|
Panie Arturze, jatki jeszcze nie ma Jeśli będzie, to dzięki zaczepnemu wątkowi założonemu chyba tylko w tym celu żeby ją wywołać. Każdy ma swoje zdanie i do kiedy się je wyraża nie obrażając innych jest OK.
Osobiście podoba mi się to co napisał Pan Roman Cyfra - proszę zwrócić uwagę, że nie pisze on ani słowa o korzyści dla wędkarza łowiącego na OS, a tylko o korzyściach realnych i potencjalnych dla rzeki i jej otoczenia.
Co do Pańskiej pierwszej wypowiedzi to nie zgadzam się z stwierdzeniem, że i tak składki roczne dla "normalnych" wędkarzy są już i tak duże. Wiem, że dużo czy mało to pojęcie względne, ale proszę zwrócić uwagę ile proporcjonalnie do tej składki musi Pan i pewnie większość wędkarzy wydać na dojazdy nad rzekę i sprzęt. Nawet jeśli dla Pana cena składki jest za duża to fakt jest taki, że z punktu widzenia kosztów utrzymania rzeki na przyzwoitym poziomie i tak jest to za mało.
PS.
Ja osobiście połowę takiej składki wydaję przy okazji jednorazowych zakupów w sklepie.
|