 |
Odp: OS Dunajec - ktoś tego pilnuje?
: : nadesłane przez
Grzegorz Brzóska (postów: 143) dnia 2009-08-03 11:10:47 z *.zax.pl |
|
Byłem wczoraj na oesie i z przykrościa muszę stwierdzić że kłusole mają się dobrze.
O godzinie 6 rano pod murem oporowym w Krościenku łowiło 4 kolesi na robala .Oczywiście zadzwoniłem na policje w Krościenku ,pan policjant odpowiedziałmi że zadzwoni do odpowiednich służb czyli strażników .Jak to zwykle bywa nie zjawił się nikt czyli tak jak tydzień temu.Po południu wreszcie zjawili się strażnicy i po rozmowie z nimi doszłem do wniosku że tak naprawde ochrone Dunajca mają oni w głębokim poważaniu.
Tak więc miejscowi kłusole chajda na Dunajec po świeżą rybke żyjecie od zawsze w symbiozie z rzeką więc się wam należy .
Proponuję aby każdy złapał za telefon i zadzwonił do właściciela łowiska czyli ZO Nowy Sącz (tel: 018 441-42-40) i zapytał dlaczego dochodzi do takich sytuacji. Ja zrobiłem to przed chwilką. Rozmawiałem z panem wice prezesem Jaromirem Myrną i poinformowałem go o swoich przygodach z kłusolami na OS oraz tym co się działo w sobote. Tłumaczenia standardowe staramy, potrzebujemy więcej czasu itp. Ja akurat planowałem tygodniowy pobyt nad Dunajcem ale w takiej sytuacji jadę nad San więc pan prezes dostał zadanie aby sobie policzyć ile na tym stracił ZO. Płacąc za OS płacimy też za święty spokój nad wodą a nie za nerwy i szarpanine z kłusolami, policją i wydzwanianiem do strażników.
Zachęcam wszystkich do dzwonienia do przełożonych strażników czyli do ZO Nowy Sącz, jak im się telefony zagrzeją to się zajmą tematem na poważnie.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Brak odpowiedzi na ten list.
Zobacz następną wiadomość.
|
|
|
|
|
|
|