|
Przez kilka dni łowiłem na OS Sanu i jak nigdy ryby średnio za to kłusole dopisali. Przez trzy dni na OS widziałem po dwóch ze spinningami. W czwartek na bezszczela dwóch poniżej "drutów bez ceregieli wyciągnęło spinningi z plecaczków i na przeciwko mnie w najlepsze sobie łowią. Grzecznie ale stanowczo zwróciłem im uwagę ,że tu nie wolno spinningować. Jednak zostałem olany. Wyciągałem telefon i pokazowo pisze sms do strażników. Gdy to zauważyli niechętnie i w cale nie pośpiesznie zwinęli teleskopy do plecaczków i na odchodne usłyszałem jaki to ze mnie zbolały i pierdolony skur...n. Pewne rzeczy to ja o sobie wiem. Tylko dlaczego "zbolały"? Strasznie mnie tym ubodli normalnie do żywego :)
|