| |
Namaste!
Jak bym dobrze policzyl to pewnie wyjdzie na to, ze spedzilem nad Bledzianka i Bludzia kilka miesiecy mojego zycia. Zaczalem tam jezdzic pod koniec lat 90-tych z dosc liczna grupa przyjaciol - pstragazy z Bialegostoku. Lowilismy praktycznie wylacznie potokowce. To byly piekne czasy. Jeden z kolegow, ktory byl zatwardzialym muszkarskim traperem jezdzil jednak nad Bludzie na lipienie. Jednak tylko jesienia. Jego najlepszy wynik to 11 szt jednego dnia, z czego chyba ze 4 byly miarowe. jak na ta wode to bylo to osiagniecie! Wiosna i latem /czyli w sezonie pstragowym/ lipieni sie prawie nie widzialo. Bylo wprawdzie kilka miejsc gdzie trzymaly sie niewielkie stadka tych ryb. Jednym z nich byla szkolka lesna ok. 2 km przed ujsciem Bludzi do Bledzianki. Tam tez zlowilem mojego pierwszego w zyciu lipienia - na spinning. Byl niewiele wiekszy od obrotowki nr 2. Kilkaset metrow powyzej zlowilem tez i mojego ostatniego lipienia ta metoda. Mial ok. 35 cm Bylo to latem 1998 roku. Pamietam, bo ze wzgledu na spodziewane narodziny syna nie pojechalismy nad Dunajec, tylko spedzialismy z zona lato w Wizajnach. To co zastalem wowczas w Puszczy Rominckiej, to co stalo sie z moimi ukochanymi rzeczkami, sprawilo iz powiedzialem sobie ze juz tam nie pojade. Przynajmniej nie z wedka. Nie lubie patrzyc jak umiera cos bliskiego... Obecnie mozna powiedziec, ze rzek tych nie ma. Przeplyw wody zmniejszyl sie moim zdaniem 5-6 razy. Dla takich ciurkow to tragedia. I nawet jezeli uda sie Panu pozyskac ikre i mlecz, to co? Do czego Pan te ryby pozniej wpusci? Te rzeki to teraz pole ryzowe! Moim zdaniem winna jest masowa wycinka lasow w Puszczy Rominckiej. Ale jezeli bardzo chce Pan popracowac nad naprawde /tak mi sie przynajmniej wydaje/ "nieskazonym" genetycznie materialem do rzucam haslo z tego samego regionu - Marycha w Puszczy Augustowskiej. Jak jest Pan zainteresowany to sluze informacjami i ew. namiarami na kolegow, ktorzy moga pomoc. A co do tej teorii o czystosci genetycznej to jak wedkarz sie z Panem calkowicie nie zgadzam. Moze ma to racje bytu, ale ... na Bledziance. Obecnie.
Pozdrawiam z Indiii.
|