f l y f i s h i n g . p l 2024.04.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
Bieżące informacje
Pstrąg i Lipień nr 42
KRÓLEWSKI PORADNIK WĘDKARSKI Z INDII Z XII W.

Jednym z najważniejszych źródeł do poznania dziejów wędkarstwa w świecie jest fragment induskiej księgi Manasollasa z XII w., w której jest opis połowu na wędkę, jako formy rozrywki. To źródło, pokrytę grubą warstwą historycznego kurzu i ukryte w trudnodostępnym oraz rzadko czytanym czasopiśmie w Europie, jest nieznane szerszemu kręgowi osób piszących o dziejach wędkarstwa, gdyż w żadnej ze znanych mi prac nie jest ono cytowane.
Wiadomości z łowiska
Mała Wisła 1
2020-10-14
test
Wiadomości z łowiska
San Zwierzyń-Hoczewka
2013-07-12
Warunki bardzo dobre
Wiadomości z łowiska
OS Dunajec
2014-08-12
warunki dobre ale nie idealne
Wiadomości z łowiska
Łowisko Pstrągowe Raba
2020-10-31
Dobrze to już było...
Nasze wzory
Phatagorva variant
Wzory much
W katalogu FF
IMGW
Stan wód
Niezbędny każdemu wędkarzowi "na rozjazdach"
 
Flyfishing.pl
Reportaże:
Tarło głowacicy w Potoku Tyrawskim w 2004

autor: Piotr Konieczny, opublikowane 2004-05-02

W kwietniu br. Jak co roku prowadziliśmy odłowy lipienia w celu wychowu narybku z miejscowych tarlaków. Efekty odłowów były znikome, bowiem w dwóch głównych dopływach Sanu gdzie wycierają się lipienie – Potoku Tyrawskim i Hoczewce złowiliśmy dosłownie po kilka nadających się do tarła samic.
 
Większość ryb wyciera się w korycie Sanu nawet przy dużej wodzie. Jak wpłynie to na efektywność tarła trudno powiedzieć. W każdym razie nie o tym chciałbym napisać.
Do Tyrawskiego na tarło głowacice wchodziły od czasu zarybienia tym gatunkiem Sanu. Jednak w ostatnich latach było ich coraz mniej. Ostatnią ikrę głowacicy pozyskano w 1994 roku. Odłowiono wówczas kilka głowacic o wadze od 6 do 10 kg. Ikrę skutecznie inkubowano w ośrodku w Wołkowyji uzyskując wylęg do zarybienia zlewni Sanu. W 2000 roku odłowiono 2 sztuki o masie 10 i 8 kg, lecz były to ryby potarłowe. Od 1998 roku systematycznie prowadzono zarybienie narybkiem i starszymi głowacicami pochodzącymi z ośrodka w Łopusznej.
Rok 2004 przyniósł niespodziankę w postaci odłowienia 12 sztuk głowacicy. Były to ryby od 60 do 80 cm długości i masie do 5 kg. Z pewnością było to ich pierwsze tarło w życiu. Z siedmiu złowionych samic cztery były już wytarte. Na wszystkich rybach widoczne były nie tylko skutki tarła i wędrówki z Sanu do Tyrawki – niektóre sztuki odłowiono nawet 10 km powyżej ujścia, ale również ślady walki o życie. Większość z nich miała kontakt z drągami lub podobnymi narzędziami używanych przez miejscowych kłusowników do odłowu. Głowacica w czasie tarła zatraca wrodzoną płochliwość i stoi nad gniazdem do złożenia ostatnich ziaren ikry. A że wyciera się w płytkich, żwirowych miejscach jest łatwa do zauważenia (prawie metrowe ryby w potoku szerokości do 5 metrów) i upolowania przez kłusoli.
W trakcie odłowu naliczyłem 12 gniazd tarłowych. Nie wiem jednak czy we wszystkich była złożona ikra – nie sprawdzaliśmy aby nie zmarnować ani jednego ziarna. Jestem jednak przekonany, że przynajmniej kilka było pustych – ryby zostały skłusowane jeszcze przed złożeniem ikry lub wycierały się tam małe ikrzyce. Świadczyły o tym małe, jakby niedokończone gniazda. Przynajmniej cztery ryby złożyły ikrę w rzece.
Mam jednak wiele wątpliwości, czy uda się skuteczna inkubacja złożonej ikry. Po pierwsze Tyrawski jest mocno zanieczyszczony, a zanieczyszczenia potęgują się wraz ze wzrostem temperatury i zmniejszaniem poziomu wody. Po drugie i chyba najbardziej istotne temperatura wody w momencie odłowu wynosiła prawie 14 stopni. Potok Tyrawski po wycięciu w wielu miejscach nadbrzeżnych drzew, częściowej regulacji stał się płytki i odkryty a przez to bardzo niestabilny temperaturowo. Na to nakłada się jeszcze dramatycznie niski w ostatnich latach stan wody w miesiącach letnich. W tych warunkach inkubacja potokowca jest nieskuteczna! Jak jest z ikrą głowacicy temperaturze 14-15 stopni nie wiem. Jestem pełen obaw... .
Po odłowie i zaaklimatyzowaniu ryb na ośrodku w Foluszu pobrana została ikra od trzech samic (jedna ryba była częściowo wytarta). Łącznie pobrano ok. 10000 sztuk ikry. Mam nadzieję na odchowanie kilku tysięcy sztuk narybku z przeznaczeniem na zarybienie Potoku Tyrawskiego oraz okolic jego ujścia do Sanu.
Po tarle wszystkie ryby wypuszczono do Sanu - dwie w Bachlawie a reszta w ujściu Tyrawskiego. Jestem pewien, że dzięki naszym odłowom ocaliły życie. Bowiem niska woda i pułapka ustawiona w dolnym biegu (którą zniszczyliśmy) skutecznie uniemożliwiłaby lipieniom i głowacicom odwrót.
W tydzień po uwolnieniu tarlaków, podczas zarybienia Sanu w Mrzygłodzie narybkiem wiosennym pstrąga potokowego, widziałem razem z kolegami jak głowacica zaatakowała drobnicę na płytkiej wodzie na środku rzeki. Bardzo chciałbym by choć część ze złowionych ryb wróciła na tarło do Tyrawki w roku przyszłym... .

