. Niczym się nie różnimy (całe te normy EU) od
PRL-u, Putina, Białorusi. Może kary trochę ludzkie i niższe. Ale pysk ma być na kłódkę lub pod kontrolą.
Wcale nie tylko swoją. P..... taką wolność.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
20.09 15:44 |
|
|
. P..... taką wolność.
Wolność jest wtedy jak możesz kogoś dowolnie zchujować? |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [3]
|
|
20.09 17:40 |
|
|
Dlatego piszę, w tej wolności wszystko jest teraz karalne. Niczym się nie różnimy (całe te normy EU) od
PRL-u, Putina, Białorusi. Może kary trochę ludzkie i niższe. Ale pysk ma być na kłódkę lub pod kontrolą.
Wcale nie tylko swoją. P..... taką wolność.
Przykro się tego czyta... Biedny naród tłamszony niemieckim buciorem złej Łunii. Tyś widzioł Białoruś... |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [2]
|
|
20.09 18:13 |
|
|
Dlatego piszę, w tej wolności wszystko jest teraz karalne. Niczym się nie różnimy (całe te normy EU) od
PRL-u, Putina, Białorusi. Może kary trochę ludzkie i niższe. Ale pysk ma być na kłódkę lub pod kontrolą.
Wcale nie tylko swoją. P..... taką wolność.
Nigdzie nie ma całkowitej wolności, demokratyczne państwa mają wolność ograniczoną, bo nieuregulowanie praw do pewnych czynności prowadzi albo do chaosu albo do pogłębienia dysproporcji na rynku ( np: monopole ) bądź w społeczeństwie ( np: prawo do życia ). Równanie obecnej Polski do PRL, Putina i Białorusi jest śmieszne podajesz przykłady opresyjnych systemów, które brutalnie tłumiły i tłumią ( za wyjątkiem PRL - bo nie istnieje ) wszelkie realne zagrożenia dla tych systemów. Polska obecnie nie jest krajem w którym możesz się spodziewać kary ze względu na to co mówisz pod warunkiem że nie jest to mowa nienawiści ( np: rasizm ), podżeganie to popełnienia przestępstwa, promowanie systemów zakazanych ( nazizm, komunizm ), czy obelgi. We wszystkich przypadkach są różne kary, żadne z nich nie przypominają kar w wyżej wymienionych krajach. W Polsce wolno Ci krytykować wszystko pod warunkiem że zachowasz kulturę wypowiedzi, sam sobie odpowiedz na pytanie czy obelgi wnoszą coś merytorycznego do rozmowy.
Demonizacja Unii Europejskiej wskazuje na to że przekaz Konfederacji trafił u Ciebie na podatny grunt.
To jest obecnie najgorsza partia dla tego kraju, która cofnie i wyizoluje nas jeszcze bardziej jak to zrobił PiS.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
20.09 18:16 |
|
|
Demonizacja Unii i Libertariańska myśl .. sorry nie mogę edytować |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
21.09 15:17 |
|
|
No to czytając Twoje wypowiedzi odnośnie tego czy nie ma promowania komunizmu, nazizmu mam wrażenie, że ostatnie 8 lat spędziłeś daleko od naszego kraju.
promowanie tychże zachowań, idei czy szerzenie słowa o takich znaczeniach to PIS, Konfederacja czy p/ Robert Bąkiewicz.
I teraz powiedz, że tego nie widziałeś ....że tak było i dalej tak nie jest...
A co do karalności ludzi za czasów byłej władzy to wielu ludzi straciło godność, życie zawodowe, dobre imię wśród społeczeństwa a na końcu dzieci.
Gdzieś Ty żył człowieku przez te kilka lat....
Dlatego piszę, w tej wolności wszystko jest teraz karalne. Niczym się nie różnimy (całe te normy EU) od
PRL-u, Putina, Białorusi. Może kary trochę ludzkie i niższe. Ale pysk ma być na kłódkę lub pod kontrolą.
Wcale nie tylko swoją. P..... taką wolność.
