| |
Mnie w głowie cały czas ten cuchnący petami obiad w Zabrzegu i skłdniki tej krakowskiej
imprezy, a wtedy chłopaki się za głowę złapiecie za co im się płaci i , można dostać
zawału ale te ,,cientusy'' tak jak i Bielsko czytają internet ale nie mają odwagi się wypowiedzieć a może jest im potrzebny rzecznik bo chyba takiego posiadają .
Mozna to nazwać krótko ale ja tego nie uczynie pozwolę sobie na waszą intuicję,
i dalekowzroczność.
pozdrawiam andrzej
|