| |
Witam!! Główki mają u nas na zbiorniku praktycznie każdy rodzaj ryby od karasi, płotek, krasnopiórek kiełbi aż po smaczniejsze białko jak liczny w tym roku drobny sandacz, okoń. O pokarm dla głowatki to się nie martwimy. Spokojnie, tej wielkości ryby co wpuściliśmy coś sobie wybiorą. Mamy nadzieję, że dobrze zniesie okres letni gdy woda się nagrzewa, to troszkę bardziej nas niepokoi niż kwestia konsumpcji. Chwilę po wrzuceniu głowatek jedna na pięknie zagotowała wodę przeganiając drobnice spod brzegu. Pięknie to wyglądało . Acha przypominam o CAŁKOWITYM ZAKAZIE ZABIERANIA GŁOWACIC!! Prosimy o używanie podbieraka do wypinania ryby!!
Co do stwierdzenia "da jakiejś w czapę przez ciekawość" to nie polecam puki nie podrosną do 90cm minimum, bo taka osoba zostanie w identyczny sposób potraktowana zostanie przeze mnie . Dajmy im podrosnąć i za rok, może dwa będzie się można pobawić z dużo większym okazem.
Nie zapominajmy o tęczkach które też wczoraj wrzuciliśmy 130sztuk silnej rybki, może nie wielkie ale są za to waleczne.
Jak zwykle w weekend zezwolenia do nabycia na łowisku z tym , że w sobotę będe trochę później niż zwykle, więc jak coś proszę dzwonić do pana Wieśka 607656266.
Pozdrawiam
Dominik- Straż łowiska tel. 667206294
Ciekawi mnie czy i jak ona tam bedzie czuła. Jeśli ktoś już "da jakiejś w czapę przez ciekawość" (parafrazuję słowa pewnego wędkarza), to gorąca prośba o informację, co ona tam w żołądku miała. Nie zdarza się to często, by była okazja analizy pokarmu głowacicy w wodzie stojącej. A i dla gospodarza wody może to byc cenna informacja, czy głowatki będą gustować w karasiach i płotkach.
|