Nigdzie nie ma całkowitej wolności, demokratyczne państwa mają wolność ograniczoną, bo nieuregulowanie praw do pewnych czynności prowadzi albo do chaosu albo do pogłębienia dysproporcji na rynku ( np: monopole ) bądź w społeczeństwie ( np: prawo do życia ). Równanie obecnej Polski do PRL, Putina i Białorusi jest śmieszne podajesz przykłady opresyjnych systemów, które brutalnie tłumiły i tłumią ( za wyjątkiem PRL - bo nie istnieje ) wszelkie realne zagrożenia dla tych systemów. Polska obecnie nie jest krajem w którym możesz się spodziewać kary ze względu na to co mówisz pod warunkiem że nie jest to mowa nienawiści ( np: rasizm ), podżeganie to popełnienia przestępstwa, promowanie systemów zakazanych ( nazizm, komunizm ), czy obelgi. We wszystkich przypadkach są różne kary, żadne z nich nie przypominają kar w wyżej wymienionych krajach. W Polsce wolno Ci krytykować wszystko pod warunkiem że zachowasz kulturę wypowiedzi, sam sobie odpowiedz na pytanie czy obelgi wnoszą coś merytorycznego do rozmowy.
Demonizacja Unii Europejskiej wskazuje na to że przekaz Konfederacji trafił u Ciebie na podatny grunt.
To jest obecnie najgorsza partia dla tego kraju, która cofnie i wyizoluje nas jeszcze bardziej jak to zrobił PiS.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [9]
|
|
21.09 15:03 |
|
|
Przeczytaj znaczenie słowa: "buc" i na pewno nie jest to słowo, które można porównać do murzyna, pedała czy chuja. Chuj to chu i każdy człowiek, który nie ma zasad lub są one złe, niedobre czy jest to ktoś, kto nie jest godny zaufania przez swoje postepowanie, murzyn dzisiaj niekoniecznie, choć tu są również u językoznawców różne opinie.
Nie rozumiem, dlaczego ma być to słowo, które ma nie być do zaakceptowania. To normalne określenie kogoś o tym znaczeniu( zobacz sjp.).
Słowo buc nie jest tym słowem, za które mogę iść siedzień wg, Ciebie. Mylisz pojęcia i jest tu pewne lekkie niezrozumienie wydaje się z Twojej strony.
Jeżeli Seba ma wrażenie że ktoś jest buc to jego wrażenie. Buc to żadne obraźliwe słowo.
Podobnie jak pedał, murzyn czy chuj. Chyba że mamy rozmawiać nie pospolicie i na luzie i
pisać zgodnie z zasadami męski homoseksualista, afro-coś tam, i penis czy phallus. Skoro
w publicznych występach słychać wyperda***, czy jebać *** jakieś gwiazdki to buc jest
niczym.
Buc jest pejoratywem tak samo jak pedał, murzyn i chuj. Ci co twierdzą że tak nie jest z całą pewnością zaliczają te słowa do swej codziennej mowy, zasłanianie się mową artystów i polityków w publicznej sferze nie jest żadnym argumentem wszyscy jesteśmy wychowywani w jednym standardzie i powinniśmy doskonale wiedzieć, że tego typu słowa nie są do zaakceptowania, choć występują powinny być odbierane negatywnie - zawsze.
Jeżeli okaże się że J. K. udowodni lub pokaże że bucem nie jest Seba go przeprosi jeżeli
ma honor. Mówiąc o kimś coś lub go oceniając, musi się mieć z nim jakieś doświadczenie.
Achhh z całą pewnością Jacek Kolendowicz ma teraz tyle do udowodnienia przed wami wszystkimi tak jakbyście byli jakąś gwardią wędkarską z którą trzeba się liczyć. Wy nie zdajecie sobie sprawy z tego że takie wyzwiska są karane i żadne " honorowe " przeprosiny nie są gwarantem waszego ratunku przed karą, jesteście dorośli i macie się zachowywać jak dorośli - w pełni odpowiedzialni i świadomi swoich czynów. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [8]
|
|
23.09 21:56 |
|
|
No to czytając Twoje wypowiedzi odnośnie tego czy nie ma promowania komunizmu, nazizmu mam wrażenie, że ostatnie 8 lat spędziłeś daleko od naszego kraju.
promowanie tychże zachowań, idei czy szerzenie słowa o takich znaczeniach to PIS, Konfederacja czy p/ Robert Bąkiewicz.
I teraz powiedz, że tego nie widziałeś ....że tak było i dalej tak nie jest...
Wspomniałem jedynie że otwarcie promowanie ideologii zakazanych jest karane, nie zaliczałbym PiS'u do partii która kręci się bądź ociera o ideologię zakazane, tak to twarda prawica ale nie są skrajną prawicą. Konfederacja to niestety krok dalej, faktycznie Bąkiewicz, Bosak, Braun to osoby szczególnie szkodliwe w naszej polityce, które według mnie nie są ścigane tylko dlatego, że nie oferują ideologii zakazanych w pełnym wymiarze, promują ich elementy/cechy, które mogły by być realnym stopniem do transformacji ustroju ( między innymi nacjonalizm, antysemityzm ) ale na ile oni faktycznie są zagrożeniem ... ciężko jest mi to stwierdzić, na wszelki wypadek pozostańmy nie biernymi wobec ich obecności w polskiej polityce.
