|
Przepraszam Tomek ale co ty pieprzysz? Nie może jak równy z równym
rozmawiać ktoś, kto eksperymentował, sprawdzał i testował bardzo
szeroki zakres wędkarstwa muchowego, z kimś kto bierze ulotkę, receptę,
gotowy przepis na sukces, zalecenia producenta, i inne skopiowane od
kogoś wzorce.... to trochę inny poziom doświadczenia. Jeśli nie widzisz
różnicy pomiędzy muszkarzem który musi mieć na wędce i na kartoniku
opakowania od sznura muchowego identyczną cyferkę - od osoby która
ma to w dupie i po prostu sprawdza osobiście pełne spektrum odchyleń,
to przepraszam... ale domaganie się tutaj równości jest trochę nie na
miejscu.
To nie żaden narcyzm, tylko naturalna hierarchia. I Dabo w tej naturalnej
hierarchii stoi wyżej niż Teletubiś, szara masa konsumencka i inne
człekokształtne formy istnienia po najmniejszej linii oporu. Proste?
|