 |
Odp: MEW ... moratorium c.d.
: : nadesłane przez
Łukasz Kosiba (postów: 272) dnia 2009-07-09 08:13:04 z *.internetdsl.tpnet.pl |
|
Cóż, po przeczytaniu na spokojnie odpowiedzi na list otwarty nasuwa się kilka konkluzji. Zacznijmy od tych ogólnych.
1. Zarzuca się Panu Żurkowi kłamstwa, pisanie bzdur, wnioskuje o zwolnienie z pracy. Otóż szczęściem historii światowej nauki nie wszyscy naukowcy byli tego samego zdania gdyby nie ten fakt mieszkalibyśmy w jaskiniach.
2. Wydaje się, że forma odpowiedzi na list dalece odbiega od przyjętych standardów kultury. Nawet gdyby autor listu otwartego był z wykształcenia szewcem, piekarzem czymaszynistą to odpowiadając na jego zarzuty trzeba mieć świadomość że reprezentuje się organ Państwowy. A tego mi brak. Prześmiewczy ton odpowiedzi świadczy bowiem teraz nie o jej autorze ale ministerstwie. Żenujące.
3. O argumentach można dyskutować i każdy będzie miał swoje zdanie, fakt brania w obronę takich kuriozów jak zapora we Włocławku już daje do myślenia jednak poza górą analiz danych i wykresów wypada zapytać autora odpowiedzi o jedną prostą kwestię. Czy kiedykolwiek w życiu wyszedł z za biurka żeby zobaczyć praktykę funkcjonowania MEW w naszym kraju. Czy wie jaki faktyczny nadzór ze strony instytucji do tego upoważnionej jest prowadzony? Czy zdaje sobie sprawę z tego jak funkcjonują (jeśli są) przepławki, jak właściciele MEW wywiązują się z ustaleń dot przepływu wody, czy zastanawiał się kiedyś nad tym kto będzie pilnował przepławek w trakcie ciągów tarłowych? - bo jak sam zauważył żyjemy w Polsce nie Szwecji -a wszystko co pływa nadaje się do jedzenia.
Wreszcie wypadałoby podsumować. Otóż to co boli mnie najbardziej to fakt że przedstawiciel instytucji Państwa niema żadnego szacunku dla ludzi którzy w przeciwieństwie do niego pracują charytatywnie. To właśnie oni a nie autor odpowiedzi wykrywają zanieczyszczenia jako pierwsi, to właśnie oni pilnują tarlisk i zarybiają, to właśnie oni walczą z nielegalnym poborem żwiru i kłusownictwem. Tak Szanowny Panie to wyśmiani "specjaliści odryb" a nie urzędnicy.
To co napisałem jest moim prywatnym osądem. Jako osoba od lat pracująca społecznie na rzecz ochrony środowiska jestem zażenowany językiem, poziomem odpowiedzi na list otwarty nie zależnie czy wynika on z stanowiska ministerstwa czy wyniesionej z domu ogłady autora.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: MEW ... moratorium c.d. [2]
|
|
09.07 08:40 |
|
Odp: MEW ... moratorium c.d. [1]
|
|
09.07 08:52 |
|
Odp: MEW ... moratorium c.d. [0]
|
|
09.07 08:55 |
|
|
|
|