A co do karalności ludzi za czasów byłej władzy to wielu ludzi straciło godność, życie zawodowe, dobre imię wśród społeczeństwa a na końcu dzieci.
Gdzieś Ty żył człowieku przez te kilka lat....
Dobrym przykładem do tego co potrafił robić PiS ze swoimi opozycjonistami jest Jurek Owsiak i Tomasz Lis, ale cofając się teraz do swojej wypowiedzi o porównaniu obecnej Polski ( czy też przeszłej za czasów PiS ) do systemu PRL charakter radzenia sobie z opozycją jest zupełnie inny, mniej brutalny. Nadal jest to nie czysta gra, która nie powinna istnieć w żadnym nowoczesnym kraju.
Ostatnimi słowami S.R, ślepy głuchy nie jestem cały czas żyję w Polsce i obserwuję to co się dzieje.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No dobra to teraz do namuche.pl
Przeczytaj znaczenie słowa: "buc" i na pewno nie jest to słowo, które można porównać do murzyna, pedała czy chuja. Chuj to chu i każdy człowiek, który nie ma zasad lub są one złe, niedobre czy jest to ktoś, kto nie jest godny zaufania przez swoje postepowanie, murzyn dzisiaj niekoniecznie, choć tu są również u językoznawców różne opinie.
Nie rozumiem, dlaczego ma być to słowo, które ma nie być do zaakceptowania. To normalne określenie kogoś o tym znaczeniu( zobacz sjp.).
Słowo buc nie jest tym słowem, za które mogę iść siedzień wg, Ciebie. Mylisz pojęcia i jest tu pewne lekkie niezrozumienie wydaje się z Twojej strony.
Ehhhh....no to tak :
Buc
"Zdarza się, że „buc" oznacza jedynie człowieka niemrawego lub otyłego. Zaś według definicji w „Słowniku języka polskiego" Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego jest to regionalne określenie męskiego członka w odwołaniu do zapomnianego już słowa „bucek" (penis)."
Rada Języka Polskiego na temat słowa Murzyn/Murzynka:
https://rjp.pan.pl/dokumenty-rady?view=article&id=1898:slowo-murzyn&catid=109:uncategorised
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/czy-slowo-murzyn-jest-obrazliwe-stanowisko-rady-jezyka-polskiego/37ype3q
Siedzieć za same obelgi na pewno nie pójdziesz, ale możesz być za tego typu słownictwo ukarany w inny bardziej adekwatny sposób. Wiem że jest wiele słów, które nie są twardymi obelgami ale są nadal obelgami w sensie prawnym ( w oparciu o definicje języka polskiego ) i możesz się spodziewać kary - raczej za nadużywanie tego słowa niż pojedyncze użycie.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [7]
|
|
24.09 08:39 |
|
|
Odniosę się tylko tu do słowa buc. Reszta jest już wątkiem politycznym a nie miejsce tu na dywagację w rozszerzonym zakresie.
Dobrze by było abyś, jak już cytujesz określenie słowa buc, korzystał z wiarygodnych źródeł i prawidłowo określał znaczenie słowa.
Skorzystanie z wyszukiwarki google powoduje, że podsuwa Ci skonstruowaną przez AI szybką odpowiedź jako zlepek często różnych znaczeń lub wyszukanych zwrotów i wyrazów z milionów artykułów w bazie google.
Moja rada:
nie korzystaj z tego typu rozwiązań bo są to rozwiązania bardzo podobne z formy prowadzenia poratalu WP lub ONET a mianowicie, działające na algorytmach zdjęciowo, obrazkowo hasłowych.
Zadaj sobie naprawdę trochę trudu i jeśli chcesz być interlekutorem wiarygodnym posługuj się dobrymi źródłami po przeczytaniu konkretnego tekstu a nie stworzonego przez AI.
Będziesz bardziej poważnie traktowany podczas rozmowy.
No to czytając Twoje wypowiedzi odnośnie tego czy nie ma promowania komunizmu, nazizmu mam wrażenie, że ostatnie 8 lat spędziłeś daleko od naszego kraju.
promowanie tychże zachowań, idei czy szerzenie słowa o takich znaczeniach to PIS, Konfederacja czy p/ Robert Bąkiewicz.
