|
Jak to wyglądało, wyjaśnijcie mi proszę, a propos tych 40 tys, które Kraków dawał Kielcom, pomimo tego, że jak piszecie to więcej wędkarzy z kieleckiego łowiło u nas niż odwrotnie. Wydaje mi się raczej, że w takiej sytuacji transfer pieniędzy powinien mieć odwrotny kierunek. Czy to było tak, że były pieniądze ze "wspólnej puli" mające być podzielone po równo na dwa okręgi, a że Kraków miał więcej to płacił Kielcom? Pytam, bo nie mam pojęcia na jakich zasadach funkcjonują takie porozumienia.
Sprawa jest bardzo prosta. Okręg krakowski posiadał porozumienie z Tarnowem i Kielcami. Natomiast Kielce prawie z połową Polski. Porównaj też wysokość obecnych składek, gdzie w Kielcach płaci się 80 zł/ rok, a w Krakowie pełna składka okręgowa wynosi 250 zł. Kielecki ZO PZW, choćby nie wiem jak się nadymał , to z próżnego się nie naleje i nie podzieli, a poza tym posiada zobowiązania wobec kilkunastu okręgów z którymi zawarł porozumienie.
Podsumowując w okręgu krakowski wędkarze płacą więcej , ale mają za to ryby, czego nie można powiedzieć o gospodarce rybackiej sąsiadów z za miedzy.
Pozdrawiam
jp Nadesłany link: http://www.porozumienia.info/porozumienia_okregu_kielce.html
|