Odp: No kill jako synonim degradacji moralnej
: : nadesłane przez
Janusz Panicz (postów: 746) dnia 2009-09-16 09:40:41 z *.159.6.38.static.crowley.pl
Niestety nie jest to prawda, że wszyscy ludzie wypuszczający ryby są "świadomi". Z resztą świadomi to oni może i są, ale jednak nadal robią co robią pod sztandarem "no-kill". Bo niestety czy się ryby zabiera czy wypuszcza poza świadomością potrzeba jeszcze etyki. Z drugiej strony zgadzam się, że nie ma co generalizować i na pewno ogromna większość wędkarzy "no-kill" postępuje etycznie.