I teraz powiedz, że tego nie widziałeś ....że tak było i dalej tak nie jest...
Wspomniałem jedynie że otwarcie promowanie ideologii zakazanych jest karane, nie zaliczałbym PiS'u do partii która kręci się bądź ociera o ideologię zakazane, tak to twarda prawica ale nie są skrajną prawicą. Konfederacja to niestety krok dalej, faktycznie Bąkiewicz, Bosak, Braun to osoby szczególnie szkodliwe w naszej polityce, które według mnie nie są ścigane tylko dlatego, że nie oferują ideologii zakazanych w pełnym wymiarze, promują ich elementy/cechy, które mogły by być realnym stopniem do transformacji ustroju ( między innymi nacjonalizm, antysemityzm ) ale na ile oni faktycznie są zagrożeniem ... ciężko jest mi to stwierdzić, na wszelki wypadek pozostańmy nie biernymi wobec ich obecności w polskiej polityce.
A co do karalności ludzi za czasów byłej władzy to wielu ludzi straciło godność, życie zawodowe, dobre imię wśród społeczeństwa a na końcu dzieci.
Gdzieś Ty żył człowieku przez te kilka lat....
Dobrym przykładem do tego co potrafił robić PiS ze swoimi opozycjonistami jest Jurek Owsiak i Tomasz Lis, ale cofając się teraz do swojej wypowiedzi o porównaniu obecnej Polski ( czy też przeszłej za czasów PiS ) do systemu PRL charakter radzenia sobie z opozycją jest zupełnie inny, mniej brutalny. Nadal jest to nie czysta gra, która nie powinna istnieć w żadnym nowoczesnym kraju.
Ostatnimi słowami S.R, ślepy głuchy nie jestem cały czas żyję w Polsce i obserwuję to co się dzieje.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
No dobra to teraz do namuche.pl
Przeczytaj znaczenie słowa: "buc" i na pewno nie jest to słowo, które można porównać do murzyna, pedała czy chuja. Chuj to chu i każdy człowiek, który nie ma zasad lub są one złe, niedobre czy jest to ktoś, kto nie jest godny zaufania przez swoje postepowanie, murzyn dzisiaj niekoniecznie, choć tu są również u językoznawców różne opinie.
Nie rozumiem, dlaczego ma być to słowo, które ma nie być do zaakceptowania. To normalne określenie kogoś o tym znaczeniu( zobacz sjp.).
Słowo buc nie jest tym słowem, za które mogę iść siedzień wg, Ciebie. Mylisz pojęcia i jest tu pewne lekkie niezrozumienie wydaje się z Twojej strony.
Ehhhh....no to tak :
Buc
"Zdarza się, że „buc" oznacza jedynie człowieka niemrawego lub otyłego. Zaś według definicji w „Słowniku języka polskiego" Jana Karłowicza, Adama Kryńskiego i Władysława Niedźwiedzkiego jest to regionalne określenie męskiego członka w odwołaniu do zapomnianego już słowa „bucek" (penis)."
Rada Języka Polskiego na temat słowa Murzyn/Murzynka:
https://rjp.pan.pl/dokumenty-rady?view=article&id=1898:slowo-murzyn&catid=109:uncategorised
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/czy-slowo-murzyn-jest-obrazliwe-stanowisko-rady-jezyka-polskiego/37ype3q
Siedzieć za same obelgi na pewno nie pójdziesz, ale możesz być za tego typu słownictwo ukarany w inny bardziej adekwatny sposób. Wiem że jest wiele słów, które nie są twardymi obelgami ale są nadal obelgami w sensie prawnym ( w oparciu o definicje języka polskiego ) i możesz się spodziewać kary - raczej za nadużywanie tego słowa niż pojedyncze użycie.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [6]
|
|
24.09 21:06 |
|
|
Odniosę się tylko tu do słowa buc. Reszta jest już wątkiem politycznym a nie miejsce tu na dywagację w rozszerzonym zakresie.
Dobrze by było abyś, jak już cytujesz określenie słowa buc, korzystał z wiarygodnych źródeł i prawidłowo określał znaczenie słowa.
Skorzystanie z wyszukiwarki google powoduje, że podsuwa Ci skonstruowaną przez AI szybką odpowiedź jako zlepek często różnych znaczeń lub wyszukanych zwrotów i wyrazów z milionów artykułów w bazie google.
