|
Kilka lat temu ładnie połowiłem klenie w Mrzygłodzie, zaraz powyżej mostu/ taki wąski, wygląda prawie jak kładka/. Woda tam jest dość płytka, a ustawienie kleni widać praktycznie z mostu – na muche nigdy nie dorwałem większej sztuki, natomiast łowiąc na małe mepssy sztuki rzędu 40-50 cm nie były problemem.
Natomiast jesienią ubiegłego roku, w dołkach poniżej mostu połowiłem ładnie lipieni. Nawet od czasu do czasu jesienią rozgrywane są tam zawody, a z tego co wiem ryby nie brakuje. Woda jest bardzo ładna, przy brzegu /od strony wsi/ ładne rynny i dołki w których siedzi sporo ryby, problemem pozostaje tylko kwestia umiejętnego dobrania się do niej. Ale wyniki z zawodów potwierdzają rybność rzeki w tamtym rejonie. Poza okolicami mostu, nie łowiłem więcej an Sanie w tamtej okolicy – ale jadąc droga od Dynowa w górę w kierunku Sanoka – widziałem kila bardzo urokliwych i dobrze się zapowiadających miejsc.
Gabryś
|