|
Donald Tusk zaznaczył, że zastrzeżenia KE dotyczą procedur, które mają być wdrażane w latach 2011 - 2015. Premier mówił, że dyrektywy Komisji nie dotyczą rozwiązań infrastrukturalnych, a raczej wprowadzenia procedur, standardów prawnych, na przykład stworzenia mapy cyfrowej kraju. Donald Tusk zaznaczył, że dołoży wszelkich starań, by Polska jak najszybciej nadrobiła zaległości, tak by pretensje Komisji Europejskiej do Polski nie były zasadne.
- Kwestie poruszane przez dyrektywę my w Polsce rozwiązujemy, nie jest tak, że każe nam się przygotować coś, czego my nie mamy - mówił Donald Tusk. Dodał, że chodzi raczej o to, by w naszym kraju obowiązywały standardy obowiązujące w całej Unii Europejskiej.
|