|
Jeśli by tak było, to nikt by nie zakłądał firmy tylko same stowarzyszenia, bo po co płącić podatki, skoro można nie płacić?
Stowarzyszenie to nie forma prowadzenia działalności gospodarczej na rzecz swoich członków z pominięciem podatku. Wypłata może być nie tylko w pieniądzach, ale odpowiednio skalkulowanych zwrotach prawdziwych czy zawyzonych kosztów, może być w naturze (rybim mięsie). Jakby nie było, wypłata :)
TAk na marginesie, te wszystkie żale i złosci, zarzuty i krytyka są skierowane wobec samych wędkarzy, tworzących organizację, która się nazywa PZW, jak w finale "Rewizora" Gogola ... "Z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!!!!"
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|