f l y f i s h i n g . p l 2025.12.25
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Do ZO Krosno - powrót do starych przepisów?. Autor: trouts master. Czas 2025-12-23 21:33:48.


poprzednia wiadomosc Odp: Klasyfikacje GP : : nadesłane przez gonsuh (postów: ) dnia 2003-02-10 12:24:53 z *.prokom.pl
  Witam,

1. Przeczytałem pełne zawiści i goryczy listy kolegów z Wejherowa. Ktoś czytający te listy może odnieść wrażenie, że w zasadzie sytuacja jest następujaca - startujący aktualnie w zawodach ogólnopolskich to ludzie przypadkowi, którzy w zasadzie nie powinni startować. A pokrzywdzeni pozostali nigdy nie wzięli udziału w zawodach ogólnoplskich, bo inni zajęli im miejsce. Sytuacja jest jednak zgoła odmienna. Za każdym razem, gdy tyko pojawiła się jakakolwiek możliwość, żeby więcej niż trzy osoby reprezentowały okręg gdański w zawodach ogólnopolskich - była ona wykorzystywana. W tym celu jeździliśmy wspólnie busem okręgowym w 5, 6 osób. Witek startuje we większości zawodów ogólnopolskich od zgoła 3 lat. Wielokrotnie startowały też w nich inne osoby z naszego okręgu i to również członkowie wejherowskiego klubu. Podaję przykłady - Michał Kusterski, Larry, Andrzej Wizner, Andrzej Matusiak, Adam Kosłowski, Mundek Antropik, Adam Zieliński, Jarek Koszarowski i wielu, wielu innych. Zawsze podejście było takie, aby umożliwić start maksymalnej możliwie liczbie zawodników. W poprzednim roku udało się nawet (z niemałym trudem) zabrać na mistrzostwa okręgu juniora. Witku oddaj nieco sprawiedliwości - może Ci się nie podobać sposób powoływania reprezentacji Okręgu (rozmawiaj o tym z Andrzejem nie ze mną), ale zawsze kiedy tylko była taka możliwość wszyscy staraliśmy sobie wzajemnie dopomoć tak, żeby pojechać możliwie liczna grupą.

2. Dość przykro słyszeć głosy, że łowię ryby dlatego, że ktoś mi na coś pozwala. Nie wydaje mi się to stwierdzeniem na miejscu. Łowiąc z Witkiem w parze na zawodach okręgowych nigdy nie zauważyłem, żeby było coś nie w porządku. Co więcej uważam, że panował tu zdrowy duch rywalizacji (no może tylko mi się trochę mniej chce łowić i biegać niż Witkowi, ale to już inna sprawa). Myślę, że pewnie mój głos w tej sprawie jest nieobiektywny, więc niech się wypowie sam Witek. Niestety wielekrotnie spotkałem się już z zawiścią i niesportowym zachowanie kolegów na zawodach okręgowych. No ale wydaje się, że ambicja i chęć zrobienia wyniku zaślepiają czasem istotę samej rywalizacji.

3. Podpisuję się pod całością opracowania (pracy grupowej) dotyczącego modyfikacji GP. Uważam jedynie, że stanowiska dwuosobowe (ze zmianą w połowie) są wystarczające i nie trzeba kombinować z 3,4 itd. wydaje mi się jednak, że przy tak dużej liczbie startujacych sensowne wyznaczenie stanowisk dwuosobowych nie jest możliwe. Uważam również, że nasze nic nie zmienią w tej dziedzinie.

4. I jeszcze mała uwaga do Przemka i poprzedniej dyskusji o kłusownictwie. To co się teraz dzieje w sądownictwie, prokuraturach i policji różni się znacznie od tego, co było jeszcze 3 lata temu. 3 lata temu można było jeszcze próbować kłusowników ciągać po sądach itp., ale kiedy po raz trzeci złapaliśmy gościa, który był poprzednio dwukrotnie wypuszczany i który miał już dwie sprawy w sądzie i olewał to, bo wiedział, że zostaną rozpatrzone za 3 lata i umorzona, lub kara będzie żadna (pomimo przeprowadzenia pełnych czynności dowodowych itp. angażowaniu świadków, dowodów, fotografii, policji itp.), to stwierdziłem, że nie ma to żadnego sensu. Ale to mój osobisty pogląd na sprawę nikogo nie namawiam, żeby go podzielał, wręcz uważam, że może to być niezdrowe lub niebezpiczne. Po prostu, jeżeli chce się w chorym systemie społeczno-prawnym ochronić jakąś wartość, to droga do tego celu nie będzie usłana różami i tyle. I faktycznie - jak spotykam gumofilca, który ma w koszyku 20 potokowców 15-20 cm, które wpuszczaliśmy tydzeń wcześniej w ramach zarybień do rzeki, a on mi oświadcza, że takie są najlepsze na frytki, to walę go w łeb i wrzucam do rzeki. Zazwyczaj skutkuje. Czasem ja też oberwę, ale to jest wpisane w tą działalność.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Klasyfikacje GP [0] 10.02 12:43
  Odp: Klasyfikacje GP [0] 10.02 16:54
       


Copyright © flyfishing.pl since 1999
FlyFishing.pl is maintained by Taimen.com - international fly-fishing shop and Taimen.pl - Polish fly-fishing shop