|
Myślę, że poruszanie tutaj tak szczegółowych kwestii heraldyczno-genealogicznych, mija się z charakterem tego forum. Ale, ponieważ niejako zostałem wywołany przez Kolegów do tablicy, to muszę zaoponować, co do stwierdzenia, że w XIX wieku nie było w Polsce szlachty. Otóż była, i to z punktu formalno-prawnego, aż do czasu porozbiorowej Konstytucji, która zlikwidowała stany społeczne, do dnia dzisiejszego pozostała natomiast możliwość używania tytulatury tzw. honorowej, tj. hrabia, baron, itp. przez nieliczne polskie rodziny szlacheckie, którym monarchowie europejscy przyznali takowe na różnych zasadach, np. primogenitury.
Jeżeli chodzi o Rozwadowskich, to heraldyka polska zanotowała kilka rodzin tego nazwiska, mianowicie herbów: Łabędź, Rawicz, Rogala i Trąby. Być może prof. Maksymilian Rozwadowski był herbu Rogala, a więc "niech zagrzmią w nas rogi Rozwadowskiego". Poszczególne linie w.w rodzin Rozwadowskich, dla rozróżnienia stosowały przydomki, np. Sapała - Rozwadowski .
Natomiast, rodzina Nowickich przydomku Siła używała herbu własnego vel Nowicki. Bogata spuścizna po prof. Siła-Nowickim, jak już wspomniałem, znajduje się w archiwum UJ i czeka na swoich "odkrywców", bo rzetelność naukowa wymaga sięgnięcia do źródeł rękopiśmiennych, a nie tylko do źródeł drukowanych. Powodzenia.
|