Moja rada:
nie korzystaj z tego typu rozwiązań bo są to rozwiązania bardzo podobne z formy prowadzenia poratalu WP lub ONET a mianowicie, działające na algorytmach zdjęciowo, obrazkowo hasłowych.
Zadaj sobie naprawdę trochę trudu i jeśli chcesz być interlekutorem wiarygodnym posługuj się dobrymi źródłami po przeczytaniu konkretnego tekstu a nie stworzonego przez AI.
Będziesz bardziej poważnie traktowany podczas rozmowy.
https://wsjp.pl/haslo/podglad/51270/buc
Jak Ci się nie podoba znaczenie to napisz do nich: https://ijp.pan.pl/ to od nich jest ten słownik. Chcesz być "interlektuorem" ? Raczej interlokutorem, gratulacje próby użycia trudnego słowa, jestem pod wrażeniem wielkiego wystrzału na pusto, ale dzięki nie znałem tego słowa, czegoś się nauczyłem.
Jak - Chcesz - Mnie - Pouczać - To spędź choć chwilę na research'u |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [5]
|
|
25.09 07:12 |
|
|
Widzisz…. Drwisz z mojego przejęzyczenia z klawiatury a ja Ci napisałem, żebyś nie
przepisywał słowo w słowo z tego co Ci AI na samym początku podpowie.
Gdybys był sprawniejszy i bbarsIej bystry to zadał byś sobie trud sprawdzenia z jakiego
artykułu pochodzi zerżnięte słowo w słowo to co zacytowałeś a tak podałeś link do strony,
owszem gdzie jest określenie podane przez AI ale nie o to kompletnie chodziło.
Dalsza dyskusja nie ma sensu. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [4]
|
|
25.09 16:43 |
|
|
Widzisz…. Drwisz z mojego przejęzyczenia z klawiatury a ja Ci napisałem, żebyś nie
przepisywał słowo w słowo z tego co Ci AI na samym początku podpowie.
Gdybys był sprawniejszy i bbarsIej bystry to zadał byś sobie trud sprawdzenia z jakiego
artykułu pochodzi zerżnięte słowo w słowo to co zacytowałeś a tak podałeś link do strony,
owszem gdzie jest określenie podane przez AI ale nie o to kompletnie chodziło.
Dalsza dyskusja nie ma sensu.
Dyskusja toczy się ze względu na różnicę w zdaniach o znaczeniu słowa " Buc ".
Przeczytaj to zdanie kilka razy może Ci się przypomni, jak nie to zapraszam do lektury wyżej, nie jest tego tekstu aż tyle, dasz sobie radę, wierzę w Ciebie. Co do twojego błędu ortograficznego ... wiesz co ... ten błąd nawet nie jest najgorszy w tym wszystkim, najgorsze jest to że pokazujesz dobitnie po przez mowę twoją wolę dominacji intelektualnej ( żałosnymi sposobami, które i tak na koniec okazują się porażką ) nad osobą z którą prowadzisz rozmowę interlokutor to słowo raz ,że nadużywane a dwa ,że stosowane tylko po to by pokazać drugiej osobie że się je zna i równocześnie liczy się na to że odbiorca go nie zna i kto wie może wywoła to w nim zakłopotanie z powodu braku wiedzy. Śmieszny ruch, którego czar szybko pryska.
Kolejna sprawa to to że Twoje tragiczne próby dyskredytacji mojego twierdzenia ( które opieram podając Ci źródła ), są oparte tylko i wyłącznie na twoim ego, za wszelką cenę chcesz mieć ostatnie zdanie niezależnie od tego czy masz rację czy nie. "Dalsza dyskusja nie ma sensu." - bardzo częsty ruch przy celu chęci posiadania ostatniego zdania, wymusić koniec rozmowy.
Posłowie:
Mam nadzieję że do wszystkich dotarło to że "Buc" jest pejoratywem i użycie tego słowa w sferze publicznej w określeniu do innych osób może się skończyć adekwatną karą.
Trzymajcie poziom. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [3]
|
|
25.09 19:40 |
|
|
No to już na koniec.
Jak już chcesz być taki ą ę to sprawdź kto pisze „posłowie”, gdzie i na pewno nie w postach
w internecie.
Ciao |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [1]
|
|
25.09 20:27 |
|
|
No to już na koniec.
Jak już chcesz być taki ą ę to sprawdź kto pisze „posłowie”, gdzie i na pewno nie w postach
w internecie.
