|
Nie wiem czy będziesz jechał, ale na Twoim miejscu pojechałbym drogą przez Końskie, a nie na Dydnie. Jadąc drogą na Końskie, zaraz za Krzemienna w Temeszowie masz piękny kawałek wody przy samej drodze –wręcz jest takie urwisko ostatnio zabezpieczane, poniżej którego piętrzą się białe bałwany i sliczne prądy z dołkami. Miejsce które nie sposób pominąć. Często widze tam spinningistów, a raz nawet widziałem stworka 50+ który wziął na pijawkę.
Jadąc dalej, dojedziesz do Temeszowa – części turystycznej, gdzie stoi po lewej stronie drogi kilka domków letniskowych – takich wysokich, z dachami w kształcie trójkąta do samej ziemi – i za nimi jest piękna lipieniowi, spokojna płań.
Później /2 może 3 wioski dalej/ wjedziesz do Końskich/Końskiego. Tam za którąś z kapliczek skręcacsz pod kątem 90 st. w lewo, jak zjedziesz z góreczki, przejedziesz przez potok to po prawej będziesz miał stary dwór. Pozniej cały czas droga asfaltowa przez las, asfalt się skonczy, będzie kilka domów na górce, przejedziesz kawałek droga wysypana kamieniami i….. gdy zjedziesz z górki, będziesz w centrum Mrzygłodu. A z powrotem możesz wracać przez Dobra, Ulucz / warta zobaczenia jedna z najstarszych cerkwi w Polsce/ i,,drogą przy lesie do przeprawy promowej w Krzemiennej. Piękna trasa / tylko droga kiepskiej jakości/ i kilka ciekawych miejsc na Sanie. Ale jak masz Kobiete z tamtych okolic, to może będzie wiedziała co i jak – przynajmniej jak jechać.
A jak nie, to sprawdz na stronie Mapa Targeo – on pokazuje tam inną trasę której nie znam, ale wygląda że też będzie ok., i może ni będzie problemów z jakością drogi
Gdybyś miał jakieś problemy logistyczne dzwoń, albo pytaj autochtonów – sa bardzo mili
Pozdrawiam
Gabryś
tel 509-957-757
Nadesłany link: http://mapa.targeo.pl/
|