Odp: Łososie w Białej Tarowskiej i dolnym Dunajcu
: : nadesłane przez
Michał Cebula (postów: 582) dnia 2009-05-15 12:37:27 z *.gemini.net.pl
Witam!
Niestety obawiam sie, że ten program skończy się fiaskiem. Zarybienia łososiem Białej, Łososiny czy Raby prowadzone są od dobrych kilku lat, a efektów na razie nie ma żadnych.
Zupełnie nie rozumiem też skąd się wziął optymizm w kwestii budowy nowych zapór wodnych. Faktycznie od Tatr po ujście Dunajca planowanych jest w dorzeczu ok. 40 MEW i na razie nie widzę żadnej tendencji ze strony urzedników do respektowania ochrony obszarów Natura 2000. Jako że siedzę w temacie i pomagam Okręgowi nowosądeckiemu w niektórych postępowaniach to przypomne może, że nieco ponad miesiąc temu wydano właśnie pozwolenie wodnoprawne na budowę zapory w Nowym Targu poniżej złącz obu Dunajców. W jesieni uprawomocniło się pozwolenie wodnoprawne na budowe zapory w Tylmanowej. Niedawno wybudowano właśnie zaporę w Białej powyżej Grybowa. Pozwolenie wodnoprawne na budowe drugiej już zapory w Podczerwonem na Czarnym Dunajcu jest już wydane i uprawomocni się najprawdopodobniej w tym roku. Prawdopodobnie w tym roku zostanie wydane pozwolenie wodnoprawne na budowe zapory w Łącku na Dunajcu bo decyzja środowiskowa już od roku jest prawomocna. Kilka postępowań jest prowadzonych na budowę zapór na Dunajcu w okolicy Tarnowa (kaskada). Niedługo powstanie MEWa na Dunajcu poniżej złącza z Popradem. Budowana jest zapora na Białym Dunajcu.
Czy to wygląda optymistycznie? To sa tylko wnioski w zaawansowanym stadium. Pozostałe są jeszcze w powijakach ale wkrótce i one nas zaleją i nie ominą żadnej rzeki.
Dziś już jest za późno aby wszystko to zablokować, ale wciąż jest szansa aby uratować większość lokalizacji od zabudowy zaporami. Nie wiem czy łososie w jakikolwiek sposób pomogą, ale jedno jest pewne - pałeczka leży po stronie PZW w Nowym Sączu i Tarnowie. Jako strony każdego postępowania są władne zablokować te inwestycje i służe pomoca i informacją jak to zrobić. Potrzeba tylko wydac na to pewne środki finansowe i wziąść się ostro do pracy, bo jest jej naprawde dużo. Da się zablokować te inwestycje drogą prawną. Pytanie czy PZW zechce?