Ciao
Hmmm ... sprawdziłem, faktycznie jest to nieodpowiednie użycie tego słowa, przepraszam. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
25.09 21:05 |
|
|
" .... najgorsze jest to że pokazujesz dobitnie po przez mowę twoją .... ".
Znalazłoby się tam jeszcze trochę.
|
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
25.09 22:50 |
|
|
Aaaach! Aż mi się ciśnie na usta że musisz mieć ostatnie zdanie ... no ale masz rację, byk jak nic. |
|
|
|
Odp: Ostatnie czasopismo WW na rynku [0]
|
|
16.09 20:59 |
|
|
:Czasopisma upadają bo zmienił się udział mediów drukowanych na rynku, dziś to internet jest głównym źródłem informacji, tekstu jak i filmu ( niektóre czasopisma dodawały płyty z filmami stąd wzmianka o filmach ).
Spójrzcie na siebie, na to skąd bierzecie informacje i czy zawsze kupowaliście Sztukę Łowienia.
Jest artykuł Kuby Chruszczewskiego, który dzielnie to dalej ciągnie i uświadamia tych, którzy pogłębiają- by się wydawało- kwestię flytyingu oraz artykuł innego autora: metody łowienia zaczynając od krótkiej nimfy. Zestawy i jakieś tam zasady.
To teraz czytelnicy odpowiedzcie sobie sami, czy można i ile można pisać to samo, tylko w 486 wersji?
Ten artykuł o tym charakterze jest tam nie bez powodu, pismo ma swój stały profil i jest przeznaczone dla osób, które szukają wiedzy, bardzo często podstawowej na temat wędkarstwa, ze wszystkich dziedzin. Twórcy nie dzielą w ten sposób, czy też nie ograniczają puli swoich odbiorców, walczą o cały rynek a nie o tylko pewien segment czy też niszę tak jak to robiła Sztuka Łowienia. Dlatego śmiało można stwierdzić że WW jest pismem nijakim dla osób skupionych wokół jednej konkretnej dziedziny wędkarstwa, bo nawet jeśli zawiera już informacje, które są w puli zainteresowań pewnej grupy to i tak są to informacje, które nie przekonują odbiorcy do zakupu tego pisma, bądź kontynuacji zakupu.
Dodam, że papier uległ pogorszeniu przez co jakość zdjęć zawartych tam spowodowało, że nie ma nawet na czym oka zawiesić.
To się nazywa optymalizacja, oni zadają sobie pytanie : jak bardzo można obniżyć koszta produkcji, tak aby zyski ze sprzedaży nie spadły, to jest swoiste badanie tolerancji odbiorcy na jakość.
Powody są banalne i znane. WW są takim pismem, jak jego czytelnicy. Nie
oczekujmy więc cudów, bo te zresztą są tylko w Kościele.
Według mnie WW jest skierowane do niedoświadczonego odbiorcy, ja się powstrzymuję od komentowania tej grupy, nie uważam że było by to fair.
Zresztą spójrzmy na kolorowe brukowce - one się mają dobrze i chyba ciągle się pojawiają jakieś nowe
tytuły. Nie wiem, kto je czyta, ale widocznie jest zapotrzebowanie na takie pisma - bez treści, z ładnie
uśmiechniętymi paniami i panami, i dużą liczbą zdjęć. W zasadzie czasem nie dostrzegam żadnej różnicy
między tymi brukowcami i pismami wędkarskimi, ale to mój odosobniony pogląd. Sorry, takie mamy czasy.
Z tym się w pewnym stopniu zgodzę, szkoda że wiele czytelników tego nie widzi, tak aby to wpłynęło na formę dowolnego czasopisma.
Zastanówmy się może nad tym czego oczekujemy od prasy drukowanej, według mnie potrzebny nam jest dziennikarz z prawdziwego zdarzenia, który by pisał o naturze i jej stanie, komentował by sytuację prawną w której się znajdujemy, relacjonował by to co się dzieje w okręgach dla wędkarzy muchowych, pisaliście o savoir vivre nad wodą, to te potencjalne pismo mogło by tego uczyć, mógłby wywierać na nas wpływ by być bardziej aktywnymi członkami naszych klubów, to mogło by być pismo opiniotwórcze i poniekąd społecznotwórcze, mamy pisma w kraju, które mają taki pro społeczny profil więc myślę że to jest możliwe, oczywiście zawierało by nadal informacje podstawowe, by zachęcić ludzi w ogóle do metody muchowej, ale mogło by też zawierać informacje dla zaawansowanych wędkarzy. Co dalej ... sam nie wiem. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|