f l y f i s h i n g . p l |
2025.09.28 |
 |
| | | | | |
| | | | |
FORUM WĘDKARSTWA
MUCHOWEGO
|
|
|
 |
Odp: wołanie o rozsądek, potem o rybe
: : nadesłane przez
The_End (postów: 1035) dnia 2010-05-17 23:12:15 z *.icpnet.pl |
|
Witam
Gdy pisałem o zamknięciu Solinki trochę mnie poniosło. To prawda, że za te stawki robicie wiele dobrego dla Sanu. Zawsze to doceniałem i będę doceniał, bo jako pierwsi stworzyliście piękne łowisko specjalne. Jednak mam wciąż żal o politykę w stosunku do Solinki. Już przed ME w 2005 roku alarmowałem o bezcelowości organizowania zawodów na takiej rzece. Rzeki takiego pokroju(czyli małe zarybienia i słaba ochrona) nie mogą się obronić przed zmasowanym atakiem kłusowników po zawodach. Dobrze pamiętam co działo się latem po ME w 2005. Masakra jedynym słowem. Fama o wpuszczanych pstrążkach 20cm rozeszła się i co najgorsze w beret nie dostawały tylko te wpuszczone ryby, ale także te dzikie. Śmiem twierdzić, ze od tamtego roku na Solince zaczęło się drastycznie pogarszać, a trochę lat tam już łowie. Zresztą proszę mi wytłumaczyć jaki sens jest organizowania zawodów na rybkach 20cm. To śmieszne.
Druga sprawą, która mnie najbardziej zbulwersowała to wprowadzenie 27 kwietnia zapisu o zakazie wędkowania od 24 maja na tej rzece. Raz, że rzeka będzie niedostępna przez miesiąc. Jaki jest tego sens?! Przecież PZW powinno służyć wędkarzom. Rozumiem 1-2 tygodnie przed, ale 3-4?! To już przesada. Najbardziej mnie jednak zbulwersowała data wprowadzenia i wcześniejsze wprowadzenie w błąd. Takie informacje nie podaje się niecały miesiąc przed zamknięciem. Zważywszy na to, ze wcześniej była mowa o 10 dniach. Informacja o 10 DNIACH nadal widnieje na głównej stronie mistrzostw. Ja mając nadzieję na waszą szczerość i szacunek dla wędkarza nie czułem potrzeby, aby dzwonić i się upewniać, więc zaplanowałem urlop na ten okres. Niestety nie udało mi się odkręcić i będę w tym okresie(od 23 maja). Tak długi zakaz NA PEWNO nie byłby wprowadzony na Sanie, gdyż spotkałoby się to z wielkim oburzeniem. Solinka nie jest popularna, więc żadnego larum nie będzie.
Inną zepsutą sprawą to dopuszczenie przynęt zwierzęcych, a więc zrobienie z dolnej Solinki od mostu w Bukowcu wody nizinnej. A tam rzeka jest w 100% górska. Po wprowadzeniu kilka lat temu tego zapisu miejscowi i przyjezdni dokonują tam w majestacie prawa rzeźni(głównie na kleniach). A szkoda, bo rzeka tam piękna, wręcz idealna, aby wybrać się z muchówką na klenie.
Poniżej zdjęcie Solinki w Bukowcu.
Ja się nie czepiam braku ochrony, małej ilości zarybień, bo wiem, że za te pieniądze nie można wiele uzyskać, ale przy podejmowaniu decyzji chyba można trochę pomyśleć?! To nic nie kosztuje, a proszę mi wierzyć bardzo by pomogło tej rzece.
Pzdr
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: wołanie o rozsądek, potem o rybe [1]
|
|
17.05 23:59 |
|
Odp: wołanie o rozsądek, potem o rybe [0]
|
|
18.05 10:13 |
|
|
|
|
|
|
Copyright
© flyfishing.pl 2002
wykonanie |
|
|