| |
U nas było tak - kłusol dostał mandat. Wyrzucał go do śmieci, bo i tak nie miał czym zapłacić. Potem łapany po raz drugi dotał sprawę w sądzie. Była w toku (od 1,5 roku), gdy złapaliśmy go po raz trzeci. On się z nas śmieje i ma rację - co mu można zrobić?. Tyle, to sobie odrobi w wieczór. Możliwe, że gdzieś to działa - tylko się cieszyć. W każdym razie w okręgu gdańskim na pewno nie. Poza też inaczej trochę jest, gdy w danym regionie jest jedna - kilka rzek do upilnowania. W gdańskiem mamy kilkadziesiąt, w tym kilka dużych i długich (Radunia, Łeba, Wierzyca, Reda, Wda)...
|