Piotr Konieczny

<< PowrótOceń artykuł >>

Autor Komentarz
moroman
Równo rok temu przy ujściu Hoczewki doświadczeni wędkarze (ba, sędziowie wędkarscy) złowili ok. 55cm rybę. Widząc zabitą rybę (moim zdaniem głowacicę) zadałem im głupie pytanie: dlaczego ten pstrąg jest taki "srebrno-brązowy", a nieliczne kropki jakie ma są czarne i bez obwódek; dlaczego nie ma żadnej czerwonej kropki? Odpowiedzieli, że to ten hodowlany-z zarybień; całe życie pływa w betonowym basenie to zmienia barwę, a w ogóle te wpuszczane pstrągi to takie krzyżówki z trocią (koniec cytatu). Proszę napisać czy 50÷60cm głowacicę można pomylić z pstrągiem potokowym - powiedzmy takim selektem, które wpuszczacie do Sanu z Folusza?
Piotr Konieczny
Pomylić się nie da, no chyba że ktoś bardzo chce. Te ryby bardzo znacznie różnią się od siebie.
Marcin Lewandowski
Tłuczenie ryb na tarle w Potoku Tyrawskim to taki, powiedziałbym, tamtejszy sport, któremu nie tylko autochtoni, ale i przybysze oddają się z wielkim upodobaniem rokrocznie. Nikt nic z tym nie robi. Obawiam się, że nie damy rady.
Grzegorz
Od niedawna zglebiam tajniki wedkarstwa muchowego. Wychowalem sie na Sanie, a to co czyni Pan Piotr jest godne najwyzszego podziwu. Mam nadzieje ze nadejdzie pora gdy sproboje wykorzystac swoja wiedze i doswiadczenie zyciowe, by wspomoc Pana Piotra w jego wysilkach.
Przemek Lisowski
Namaste!
Ja znam opowiesci z pierwszej reki, od kolegi ktorego niedawno poszukiwano na FF. Dotycza tarla glowacicy w doplywie znacznie nizszego odcinka Sanu. "lowili" miejscowi, "lowili" przyjezdni... Teraz juz nie ma tam prawdopodobnie nic. Najfalniejsza jest opowiesc o zlowieniu 68-centymetrowej glowacicy w centrum Przemysla. Kiedys, na marginesie, nie byl to wyczyn. Otoz "szczesliwy" lowca twardo utrzymywal, ze jest to pstrag. Piekny potokowiec! Poinformowany o tym, ze od 2 miesiecy pstrag ma okres ochrony /plow mial miejsce na pezlomie pazdziernika i listopada/ odpral: "Eeee, a moze to jest lipien...". Fajne, no nie?
Pozdro. Aha, w Indiach tez klusuja...
Przemek
Andrzej Kruczkowski
Najwyższy czas ,aby podejść do spraw kłusownictwa w sposób jaki jest praktykowany w iinnych krajach europejskich.Tam nie ma pobłażania kłusownikom ;ze względu na niską szkodliwość.Przez pobłażanie naszych władz ,kłusownicy czują się bezkarni,a nasze wpłacone na zarybianie pieniądze idą na zmarnowanie ,ku uciesze okolicznych chłopów ,którzy stali się najzagorzalsymi wrogami przyrody.Na naszych oczach dochodzi do paradoksu.Wieśniacy ,którzy wychowali się ,można rzec na łonie przyrody ,dokonują najwoększych spustoszeń w rybostanie .Są bezmyślni i zaślepieni chęcią pozyskania ryb za wszelką cenę.Chyba nadeszła już pora,aby odpowiednie władze zaczęły naprawdę karać tych zwyrodnialców i nie jakimiś śmiesznymi karami,ale tak ,aby na przyszłość kłusownik bał się poruszać w obrębie rzeki czy potoku.Jeżeli szybko tego nie przeprowadzimy ,to naszym młodym adeptom wędkarstwa będziemy tylko mogli opwiedzieć jakie kiedyś u nas występowały gatunki ryb i jak wyglądały

Galeria zdjęć
Jesienny wschód słońca.
Email:
Haslo:
Zaloguj automatycznie
przy kazdej wizycie:
Zaloz konto
Gorące dyskusje
Na Forum
Ustawa o ochronie
zwierząt

Nie trzeba być
jakimś wielkim
prorokiem, żeby
stwierdzić, że
wcześniej lub
później ktoś uzna,
że C&R/No Kill, nie
Propozycje na naszywkę Forum FF

 [tally] 7

 [tally] 5

 [tally] 10

 [tally] 12

 [tally] 81

 [tally] 10

 [tally] 1

 [tally] 4

 [tally] 19

 [tally] 8

 [tally] 19

 [tally] 93

 [tally] 24

 [tally] 6

 [tally] 7
głosów: 306 więcej >>
Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus