f l y f i s h i n g . p l 2025.09.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: AI o smaku ryb w „porównaniu” z grzybami. cd. Autor: bami. Czas 2025-09-24 19:21:43.


poprzednia wiadomosc Odp: Co poza OS-em Dunajec? : : nadesłane przez Grzegorz Brzóska (postów: 143) dnia 2009-08-31 08:40:39 z *.zax.pl
  Proponuje żeby wszystkie wody górskie były OSami. A co??? I tak juz nic nie ma w tych wodach... W Nowym Sączu zakaz zabierania lipienia, ale co z tego jak i tak go nie ma... A ryba smaczna... Ja lubię zjeśc rybkę a lipienia nie kupię w tesco... Co to za łapanie gdzie ryby nie ma a i jezeli jest to zabrac nie mogę!!! Ale mamy wody!!!! Brawo PZW. Przychodzi pora zamienic muchówkę na gruntówkę i łapac na Wiśle pod Krakowem (ponoc naj rybniejsza woda w Polsce...???)!!!. A do tych co myślą że jestem "miesiażem" serdeczne pozdrowienia:). Ryba jest po to zeby ją złowic i zjeśc!! Tak było na poczatku teraz i....AMEN

Wojtek myślałem że twój nick znaczy że jesteś wielbicielem lipieni a nie mięsa z lipienia.
Piszesz że ryba jest po to bu ją "złowić i zjeść" ale pomyśl pieniądze też są po to by je wydawać ale nikt rozsądny nie wydaje ostatniego grosza. A tak stało się na Dunajcu z lipieniem. My wędkarze łowiliśmy tak dużo lipieni że zniszczyliśmy STADO PODSTAWOWE.
Ja nie załapałem się na eldorado lat 80 ale z rozmów i literatury wiem co działo się w tedy nad Sanem i Dunajcem: ludzie zabierali lipienia bez ograniczeń. Ja też do połowy lat 90 zabierałem lipienie, też je smażyłem na ognisku ale szybko zauważyłem że w tych miejscach gdzie łowiłem zaczęło ich ubywać. Ta sytuacja była szczególnie widoczna na mniejszych rzekach typu: Raba, Rudawa, górny Dunajec. Po prostu coraz skuteczniej łowiący wędkarze zniszczyli populacje lipienia w takim stopniu że nie może się ona odrodzić do dzisiaj. Jeżeli można mieć w tej sprawie żal do PZW to tylko o to że zbyt późno wprowadził mniejsze limity i ograniczenia. Hodowla lipienia w ośrodkach zarybieniowych jest trudna i bardzo kosztowna w porównaniu z pstrągiem. Zauważ że na OS na Dunajcu pstrągi pojawiły się natychmiast natomiast na lipienia będzie trzeba poczekać parę lat, to samo na Rudawie w czasach KTSW miarowe lipienie pojawiły się dopiero po kilku latach rozsądnej gospodarki.

Teraz wszystko zależy od wędkarzy jeżeli pierwsze osobniki odradzającego się stada lipieni będą wyławiane i zabierane to nigdy nie doczekamy się silnej populacji tej pięknej ryby.

Dlatego należy popierać to co robi PZW N.Sącz w tej sprawie i respektować ten zakaz (zabierania lipienia). Myślę że powinien on obowiązywać przynajmniej 5-10 lat a wtedy może wrócą czasy że będzie można legalnie usmażyć lipienia na ognisku nad Dunajcem. Ale rozsądny limit to 5 szt. rocznie na wędkarza a nie dziennie.

Pozdrawiam
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Co poza OS-em Dunajec? [0] 31.08 09:19
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus