Odp: Składniki kosztów zawodów Grand Prix
: : nadesłane przez
Przemek, Delhi (postów: ) dnia 2003-04-07 13:23:06 z 203.94.248.*
namaste!
Ekonomicznie rzecz biorac to zatrudnianie 100 sedziow dla oszczedzenia kilkudziesieciu lipieni i pstragow jest uspokajaniem naszych sumien i opinii publicznej. Jeden Kazek z Henkem, ktorzy maja niedaleko do wody, rocznie wyjmuja i zabijaja tyle ryb co na wszystkich zawodach GP do kupy! Ryby zabierane na zawodach nie sa problemem. Rachunek jest taki: 25% przezywalnosci narybku jesiennego lipienia do wymiaru ochronnego. 100 sedziow to kosz okolo 4000 tys zl. Czyli, przy koszcie 1 zl za szt. narybku /chyba nie zdrozal od czasu mojego wyjazdu/ daje to min. 4000 szt. narybku z czego przezywalnosc do wymiaru 1000 szt. W najlepszych zawodach padalo po 250 ryb /rzadko/. Wymiarowych, a nie patyczkow [po 23 cm! Wszystko.
Pozdrawiam
Przemek