| |
Namaste!
W pelni sie z Szanownym Przedmowca zgadzam. Tylko, ze w ostatnich latach niszczycieke srodowiska dostali, zreszta od samego srodowiska, ktore wczesniej juz zdarzyli zgwalcic, potezna bron! mam na mysli powodzie z konca ubieglego i poczatku tego stulecia. Oczywiscie, ze sa one m.in. wynikiem idiotyzmu jakim byly dotychczasowe prace melioracyjno-konserwacyjne! Ale o tym, ze kolko sie zamyka /wylewa bo zle melioruja i konserwuja, zle konserwuja i melioruja bo wylewa.../ wiemy praktycznie tylko my wedkarze i garstwa ekologow. Prosze spojrzec na przyklad stopnia w Nieszawie na Wisle! Nie wiem, moze z pozycji Indii cos przeoczylem? Moze od projektu odstapiono? Tutaj takze grodzi sie praktycznie wszystko co plynie i musze powiedziec iz Indie maja wiekszy procent produkcji energii elektrycznej ze zrodel odnawialnych /czyli w praktyce gl. elektrowni wodnych/ niz wskazuje dyrektywa UE!!! Tylko, ze ta polityka wpisuje sie logicznie w wojne jako prawadzi ten narod ze swoim srodowiskiem naturalnym. I ta wojne wygrywa. Obecnie Indie sa chyba najbardziej zanieczyszczonym krajem swiata. Tu koszty jakie ponosi srodowisko sie nie licza, wiec np. z rzekami mozna robic co sie podoba. Widac bierzemy dobry przyklad.
A co do panow z ZO, to radze przychodzic osobiscie z awantura i nie dawac sie latwo zbyc! Telefon mozna odlaczyc... Prawda jakie proste? I juz nie ma problemu.
Pozdrawiam
Przemek
|
